To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. V

Dory - Nie Lis 04, 2012 14:52

Również polecam Goldem Grey :) Dobrze zbryla, nie śmierdzi i jest bardzo wydajny. 14kg worek otwarty pod koniec sierpnia wciąż jest u mnie w użyciu, a sprzątam codziennie :wink:
PALATINA - Nie Lis 04, 2012 17:25

Z kota mi się zaczęła sierść sypać.
Wyczesuję go furminatorem i całkiem przypadkiem utoczyłam sobie kilka fajnych filcowych kulek.
Teraz się zastanawiam, czy nie zrobić sobie kolczyków z Racucha. :]
Tylko jakoś musiałabym ufarbować wyczesany podszerstek. Myślicie, że to ma sens?
Może zacznę zbierać futro i serio coś zrobię?

Ninek - Nie Lis 04, 2012 18:05

PALATINA, kolczyki byłyby piękne! Tylko musiałabyś znaleźć sposób, jak to zrobić, żeby sie trzymało :P
PALATINA - Nie Lis 04, 2012 18:35

Co żeby się trzymało?
Podpatrzyłam trochę na YT jak się toczy filcowe kuleczki z wełny. Jedną już tak utoczyłam (mocząc w wodzie z mydłem) i jest bardzo mocno zbita. Kilka włosków tylko trochę odstaje (takich ościstych, nie podszerstka).
Tylko musiałabym kupić farbę i ufarbować kłaki przed zbijaniem kulek.

Ninek - Nie Lis 04, 2012 18:39

PALATINA napisał/a:
Co żeby się trzymało?

Właśnie o to mi chodziło ;)

PALATINA napisał/a:

Podpatrzyłam trochę na YT jak się toczy filcowe kuleczki z wełny. Jedną już tak utoczyłam (mocząc w wodzie z mydłem) i jest bardzo mocno zbita. Kilka włosków tylko trochę odstaje (takich ościstych, nie podszerstka).


Bo ja nie mam pojęcia jak sie takie filcowe rzeczy robi i wydawało mi sie to trudne do ogarnięcia :P

PALATINA - Nie Lis 04, 2012 18:49

Dość łatwo się zbija w kulkę.
Będę więc zbierać kłaki do torebki. Jak mi się dużo uzbiera, to kupie farbę. Jeśli coś mi wyjdzie, to Wam pokażę kolczyki z mojego kota. :D

L. - Nie Lis 04, 2012 19:36

teściowie kupują ragdolla :-P
a raczej teściowa teściowi (oczywiście za porozumieniem).

ostatnio uśpili czarnego, bo miał raka kości i już bardzo cierpiał. ryża została sama.
przygarnęli kociaka z ulicy (a raczej teściu - znalazł przy drodze). okazało się, że mały ma problemy ze zwieraczami odbytu. był leczony, była poprawa, jednak doszło do martwicy - musieli kociaka uśpić. : (

byli ostatnio u znajomych, który maja neva masquerade. teściowi wpadła w oko. jednak nie pasowała im ogólna charakterystyka rasy i szukali czegoś o podobnym charakterze tegoż wyjątku znajomych.
i padło na raga.
znaleźli hodowle pod toruniem/bydgoszcza. odbierają kociaka 16 listopada :mrgreen:

NinaWi - Nie Lis 04, 2012 21:00

A my poszliśmy dziś na wystawę. Były tylko trzy hodowle norweskich, z czego jedynie jeden Pan był miły i chętny do dłuższej rozmowy :roll: Dobrze, że już mamy upatrzoną hodowlę, której właścicielka jest super.

Był za to konkurs czarnuchów: http://expressilustrowany...baedddb7a010000 :serducho: :serducho:

Dory, ile masz kotów?

PALATINA napisał/a:
Teraz się zastanawiam, czy nie zrobić sobie kolczyków z Racucha.

:DD Koniecznie pokaż zdjęcia :)

Dory - Nie Lis 04, 2012 21:14

Loonie, jednego, ale żre za 2 :-P
klauduska - Pon Lis 05, 2012 07:47

Loonie, w Warszawie na wystawie EKKRu będzie w sobotę [1.12.] BIS BREED NFO, czyli będzie MNÓSTWO hodowców/wystawców z NFO :)
Devona - Pon Lis 05, 2012 17:26

Dory, ile masz kotów i kuwet?
Lavi - Pon Lis 05, 2012 20:21

Ostatnio na ćwiczeniach z archeologii powszechnej miałam dość ciekawy artykuł: ,,Cats family Tree Rooted In Fertile Crescent, Study Confirms."

http://www.sciencedaily.c...80129125500.htm Jeśli ktoś miałby ochotę poczytać;)

PALATINA - Pon Lis 05, 2012 20:47

Devona napisał/a:
Dory, ile masz kotów i kuwet?


Dory napisał/a:
Loonie, jednego, ale żre za 2

Devona - Pon Lis 05, 2012 20:51

Tego nie zauważyłam (sorry, czytam bardzo pobieżnie, bo i z internetu korzystam z doskoku). Nadal mnie interesuje, ile kuwet (i jaki rozmiar), żeby przeliczyć sobie wydajność tego żwiru. Raczej na pewno go zamówię. Dzięki wszystkim za rady :) .
klauduska - Śro Lis 07, 2012 15:14

Koleżanka hodowczyni SIBów szuka DS adopcyjnego dla swojego młodego kocurka.
http://www.fotosik.pl/sho...1a37fecd15bd725 to jego fotka
Cytat:
Kocurek w wieku niespełna 5 miesięcy. Na imię ma Lapsus. Zielonooki. Duży.Zdrowy. Od urodzenia nawet nie kichnął.
Był już sprzedany i wrócił do mnie dwa tygodnie temu. Wystraszony siedział za lodówką, wychodził tylko w nocy.
Przeszczęśliwy z powrotu, mruczy jak traktor, miziak i wielki zabawowicz.
Chciałbym, żeby ten dom był w Warszawie, żebym mogła go odwieźć, może najpierw bylyby to odwiedziny.
Po prostu obawiam się kolejnej paniki ...
mile widziany zwrot kosztów kastracji i szczepień..(200 zł)
Kocurek dostanie wyprawkę z ulubionym jedzonkiem. Jest wykastrowany, zachipowany, zaszczepiony, rodowodowy oczywiście.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group