Archiwum - Psiaki XVI
katasza - Pią Mar 01, 2013 16:10
No wlasnie on ma zabawki na wierzchu takie ktorymi moze bawic sie sam (pileczka, pluszowa malpa i taki sflaczaly krolik ) a reszta, czyli szarpaki i piszczace ma schowane i tymi bawimy sie na dworze albo jak ja chce sie z nim pobawic.
Tylko jemu ciagle jest malo i sam sobie 'zabawki' znajduje, czesto takie ktore moga byc dla niego niebezpieczne, np. te nozyczki.
Poza tym on juz szczeniakiem nie jest i dopiero niedawno zaczal sobie szukac czegos czym moze sie pobawic a nie jest to jego zabawka.
Ninek - Pią Mar 01, 2013 16:17
Jak znajdziesz na to sposób to z chęcią wypróbuje na moim gnojku. U nas nic nie skutkuje i pies non stop znajduje sobie coś, czym sie nie powinien bawić.
On w ogóle wszystko pakuje do pyska, jak dzieciak
EDIT
Kiedyś np ukradł poduszeczke na igły Oczywiście całą wypełnioną szpilkami i igłami. Dureń obgryzał kawałek, który nie kuł w ryj i go memłał. Od tamtej pory w ogóle poduszeczki nie używamy...
Nakasha - Pią Mar 01, 2013 16:32
Chodziło mi o to, że przy nadpobudliwości chowanie zabawek niekoniecznie musi pomóc. to jest potrzebne przede wszystkim do motywowania psa przy szkoleniu. Chyba, że się mylę.
Ninek - Pią Mar 01, 2013 16:47
U Foza to akurat nie zdaje egzaminu bo on sie jara zabawkami zawsze, nie ma znaczenia czy to nowa zabawka czy stara, nie ma też jednej ulubionej. Ale moja suka na nowe nakręca sie o wiele bardziej, jest jak dziecko. Nowa zabawka to szał totalny.
EDIT
Zamawiał ktoś w tym sklepie?
http://www.twojzwierzyniec.pl/
Nie znałam go wcześniej a teraz tylko tam mają ulubione aporty moich psów: http://www.twojzwierzynie...ort-gumowy.html
Lama - Pią Mar 01, 2013 17:57
No właśnie półzaciskowe miałyśmy od samego początku, zołza potrafi się odpowiednio ustawić i je zdjąć, bo ma szerokie karczycho, a głowę (jeszcze) wąską... Spróbuję ze skórzanymi, chociaż ten furkidz był naprawdę porządny.
agacia - Pią Mar 01, 2013 20:16
Lama, a może szelki?
Anonymous - Pią Mar 01, 2013 21:00
Tess napisał/a: | http://sphotos-h.ak.fbcdn...903850285_n.jpg | Tess napisał/a: | A teraz straciła jeszcze kilogram i się martwię... | u małego psa kg to sporo, fakt, ale jeśli robiłaś badania i wszystko jest ok, to może nie ma sensu się dopatrywać czegoś złego? są psy, tak jak ludzie przecież, z niewielką masą mięśniową, lekką kością i suchym wyglądem i najczęściej niedowagą, ale pewne parametry są przecież uogólnione i umowne. Tesli też wszystko wystaje i jak jest świeżo ostrzyżona wygląda okropnie, rudziak świadkiem. Pies po ciężkiej chorobie i chemii. Ninek napisał/a: | że nie ma WSZYSTKICH na raz | też tak robię, zabawki na raz są zazwyczaj 3-4, wymieniane na inne co jakichś czas.
katasza, może spróbuj nakierować go na to co moze sobie sam organizawać. Ja zostawiam psu butelki plastikowe "do znalezienia", czasem jej jakąś siatkę zostawię itp. Jak wie, że znaleziska określone są ok, to nie kombinuje z niedozwolonymi.
Co nie zmienia faktu, ze musisz mieć po prostu porządek i wszystkie potencjalnie niebezpieczne rzeczy pochowane.
Ninek - Pią Mar 01, 2013 21:47
Viss napisał/a: |
Co nie zmienia faktu, ze musisz mieć po prostu porządek i wszystkie potencjalnie niebezpieczne rzeczy pochowane. |
Och, jak nas cudownie pies nauczył porządku Żadne buty sie nie walają w przedpokoju, ubrania w końcu są wrzucane DO kosza a nie NA kosz. Śmietnik został schowany i zawsze jest zamknięty, nikt nie zostawia niedojedzonego posiłku na stole/blacie kuchennym. W ogóle wiele rzeczy przestało sie walać 'gdziekolwiek'
Sorgen - Pią Mar 01, 2013 22:27
Lama poszukaj info o obrożach na forum pitbulli albo molosów jakiś. Najlepiej takich aktywniejszych molosów jak np. kanarki albo corsiaki. Wiem że popularne u nich poza półzaciskami rogz są obroże Mag.
Ninek - Sob Mar 02, 2013 09:57
Potrzebny mi najlepszy wet od prześwietleń z Wrocławia. Ktoś może kogoś polecić?
Fox chyba ma guza. Spora, twarda gula tuż poniżej łopatki, po prawej stronie od kręgosłupa.
Przecież on ma 2 lata
Ninek - Sob Mar 02, 2013 11:42
Nasza wetka troche nas pocieszyła.
Fox dopiero co zaliczył kk i brał sporo zastrzyków i to może być po jednym z nich. Na razie mamy smarować spirytusem kamforowym i jakąś maścią. Chyba całe dnie będziemy smarować, bo łącznie 5 razy dziennie
Oby to było to, bo chyba zwariuje, jak to będzie guz...
Tess - Sob Mar 02, 2013 11:49
Viss, jeszcze jedno znalazłam, jeszcze nowsze, z poprzedniego weekendu.
http://sphotos-h.ak.fbcdn...463528269_n.jpg
A tak Jo się rusza:
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Nakasha - Sob Mar 02, 2013 11:53
Tess, super.
Ninek, a wetka powiedziała, że co to może być?... Ropień, chłoniak, kaszak?...
Ninek - Sob Mar 02, 2013 11:58
Nakasha, na razie obstawia naciek ze stanem zapalnym po zastrzyku. Zgadza sie czas od zastrzyków i miejsce, w którym to ma. Nie jest też bolesne i pojawiło sie bardzo szybko (codziennie go miętosze, często go masuje - fajnie go to uspokaja i relaksuje, i wyczułam to dopiero wczoraj).
Mamy smarować i obserwować. W ciągu tygodnia powinno sie 'rozlać' i pomału schodzić, jeśli to to.
Ma wygoloną plame na plecach i wygląda idiotycznie xD A od spirytusu kamforowego ucieka
PALATINA - Sob Mar 02, 2013 12:01
Po biotylu bardzo często się robią takie guzy (sama widziałam ich sporo - znikają po kilku tyg., czasem szybciej).
Po innych też jest taka możliwość.
|
|
|