Leczenie - Objawy, przebieg i leczenie wirusa
madzook - Śro Cze 15, 2011 16:00
Moje stado po kontroli. Jesteśmy już zdrowi.
Niektórym pomogła sama azitromycyna doustnie, niektórzy musieli mieć do niej dołączoną enrofloksacynę, jeszcze inni dostawali połączenie enro + doksycyklina (może komuś przyda się ta informacja, jakie leki u nas przyniosły efekt).
Anonymous - Śro Cze 15, 2011 17:34
Przyda się na pewno, dziękuję. Bardzo się cieszę, że już po wszystkim.
Hanami - Śro Cze 15, 2011 21:06
Oli,
dzięki za wiadomości. A ie można reszty jakoś chronić? Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Ja mam tylko (nad)wrażliwe serce podzielone na miliardy kawałeczków, a każdy z nich to jakiś szczurek tego świata po jednej i po drugiej stronie tęczy.
Oli - Śro Cze 15, 2011 22:19
Hanami, jedyna ochrona to podawanie leków. Mogłaby też być izolacja, ale niestety ze względu na to, że mam inne zwierzaki (psy) i sama też jestem ewentualnie narażona nie mam ich gdzie dać. Wszyscy dostają antybiotyki i końskie dawki witamin i leków wzmacniających.
Bel - Śro Cze 15, 2011 22:56
wiadomo może kiedy będą wyniki badań, które wysłała Pylka?
Mnie tylko zastanawia, dlaczego ani myszy ani świnki czy inne gryzonie będące na tej samej wystawie się nie zaraziły...
Anonymous - Śro Cze 15, 2011 23:11
Być może były za daleko, nie wiem, w sumie 5 czy 6 stad z wystawy też się nie zaraziło (plus myszki wuwuny), ale stały w różnych miejscach i nie bardzo widzę tu jakąś zależność.
Co do wyników badań, pytaj Pylki.
Pyl - Śro Cze 15, 2011 23:32
Jak będą to napiszę. Coś już przyszło, ale to z bakteriologii a na wirusologię dopiero będą wysyłać
|
|
|