Motylove - Śro Mar 14, 2012 12:10 O, też ładnie, chociaż, może ochrzczę klatkę "Pod Picadorem" 
Pyl - Śro Mar 14, 2012 12:10 To jak już będziecie mieć pewne imiona to poproszę na PW, uzupełnię posta z fotkami, OK? A wiecie co jest najpiękniejsze? Że się cieszycie z ogonów 
natkapatka - Śro Mar 14, 2012 12:12 Pyl, u mnie Gustaw
Motylove - Śro Mar 14, 2012 12:13 Pyl, bo jak tu się nie cieszyć z takich nosków, uszków, łapków, główków i wszystkiego 
Martini - Śro Mar 14, 2012 12:13
dobre, dobre. zapraszam się na parapetowę:) taivas - Śro Mar 14, 2012 12:17 Dobra, Pyl, wpisuj Julian przy tym cudnym literacie. 
natkapatka, no chyba faktycznie z ta klatka to sie teraz porobilo.  Ale daj znac jak bedziesz wiedziec na pewno, gdzie umiescisz malucha.
+10
natkapatka - Śro Mar 14, 2012 12:25 Martini, a co z dziewczynkami? Martini - Śro Mar 14, 2012 12:35 dziewczynki cierpliwie czekają na zostanie zarezerwowanymi. No i czekam, aż Trixy się odezwie i powie, ile dziewczynek znajdzie u niej dom:) Motylove - Śro Mar 14, 2012 15:45 To ja myślałam, że większość leci na dziewuszki
Pyl - Śro Mar 14, 2012 15:53 Ja też. Ale jak widać czasem rzeczywistość bywa zaskakująca. Wybaczymy jej to 
Motylove, też cierpisz na gmc? Łączę się w bólu 
natkapatka - Śro Mar 14, 2012 15:53
Pewnie i dziewczynki oraz mamusia szybko znajdą domek 
Motylove - Śro Mar 14, 2012 16:11
trixy - Śro Mar 14, 2012 16:32 To ja bym chciała dwie  :czarna i agouti. Ktorą z dwoch agutkow to mi bez roznicy, osoba ktora bedzie chciala druga niech wybiera. Chyba ze Martini chcesz juz konkretnie ktoras mi zaklepac w takim razie wybierz sama
Pyl - Śro Mar 14, 2012 16:34
fraisee - Śro Mar 14, 2012 16:50 Motylove Ja płakałam jak musiałam myć swoją klatkę, która nie mieści mi się do wanny, a Twoja jest większa dużo niż moja. mom, plis.
|
||||||||||||||||||
). Już jak zobaczył Toddego, to zapytał się czy będziemy mieć hodowle w domu...
. Po za tym Ona, za czasów swojej młodości przytachała klatkę z papugą do domu, babcia dopiero przyuważyła po paru dniach. A sputnik już zamówiony taki, no i jeszcze różowo-liliowy, bo jak tu się nie oprzeć.