To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

Gonza - Nie Mar 23, 2008 21:58

a i jeszcze co do tego "czopa" znalazłam to przed podaniem antybiotyku wiec..
AngelsDream - Nie Mar 23, 2008 22:00

Gonza, dziwne. Może to po prostu czop z normalnego śluzu, który samce 'tam' mają?
Gonza - Nie Mar 23, 2008 22:03

też mi to wpadło do głowy ze to taka wydzielina jak świnie mają :P ale własnie nie wiem bo oczywiście jak znalazłam to pierwszy raz to odrazu w samarke i ciach do weta.. przestraszyłam sie ze to cos poważnego. wet nie wiedzial co to takiego, powiedizal ze pierwszy raz na oczy to widzi.. miał zadzwonić jak zidentyfikuje tajemniczy obiekt ale jak dotąd nie dzwonil
Oli - Nie Mar 23, 2008 22:06

Co do czopa, to czy szczurek miał kołnierz/utrudniony dostep do miejsc intymnych? U moich samców takie coś wystąpiło tylko przy dwóch przypadkach brania antybiotyku i było to niezwiązane z lekiem, a z kołnierzem, który utrudniał, a właściwie uniemożliwiał mycie się szczurowi. W obydwu przypadkach zwilżyłam to ciepłą wodą i delikatnie zdjęłam.

EDIT/
Doczytałam i moim zdaniem jest to związane z problemami z myciem się, skoro szczurek ma problemy z przednimi łapkami, może nie ma siły się umyć.

Gonza - Nie Mar 23, 2008 22:10

nie nie miał nigdy kołnierza ale w tym co napisałas moze cos być bo fakt ostatnio troche mniej sie ruszał (przez wspomniane wczesniej łapki) i rzadko widizałam zeby sie myl wiec moze dlatego...
no ale przynajmniej tym czopem juz nie bede sie tak bardzo martwić...

Anonymous - Nie Mar 23, 2008 22:56

Gonza, można podać jeszcze steryd, jesli antybiotyki nie pomagają.
Gonza - Nie Mar 23, 2008 23:41

jeszcze jutro dostanie dawke zeby bylo te 5 dni od rozpoczęcia kuracji a jak nie przejdzie wtedy zglosze sie do weta i zobaczymy.. mam nadzieje ze bedzie juz dobrze
Anonymous - Nie Mar 23, 2008 23:49

Gonza, jeśli nie będzie lepiej, to wspomnij wetowi o sterydzie i pilnuj, żeby zmienił antybiotyk, bo po przerwie nie podaje się tego samego.
Gonza - Pon Mar 24, 2008 14:26

dzis jest jakby lekka poprawa. zaczął jeść juz tak z apetytem co prawda nadal musze go karmic ale przynajmniej nie robie tego na siłe ;)
dzięki za wszyskie rady moze Bakcyl juz niedługo bedzie szalał tak jak wcześniej ;)

Nisia - Pon Mar 24, 2008 16:43

Gonza napisał/a:
dziwnie przegryza ząbkami <chociaż wg weta nie ma żadnego zwyrodnienia>

Gdy moja Fatka miała podobny objaw (trykała ząbkami jak narkoman - jak ta pani z "Requiem dla snu"). Któraś z wetek skomentowała: musi ja strasznie główka boleć...

Gonza, rozważcie podanie też leków przeciwbólowych (np. Metacam).

Opisywane przez Ciebie objawy mogą wskazywac zarówno na zapalenie mózgu, jak i na guza w mózgu. Jednakże, skoro piszesz, że leczenie pomaga, może być to zapalenie.
W zasadzie, to podaje się nie tyle enrobioflox, co np. borgal, ale czytałam, że enrobioflox w tej chorobie też może być podawany. Możesz też podać nootropil (wspomaga wchłanianie leków do tkanki mózgowej). No i steryd... ale trzebaby się zastanowic, czy jeszcze warto...

Jeszcze co do kichania i porfiryny... W moim odczuciu to objawy niejednoznaczne. Wskazuja tylko, że szczurek jest chory lub przezywa stres. Samo kichanie może być oznaką przeziębienia, ale może być równie dobrze objawem czegos powazniejszego...
Olimpia napisał/a:
U moich samców takie coś wystąpiło tylko przy dwóch przypadkach brania antybiotyku i było to niezwiązane z lekiem, a z kołnierzem, który utrudniał, a właściwie uniemożliwiał mycie się szczurowi. W obydwu przypadkach zwilżyłam to ciepłą wodą i delikatnie zdjęłam.

Ja czytałam, że szczury samce stale wydzielają śluzową białawą wydzielinę. Normalnie sobie to usuwają podczas mycia, ale jeśli nie mogą, to trzeba im pomóc. Nieusuwanie tego może się skończyć stanem zapalnym...

Gonza - Pon Mar 24, 2008 21:56

kurde oby to nie był ten guz...
dzis dostał 5 dawke, gadalam dzis z wetem i powiedzial ze jesli jest poprawa to zeby dac mu 7 dawek.
a co do tego usuwania wydzieliny to naprawde dzieki za info dzis kilka razy go umyłam i widze ze po tym tez jakby lepiej sie czuje. bez kitu jesteście świetni

Gonza - Pon Kwi 07, 2008 21:34

Niestety wczoraj w nocy Bakcyś zmarł.. nie udalo sie go wyleczyć ;( wet stwierdzil poza zapaleniem mózgu guza na wątrobie i już od soboty szczurek strasznie cierpiał...nie pił nie jadł dostawał tylko kroplówke i antybiotyk... niestety tej walki nie wygrał a ja jestem załamana :(
Anonymous - Pon Kwi 07, 2008 21:38

Gonza, Bakcyś dołączył do stadka za TM,gdzie pewnie teraz odpoczywa. :glaszcze:
idaa - Nie Kwi 20, 2008 20:20

Hektora mam od wczoraj. Dziś zauważyłam, że kicha i koło nosa miał taką pomarańczową wydzielinę (w małych ilościach), zmył ją łapkami. Przeczytałam co radziliście w podobnych przypadkach i do poidełka wlałam Cebion multi 2 kropelki i 1 kropelkę juvitu (mam malutkie dziecko to takie leki dla niemowląt mam pod ręką). Jutro popędzę do apteki po Olbas. Jak ja wam zazdroszczę możliwości pójścia do weta. Ale może i taki zwykły wet będzie miał to Scanomune, o którym piszecie? W sumie ze świnką i królikiem do niego chodziłam. Królika kilka razy z choroby wyciągał :wink: Czy drugiemu szczurasowi to w poidełku nie zaszkodzi?
idaa - Pon Kwi 21, 2008 16:16

Co to jest scanomune? Byłam u weta, a on nie wie co to jest. ;(


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group