gryska - Pią Lut 14, 2014 11:26 Pyl, specjalnie dla Ciebie ważyłam, więc cieszę się, że Ci ulżyło 
Pyl - Pią Lut 14, 2014 11:31 gryska, dziękuję 
Ja chyba dawno maluchów nie miałam, bo panikuję jak dziecko. marcique - Wto Lut 18, 2014 17:01 udało mi się w końcu poważyć szczurasy: Madara - 150 g, Malaria - 146 g Pyl - Pon Lut 24, 2014 15:48 To ja się pochwalę, że Muszek jest super - jest śliczny, futro mu lśni, jest długą, szczuplutką sznurówką 
No i co się dziwić - ma obecnie trochę wymuszonego (raczej wylimonkowanego  ) ruchu...
Filmik pierwszy i drugi
gryska - Wto Lut 25, 2014 19:28 Meldunek z placu boju: Mała Mi - 154 g Moja Maja - 157 g Mroczna Mróweczka (uwaga uwaga!!!) - 170 g!!!! Byłam w szoku widząc taką różnicę. Wcale bym nie powiedziała, że panny tak się różnią. No, może faktycznie Mrówcia jest bardziej "nabita". Mam wrażenie, że to taki jeden wielki mięsień. A jej futerko jest po prostu niewyobrażalnie pięknie lśniące! Panny zaczynają ustalać hierarchię. Na razie to są przepychanki bez jednego zwycięzcy. Za każdym razem inna jest na górze. No i doczekałam się "motorków w dupciach". Nie ma już mowy o spaniu pod bluzką. No, chyba, że naprawdę wymęczę je bieganiem po biurku i za kocim piórkiem. Wtedy albo zaszywają się gdzieś w kątku, albo pakują się pod bluzkę. Wszystkie 3 są mega całuśne, przy czym Mrówa potrafi "obrabiać" mi dłoń dobre kilka minut. Nadal człowiek jest najfajniejszą atrakcją. Biegają jak z piórkiem w d..., ale zawsze to ja jestem głównym punktem wypadowym i bezpiecznym portem do którego należy wrócić jak coś wystraszy. Jestem w nich po uszy zakochana!!!
We wszystkich trzech i w każdej z osobna
Pyl - Śro Lut 26, 2014 11:35
marcique - Pon Mar 17, 2014 22:12 Malaria waży 206 g, a Madara 230 g są cudowne
czarne diabły ]:-> 
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1.0-9/1891210_830294236986346_1616182414_n.jpg https://www.facebook.com/...&type=3&theater Pyl - Pon Mar 17, 2014 22:38 Muszek 290g 
marcique, piękna fota
Lowenstein - Wto Mar 18, 2014 00:34 Moich nie ważyłam. Mohinder ma dziaba na uszku i zadrapanie na łapce i dziaba przy sikawce (ufff zagojonego już prawie bez problemów) i nadal się Deanowi stawia i nawet dziś położył Mitrę!! M. Guerin jest miziawką ale nie lubi być gdziekolwiek bez brata, nawet u mnie na rękach. Lowenstein - Wto Mar 18, 2014 00:35 marcique, Czemu w rękawiczkach? marcique - Wto Mar 18, 2014 09:12 mój chłopak ma łuszczycę dłoni i musi je smarować maścią, a żeby nie brudzić wszystkiego na około i żeby zwierzaki nie oblizywały maści - nosi rękawiczki
Lowenstein - Wto Mar 18, 2014 10:35 marcique,
Pyl - Wto Mar 18, 2014 11:23 W tym przypadku tylko dodało to uroku zdjęciu. Wyglądają jak otulone ręcznikiem
gryska - Wto Mar 18, 2014 19:05 To ja się martwiłam, że tuczę swoje panny a tu kurczę, mam okruszki w porównaniu z Waszymi
Maja i Mała Mi - 200g Mróweczka 230g Nadal najukochańsze wariaty pod słońcem Zdjęcia moich ogoniastych na FB
Pyl - Wto Mar 18, 2014 19:26 gryska, nie mam dostępu do fotek 
|
||||||||||
