Layla - Sob Lis 08, 2008 08:52 Dynialu, szczur cię podszczypuje, to normalne w młodym wieku ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Scaliłam z tematem dotyczącym gryzienia, podgryzania i niszczenia 
Anouk - Sob Lis 08, 2008 09:12 Layla, dzięki  No to już wiem.
nutaka - Wto Lis 18, 2008 22:35 no i po kamerce. Mangalarga - Wto Lis 18, 2008 23:10 Nezuch ostatnio maniakalnie niszczy hamaki - zazwyczaj nadgryza, ale jak trafi się mocniejsza rujka, zazwyczaj rano znajduję w klatce smętnie wiszące strzępy, których nie da się odratować 
Został ino jeden cały hamak i jeden z mocno nadgryzionym rogiem (nie wiem, czy da się naprawić bez mocnego okrajania). Trzeba dorobić ze 2 lub 3 nowe 
EL - Śro Lis 19, 2008 10:01 
Chupa i jej pasja... chyba najbardziej kochana rzecz do gryzienia, a jak uda się jeszcze schować klapek pod łóżko... to już nie ma dla niego ratunku w starciu z trzema bestiami, bo oczywiście Maka i Janis się dołączą. Mrówa - Śro Lis 19, 2008 22:20 Zabuza dzisiaj w nocy posiatkowała mi moje najdroższe spodnie 
Rano znalazłam ją szczęśliwie śpiącą w nogawce... 
Kamila - Wto Gru 30, 2008 19:24 Ja jak wezmę szczurka na łóżko to on jest szczęśliwy i dopóki jestem z nim wszystko jest ok ale jak go zostawię to posieka każdą materiałową rzecz jaką ma na drodze . Chyba z nudów .Morał taki "nie zostawiaj mnie samego" hehehe 
Anonymous - Śro Gru 31, 2008 11:36 No moje szczury jak biegaja juz tak z 3 godziny to z nudow zaczynaja gryzc meble, buty itp. Jak na nie patrze to biora buty w zabki i sie patrza co ja powiem, a jak krzycze to szybko uciekaja 
nezu - Śro Gru 31, 2008 16:04 Jakoś we wrześniu straciłam ponad połowę dokumentów związanych z hodowlą dzięki pomysłowości Strzygi, Visni i Isis (wtedy jeszcze żyła, choć niedługo potem mnie opuściła..  ).
Nawiały z klatki (robota Isis), kiedy byłam na "wakacjach". Zostawiłam dziewczyny z ogromnym zapasem wałówy i trzema pojnikami, a one i tak uciekły. W ciągu tych 4 dni zdążyły zniszczyć dokumenty, podziurawić jedną płócienną torbę i przerobić całość na dobrze prosperujące gniazdko.
Niestety nie każdą dokumentację udało mi się odtworzyć.
Do dziś mam o to do nich żal. nutaka - Śro Gru 31, 2008 16:14 Boję się przyjazdu mojej siostry, mnóstwo jej rzeczy poszatkowały. Jeszcze niedawno wypuszczałam je jak tylko chciały, teraz wypuszczam je 1/2 razy dziennie i nie nudzi im się w pokoju, wykorzystują wybieg maksymalnie i pogryzionych rzeczy jest mniej. witch - Wto Sty 13, 2009 16:52 Moja siostra by mnie posiekala;/ U mnie sofa jest maksymalnie zniszczona(kiedys kumpel mial po imprezie zostac na noc,rozkladamy lozko,a tam z materaca strzepki,pelno zarcia,papierow i dwa kiepy-a zawsze chowam popielniczki  )Wciagaja tez mnie i moje ciuchy do kanapy,zgryzly kawalek korkowej sciany i wykladzine az do betonu-zeby bylo smieszniej,wynajmujemy to mieszkanie i musimy je odnowic przed wyprowadzka,ze o kupnie sofy nie wspomne
Axii - Czw Sty 15, 2009 08:50 Przecież szczury to drapieżniki
Przed kupnem szczura powinno się wiedzieć, że szczury jak szczeniaki gryzą wszystko. Mój dawny Matrix gryzł wszystko co popadnie nawet zjadł poszewkę od poduszki mojej babci
Trzeba się ubezpieczać
Mraach - Czw Sty 15, 2009 19:18 U mnie Cola pogryzła mamie kurtkę z jakiegoś dziwnego materiału i kabel od głośników. Prócz tego porobiły małe dziurki w niezliczonej ilości moich rzeczy i brata. Przez 1,5-2 h, gdy są puszczone nie gryzą nic, sprawdzają cały teren[pokój], potem, kiedy zaczynają się nudzić wymyślają sobie różne, dziwne atrakcje, dla mnie niekorzystne. Zawsze wybaczam im jednak te wszystkie straty, nie wiem jak one to robią ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
UberJohan - Pią Sty 16, 2009 11:14 Hmmm.. co też moje ogony pogryzły. Kable to standard, ładowarki, zasilacze, torby wszelakie, pokrowiec od gitary, łóżko, fotel, ulubiony sweter, koszulki, korale dziewczyny, książki, myszki od komp., notatki (te to nawet czasem kradną ze sobą do domku z kartonu:P), pościel. No i to chyba wszystko.
89honey89 - Czw Mar 19, 2009 09:30 Temat postu: Gryzienie kabli Mój Felek niestety jako jedyny mój szczur często ucieka z klatki i potem łobuziakuje w moim pokoju. Ostatnio po takiej ucieczce przegryzł mi kabel od anteny w dwóch miejscach, czy da się zrobić coś aby szczury nie gryzły kabli? Zamknąc w klatce - to na pewno, ale chodzi mi o to że jak coś pomarze się w domu octem to koty nie zblizają się do tego miejsca przez długi długi czas czy jest coś czym mogłabym posmrować kable żeby Felek się do nich nie zbliżał? Jeśli nie to może macie jakieś inne pomysły żeby nie gryzł kabli? 
|
||||||
