AngelsDream - Pią Maj 24, 2013 23:12
To jak? Kto chce być następną pinezką? Asaurus - Pią Maj 24, 2013 23:20 Pyl, Karena, a może obgadać w lecznicy, że przyjdą ulotki i wysłać przesyłkę bezpośrednio do nich? Mniejsza pewność ale jak sensowni ludzie to odbiorą i wyłożą ulotki. Helcia - Pią Maj 24, 2013 23:23 Mogę zanieść ulotki w Toruniu do kliniki weterynaryjnej na Kościuszki, gdzie leczę swoich chłopaków: http://klinikawet.torun.pl/ dotsa - Pią Maj 24, 2013 23:29 Widzę, że w Katowicach nie ma żadnej lecznicy "uświadomionej" ulotkami. Mogłabym dostarczyć je do: Centrum Weterynarii Wełnowiec Lekarz wet. Dariusz Torc adres: ul. Bytomska 3 40-149 Katowice http://www.weterynarz-katowice.pl/ Tam jeżdżę ze swoimi zwierzakami. Przychodnia raczej średnia, z jednym głównym wetem, ale doświadczonym w leczeniu gryzoni. 25-30 ulotek powinno początkowo wystarczyć. Mogłabym też spróbować w wolnym czasie obskoczyć gabinety w Siemianowicach Śląskich, ale nie wiem czy w którymś z nich zgodzą się na zostawienie ulotek, bo to raczej takie psio-kocie są... Pyl - Sob Maj 25, 2013 00:09 Asaurus, ulotki do Kareny już wysłane 
Helcia, super  Możesz jeszcze ocenić rozmiar lecznicy wg skali z pierwszego posta? To jedyne miejsce w Toruniu warte zainteresowania? Może gdzieś jeszcze warto podrzucić ulotki?
dotsa, miło, bo faktycznie Katowice nieobstawione, a przecież jacyś weci tam muszą być. A w jesteś w stanie oszacować liczbę i skalę lecznic w Siemianowicach? Bo nie da rady wysłać nieznanej liczby ulotek
dotsa - Sob Maj 25, 2013 00:42 W Siemianowicach to będą ze 3-4 gabinety/przychodnie, które kojarzę. Są raczej małe, bardziej psio-kocie, jak już pisałam. Myślę, że po 10 ulotek na każdą wystarczy. Dane do wysyłki mam Tobie na PW przesłać, Pyl? Pyl - Sob Maj 25, 2013 00:49 dotsa, tak, na PW. Dzięki
wilczek777 - Sob Maj 25, 2013 12:32 Jestem w pracy wiec poczekam jeszcze do 13 z groszem żeby skorzystać z momentu kiedy jest mniej ruchu i rozniosę ulotki po zoologicznych. Kciuki żeby wszystkie ulotki zostały przyjęte i żeby wzbudziły zainteresowanie
Pyl - Sob Maj 25, 2013 12:41 wilczek777, obecne! 
maris - Sob Maj 25, 2013 14:12 Pyl, jeszcze ja się dołączę do roznoszenia, wybacz, że dopiero teraz 
maris, Wrocław: Dolittle, ul. Osobowicka [m] i na śląsku: maris, Zabrze: Reksio, ul. Szczęść Boże [ś], maris, Knurów: Gabinet wet. Krzysztof Markiewicz, ul. Szpitalna [m] Jeszcze wpadłam na taki pomysł, że plakaty mogłabym rozwiesić na uczelni (na wydziale weterynarii i na klinikach) - jest kilka miejsc, w których są zaszklone zamykane na klucz witryny, więc nie znikłyby z nich tak szybko Poza tym jest miejsce na rozłożenie ulotek przy ambulatorium gryzoniowym i kocio-psim oraz w miejscach gdzie studenci czekają na swoje zajęcia.
Osiągnięte byłyby 2 cele: dotarcie do klientów ambulatoriów i przyszłych weterynarzy 
Myślę, że na Uniwersytet Przyrodniczy potrzebne by były 3 plakaty + 100 ulotek (po 25 na jedno ambulatorium i 50 porozkładane w różnych miejscach dostępnych dla studentów wety). Co myślisz? Czy to realne liczby, czy już ulotek zaczyna brakować? wilczek777 - Sob Maj 25, 2013 14:21 Zadanie wykonane - nadprogramowo bo jeszcze jeden zoolog na rynku wyraził chęć przyjęcia ulotek. Zostały jeszcze dwa miejsca ale rozejrzę się za kolejnymi
Pyl - Sob Maj 25, 2013 14:37 maris, super pomysł. Czym skorupka za młodu... Że też wcześniej na to nie wpadliśmy! Może ktoś może na pozostałe uczelnie weterynaryjne zanieść? Jeśli chodzi o Reksia to skontaktuj się tylko z Białą czy nie obsługują go w ramach "10 lecznic psio-kocich w śródmieściu", żeby się nie zdublować. wilczek777, które mam odznaczyć jako załatwione? Manhattan czy wszystkie sklepy czy Kołobrzeg też? Hm... właśnie kończą się ulotki i plakaty... Chyba będzie szybki dodruk 
Pyl - Sob Maj 25, 2013 14:53 Zaktualizowałam pierwszy post - czy mogę prosić osoby, które ostatnio się zgłaszały o kontrolę? Duże tego i boję się, czy kogoś nie pominęłam. cornflakegirl - Sob Maj 25, 2013 15:02 Kurcze, że też na to nie wpadłam! Studiuję na zootechnice w Olsztynie + na wecie też mogłabym gdzieś zostawić. Ale już po ptokach, bo chyba paczka już poszła. Jak ktoś będzie zamawiał z Olsztyna to mogę się podłączyć. Codziennie mijam też lecznicę na wojska polskiego (olsztyn), ale nigdy tam nie leczyłam zwierzaków, nie wiem czy w ogóle przyjmują tam gryzonie. Z tym, że na uczelnie to raczej plakaty, nie ulotki. Tak mi się wydaje. Pyl - Sob Maj 25, 2013 15:26 cornflakegirl, dawaj nazwy uczelni, wydziałów i lecznicy - dopiszę. Na razie nie wyślę, bo nie będę miała co, ale po dodruku koniecznie. No i wydaje mi się, że same plakaty to za mało, bo one nie dają podstaw informacji. One tylko przypominają, dają sygnał, ale to ulotka niesie treść. Pomyśl czy i gdzie można by na uczelni jednak zostawić (ale nic na siłę, jak nie znajdziesz miejsca to trudno) i ew. ile. |
||||||||
