To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. IV

pituophis - Sob Sty 10, 2009 22:19

Nie należy mylić zachowań pokarmowych i łowieckich z agresją. Pies polujący na inne zwierzęta może być bardzo łagodny względem ludzi i swojego stada.

Jak to "kilka"? On tak biegał i właściciel pozwolił na zagryzanie zwierząt? Toz to właściciel jest do uśpienia, jak już... :evil:

Anonymous - Sob Sty 10, 2009 22:26

Noo na pewno ta rasa ma calkowicie specyficzne zdolnosci i sposob bycia tak jak z reszta opisujesz. Zaden pies tak raczej nie potrafi, ale to z drugiej strony fascynujace :) Jak kiedys bede miala czas i nerwy to sie grubo zastanowie ;)
Oli - Sob Sty 10, 2009 22:29

tamiska napisał/a:
Jak kiedys bede miala czas i nerwy to sie grubo zastanowie ;)

Do wilczaka przede wszystkim trzeba mieć odpowiedni charakter. Bez samozaparcia i odpowiedniej dawki charyzmy nawet największa ilość poświęconego czasu i najlepsze szkoły nie pomogą.

AngelsDream - Sob Sty 10, 2009 23:05

pituophis, zachowania pokarmowe to jedno. Wilczak został zastrzelony nie za polowanie, a za to, jak sterroryzował okolicę, bo coś upolował. Przypomnij sobie zachowanie Baaja nad korpusem, dodaj brak kontroli człowieka, pomnóż razy 1000 i masz odpowiedź.

pituophis, nie wiem czy on tak biega, czy to pieseczki biegały... Wiesz nikt tak naprawdę wprost się nie zwierza z takich osiągnieć swojego psa. O tym się mówi po cichu, ale to jest...

Znajomy wpadł, Baaj dostał głupawki, ręka na karku, jedno spojrzenie i pies siedział - znajomy taka mina: :shock: Potem zrozumiał, że to nie jest mój kaprys, czy popisówka, to podstawa życia z tym psem, żeby chociaż było blisko normalnego. ;)

pituophis - Sob Sty 10, 2009 23:10

Potrafię sobie wyobrazić bez większego problemu po pomieszkiwaniu u Was.

Myślę, że osobom twierdzącym, że szkolenie jest niepotrzebne, że to dręczenie, itp. bzdury powinno się dawac wilczaka rozpuszczającego się po miesiącu - od razu zmieniliby zdanie. Prawdziwego jednak szkoda.

AngelsDream - Sob Sty 10, 2009 23:18

Ciekawy pomysł, ale na takiego psiego trenera, to miałabym innych kandydatów oprócz wilczaka. :twisted:
Anonymous - Nie Sty 11, 2009 10:25

Nad takim psem trzeba miec na bank 100% kontrole, poniewaz to nie jest zwykly pies. Duzo osob mysli, ze wilk to zwykly pies tylko troche wiekszy i dziki, a to jest calkowicie inny gatunek i ma swoje o wiele bardziej rozwiniete zachowania, przede wszystkim uwazam ze sa o wiele bardziej inteligentne i przez to nieprzewidywalne, a wilczaki sa obdarzone tymi cechami z tego co mowisz :) Wyobrazam sobie co moze sie stac jak taki pies wymknie sie calkiem spod kontroli (chyba nadaje sie tylko do uspienia... )
AngelsDream - Nie Sty 11, 2009 11:22

tamiska, są inteligentne. Reszta niestety też się zgadza. Czasem się zastanawiam, co stałoby się z wilczakiem odchowanym przez sforę wilków. Tyle, że owczarek dał im skłonność do ataku, podczas, gdy wilk w tej samej sytuacji by się wycofywał, więc pewnie podszedłby do ludzi i tyle byłoby jego kariery na wolności.
Tess - Nie Sty 11, 2009 11:40

Pitu, w polsce są heelery, oczywiście, że są. Tak samo jak na przykład kelpie. To, że może policzyć je na palcach jednej ręki, nie znaczy, że ich nie ma. I, mówiąc szczerze, te które widziałam, mnie nie zachwyciły. Ani charakterowo, ani sportowo. Może wynikało to z prowadzenia, nie wiem. Wiem, że jest wiele ras o wiele lepszych do agility jeśli chodzi o wzrost, budowę, predyspozycje, temperament. :P
AngelsDream - Nie Sty 11, 2009 11:45

A właśnie - nzma jednego machester terriera i jest straszny - sika na ludzi, na rzeczy. Kradnie z plecaków, słucha się jak mu się podoba. Jasne - prowadzenie zawiniło, ale jakbym miała się użerać z takimi problemami, jak ludzie z tym psem, to bym wolała 3 wilczaki.
Tess - Nie Sty 11, 2009 11:55

Manchester teriery niestety są trudne i problemowe. Wiadomo, można znaleźć dobrą hodowlę za granicą itd, ale to nie wszystko. To jak parson. Genialny do sportu - mały, szybki, wytrzymały, zmotywowany, ale często reszta zawodzi. Szczególnie agresja. Poza tym taki pies, nie pracując, dostanie w domu szału, niszczą itd. Psy fajne, dla doświadczonego, cierpliwego, stanowczego przewodnika z kupą czasu, ja podziękuję, wiem ile kłopotów można mieć z, wydawałoby się, bezproblemowym szetlandem. :]
marhef - Nie Sty 11, 2009 12:02

Słuchajcie, bo widzę, że zeszło na dyskusje o rasach i ich predyspozycjach.
Jakie psy są najlepsze do zwykłego, domowego "chowu"? Żadne sporty czy inne bajery, po prostu pies towarzysz, dający się łatwo prowadzić.

jokada - Nie Sty 11, 2009 12:05

cavalier king charles spaniel ;)
Anonymous - Nie Sty 11, 2009 12:05

marhef, to chyba teriery wszelakie odpadają, to są charakterne psy, mają silną wolę i własne zdanie. Jamniki też są uparciuchami. :D
marhef - Nie Sty 11, 2009 12:11

Viss napisał/a:
to chyba teriery wszelakie odpadają, to są charakterne psy, mają silną wolę i własne zdanie

Myślałam o amstaffie, ale odstrasza mnie to, że to taki pies "śrubka" co sam się nakręca i trzeba go cholernie wymęczyć, żeby był spokojny. Bo do ludzi to one fajne są, tyle, że "nie do zajechania" ;) Ale to, tak jak mówisz, cecha wszystkich terierów.

jokada napisał/a:
cavalier king charles spaniel ;)

No właśnie, jaki on jest na co dzień?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group