To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!

mmarcioszka - Pią Lip 03, 2015 01:28

Nie wiem co to, wygląda jak "pryszcz" :P - na tym etapie to raczej do obserwacji, ale do weta bym się przeszła z tym jednak. Może zbiera się pod tym jakaś ropa.
agutka84 - Śro Sie 26, 2015 18:08

Pomocy, moje czarne futrzaste nagle wygląda jak zwłoki, ciężko oddycha tak jakby była w agoni. Na szybkiego poleciałam do psiego weta ,osłuchowo wszystko ok, serduszko bije bez wszelkich szmerów. Dostała trzy zastrzyki ale nie pamiętam nazw (jestem przerażona że moje maleństwo może nocy nie przeżyć) jeden był antybiotyk, jeden na odwodnienie lecz wet wyklucza wodęw płucach i zastrzyk na coś... nie pamiętam .
Leży łapki sięnie poruszają jakby miała niedowład, nie reagowała nawet na wbijane
zastrzyki

nimka - Śro Sie 26, 2015 18:11

a masz dostęp do weta gryzoniowego? nawet gdzieś dalej? może spróbuj skonsultować się z wetem telefonicznie?
agutka84 - Śro Sie 26, 2015 18:16

mam ażw gdańsku na oruni a jestem bez auta :( dzwoniłam nikt nie odbiera może już nieczynne
Layla - Śro Sie 26, 2015 20:41

agutka84, gryzoniowi nieczynni już. Jeśli jest źle, jedź na Żabiankę na Bitwy Oliwskiej na pogotowie. Jeśli stabilnie, śmigaj jutro na Osowę lub do Altervetu na Jasień.

PS Błagam, bierzcie ludzie kartki z lekami od weta...

Hanami - Śro Sie 26, 2015 20:47

agutka84 w razie czego jeszcze próbuj telefonicznie w Warszawie

MedicaVet 22 4032255 do 22:00
Ogonek 22 6646688 (chyba) do 24:00

agutka84 - Śro Sie 26, 2015 21:09

dziękuję, telefoniczna diagnoza guz przysadki... rano polecę po nazwy leków i do gryzoniowatego weta. Szczurzyczka śpi ale i były próby ucieczki , zjadła papkę i bananka, napoiła się i dlej śpi... oby do jutra.
Jestem przerażona stanem w dodatku bardzo mi przykro jak widzę takie maleństwa bezradne :(

Jednak nie jest dobrze... łapę gryzie sobie do krwi... zabrać łapki nie mogę bo jąw pysku trzyma ...

Szczurek kochana moja Jagutka jako pierwsza z ferajny za TM ;( o 23:30 zasnęła patrząc świadomie na mnie z kikutem łapki w pyszczku...

Layla - Czw Sie 27, 2015 12:26

agutka84, daj znać u kogo byłaś. Polecam Anię Bielską na Osowej.
agutka84 - Czw Sie 27, 2015 14:56

Layla Jagusia wczoraj uśpiona - edit w poście wyżej :(
lae - Nie Sie 30, 2015 11:49

Nie mam czasu przeglądać całego forum i nie do końca wiem gdzie i co napisać, ale potrzebuję pomocy. Dopiero wczoraj wróciłam z domu po kilkudniowej nieobecności i kiedy chciałam posmarować szczurasa maścią na wrzody (unguentum neomycini i detreomycyna) zauważyłam że jest cały spuchnięty, zwłaszcza głowa, wygląda jak otyły chomik. Ma trudności z poruszaniem się, mam wrażenie że ma niedowład łapek, zatacza się, kiedy chcę go wziąć na ręce piszczy i "przelewa się", ma lekko zaczerwieniony pyszczek i oczy, kiedy wyjęłam mu domek zauważyłam że nie ma w nim żwirku i możliwe że nie trzyma moczu. Pije tyle co zawsze, czyli za mało, ma apetyt, przez cały czas praktycznie leży, podałam mu ibuprom. Nie wiem co zrobić, nie znalazłam żadnego weterynarza pracującego w niedziele w Wałbrzychu i okolicach, a mam wrażenie że umiera.
agathe1988 - Nie Sie 30, 2015 11:57

lae, może sprobuj zadzwonić i skonsultować stan szczurka z przychodnia w Warszawie? Medicavet lub Ogonek. Mój miał niedowlad i leżał,gdy miał guza przysadki. Trzymam kciuki :kciuki:
Karena - Nie Sie 30, 2015 12:01

lae, Zadzwoń do weterynarza polecanego na forum http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15779 i opisz sytuację, przebieg leczenia itd.
Postaraj się zrobić zdjęcie/nagrać szczura. Weterynarzowi będzie łatwiej postawić jakąkolwiek diagnozę. Ale najpierw dzwoń.

My oprócz tego, że szczur ma trudności z poruszaniem się i puchnie nie wiemy nic. Dlaczego był smarowany maścią na wrzody, co mu dolegało itd.

Wyciągnij go od reszty stada w jakąś izolatkę ( najlepiej mniejszą parterowa klatkę z dobrą wentylacją).

lae - Nie Sie 30, 2015 12:44

agathe1988, napisałam przed chwilą maila do Ogonka, nie jestem teraz w stanie zadzwonić
Karena, boję się wyciągać go z klatki, nie wygląda to dobrze. Odizolowany jest praktycznie od zawsze (powiedzmy, że drugi nie do końca go pokochał), a pięterko miał wyciągnięte ze względu na ranę łapki. Właściwie nie wiem co mu było, miesiąc temu po prostu coś czerwonego mu na niej urosło, później przeniosło się na pyszczek (coś jakby pryszcz) i zniknęło po smarowaniu maścią, wet stwierdził że przeniósł to sobie przez drapanie, na drugiej łapce pojawiło się tylko zaczerwienienie. Żeby od razu po posmarowaniu nie wytarł o coś maści robiłam mu "skarpetki". Plus, zapomniałam wcześniej dodać, mruży oczy i piszczy/kicha. Ciężko mi to jakoś nazwać.

smeg - Nie Sie 30, 2015 12:47

Mój szczur miał spuchniętą głowę z powodu problemów z krążeniem, do tego z tej samej przyczyny po kilku dniach doszły problemy z oddychaniem. Weterynarz niestety podejrzewał alergię i leczenie serca wdrożyliśmy za późno :( Koniecznie jedź z nim jutro do dobrego weta, a dziś możesz go dogrzewać butelką z ciepłą wodą jeśli jest zimny i zadbać o dużą ilość tlenu w pomieszczeniu. Jeśli masz w domu Furosemid, możesz mu podać 1 mg (czyli 1/40 tabletki 40 mg albo odpowiednik w zastrzyku).
lae - Nie Sie 30, 2015 12:58

smeg, nie mam Furosemidu, ale mogę kupić. Nie jest na receptę i czy jeśli mu to podam, a nie będzie miał nic z krążeniem, to coś się stanie? Nie wydaje się zimny, jest chyba nawet cieplejszy niż normalnie.

Poza tym, czy ktoś zna weterynarza w Wałbrzychu znającego się na ogonach? Do tej pory chodziłam do Skwiry, ale mam wrażenie że próbuje leczyć bardziej intuicyjnie niż opierając się na wiedzy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group