To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. III

AngelsDream - Sob Lip 12, 2008 14:04

Jak Baaj nie ciągnie przez dłuższy czas albo jest po prostu grzeczny, to wtedy biegniemy razem kawałek ok. 50 m. U nas podstawą było nauczenie psa, żeby nas nie poskubywał podczas biegu.
pituophis - Sob Lip 12, 2008 16:40

Czy Baaj nie probuje bawic sie ze szczurami po wilczakowemu? Nie probuje ich mietosic ani nosic?

Jak ja sie ciesze ze PSPP sa miekkie - choc niezalezne czesto.

AngelsDream - Sob Lip 12, 2008 17:11

pituophis, próbował, ale odpuścił :)

[ Dodano: Sob Lip 12, 2008 22:17 ]
A tak w ogóle, to muszę się wam pochwalić, że dziś pd 14 robimy z Michałem za opiekunki. Jabber, Zmora, Sabat, Kacper, szczury i myszoskoczki, a na deser Baaj. :) I wcale nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać. 8)

pituophis - Nie Lip 13, 2008 21:00

Wyobrazam sobie, co bedzie, jak 3 wilczaki sie na 100% nakreca, a wy ich nie wyciszycie :P
Oli - Nie Lip 13, 2008 21:09

AngelsDream napisał/a:
myśl

Co oznacza ta komenda? Pytam, bo skojarzyło mi się głupio - jakby bez komendy Baaj nie myślał. :| Jednak to tylko moje szybkie skojarzenie i ciekawa jestem co Baaj musi robić.

AngelsDream - Pon Lip 14, 2008 00:36

Olimpia, znaczy tyle, co zanim coś zrobisz zastanów się dobrze :) pituophis, było cicho i spokojnie.

W ogóle odpuszczam sobie tłumaczenie niektórym, że wilczak nie jest pusiem, że metody 100% pozytywne przy nim można sobie wsadzić w kieszeń, bo to nie jest tak, jak z przeciętnym z psem, że prowadzony za miękko wejdzie na głowę. On głowę odgryzie, przeżuje i zostawi w kącie mając człowieka w tylcu.

Oli - Pon Lip 14, 2008 00:57

Czy on na pewno na nią reaguje, czy to tylko takie wsparcie psychiczne dla Was...? :>
AngelsDream - Pon Lip 14, 2008 10:24

Olimpia, reauguje. Poczas zabawy z psami na komendę myśl wkladałam mu rękę w paszczę. Ludzie patrzyli bardzo dziwnie. Ta sama komenda jest używana przy szczurach, kotach i innych stworzeniach mniejszych, a także w innych sytuacjach, których nie mam teraz siły wymieniać. To nawet nie tyle komenda, co hasło. Mogłabym mu powiedzieć 'kwiatek', 'stół', czy cokolwiek innego, ale 'myśl' świetnie pasuje - jest krótkie i zwarte.
pituophis - Pon Lip 14, 2008 11:27

Jak wyglada niepozytywne temperowanie wilczaka?

Jak nauczylas psa uwazac?

AngelsDream - Pon Lip 14, 2008 11:32

pituophis, a jak myślisz? Podniesienie głosu, przy szczenięciu czasem chwycenie za kark, przy młodziaku przyszpilenie do podłogi, nie raz i strzał po pysku, a i loty się zdarzają... Tego nie widać na co dzień, gdy jest z nami na spacerach, ale gdy 7 tygodniowy pies wbija ci zęby w rękę, bo uważa, że kanapa jest jego traci się złudzenia, że to będzie ten jeden jedyny wilczak prowadzony tylko na pozytywach. Sztuką przy nich jest rozpoznanie ich granicy i nie przekraczanie jej, bo raz zamknięty na człowieka pies otwiera się długo, a one dodatkowo są wyjątkowo uparte.

Prosto - starałam się sprowokować sytuacje w których ciężko byłoby mu uważać i gdy mu się to udawało był nagradzany. Jeśli jednak nakręcał się, przesadzał, to wtedy zwykle następował koniec zabawy lub w skrajnych przypadkach skarcenie słowne lub inne. Dla niego np. odizolowanie od nas jest karą wyższej półki, choć nie zadziała na wszystkie jego przewiny.

pituophis - Pon Lip 14, 2008 11:46

Tak wlasnie myslalem. Dlatego miedzy innymi nie chce wilczaka :P
Layla - Pon Lip 14, 2008 11:50

pituophis napisał/a:
Dlatego miedzy innymi nie chce wilczaka


Ja też. Zdecydowanie rasa nie dla mnie ;) Za miętka jestem.

AngelsDream - Pon Lip 14, 2008 11:59

pituophis, Layla, ja wilczaka nikomu nie odradzam, nikogo nie zachęcam. Ja po prostu komuś Baaja na godzinkę zostawię ;)
pituophis - Pon Lip 14, 2008 14:10

Tu nawet nie o to chodzi w moim przypadku. Mnie sie dlatego podobaja PSPP, charty, podenca, bo z nimi troche jak z kotami - to nie jest do konca reakcja dominacyjna, czesto partnerska, a ja jestem zdecydowany kociarz - lubie WSZYSTKIE koty, i NIEKTORE psy. PSPP raczej nie zdominuje wlasciciela - ale tez zawsze bedzie dosyc niezalezny. Mi kilka osob napisalo, ze kot to lepsze przygotowanie na PSPP niz klasyczny pies, np. ON. Krzyknac albo rzucic czyms lekkim w PSPP mozna czasami, jesli juz sie musi - trzepnac po pysku nie bardzo, bo sie zamknie w sobie. Podobno to sa psy, ktore bardzo lubia wspolpracowac, ale lubia tez decydowac kiedy i na ile beda wspolpracowac.

Ja chetnie zostane z Baajem na godzine. Najpierw go zabierzecie na 4 h biegania przy rowerze, a potem nakarmicie obficie. Wtedy Baaj pojdzie spac, a ja z nim zostane :) .

Zaluje, ze poznam Baaja dopiero za ok. rok.

W lipcowym "Przyjacielu Psie" jest znosny artykul o PSPP.

Mangalarga - Pon Lip 14, 2008 14:18

No, aż muszę to pokazać. Taki widok mam w tym momencie za plecami :mrgreen:

Dziadzio Bąbelek sobie śpi (i chrapie).
Rany, nie pamiętam, kiedy on ostatnio zasnął tak twardo, chyba jak był jeszcze szczeniakiem :]



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group