To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Opinie nt. fuzzow. A także innych odmianach i ich hodowli

Anonymous - Czw Kwi 26, 2007 22:29

dziewczyny ależ bądźcie tak dobre i zauważcie, że ani przez chwilę tego nie podważałam, ba, co wiecej, napisałam, że dobrze o takich rzeczach wiem, rozumiem i zdaje sobie z nich sprawę! :)

widzę, że dla was nadal rozmyte jest sedno tej dyskusji, bo mi nie chodzi o to czy i jak się inbreeduje, bo oczywiste, ze sie to robi, ale o to, ze ktos przeinacza fakty.

i ktoś by się mógł przyznać do błędu i powiedzieć nam, laikom, głupie 'przepraszam'.

poza tym zapraszam hodowców do tematu http://forum.szczury.biz/...p?p=54685#54685

i myślę, że tam możemy przenieść część dyskusji o hodowlach.

zywym_trudniej - Czw Kwi 26, 2007 22:35

Przyznałam się do winy, przperaszam w takim razie, że nieprecyzyjnie się wyraziłam, ale to nie jest przeinaczanie faktów tylko niezrozumienie się, a tu jest duża różnica.
AngelsDream - Czw Kwi 26, 2007 22:37

Proponuję Paniom skorzystanie z PW
Anonymous - Czw Kwi 26, 2007 22:49

Off-Topic:
ja już dziekuję, póki co nie zgłaszam więcej obiekcji, mimo, iż nadal uważam... dobra, o tym kiedy idziej i gdzie indziej może ;)

Nisia - Pią Kwi 27, 2007 09:36

mataforgana, czytając, fakt pobieżnie, Twoje wypowiedzi odnosze wrażenie, że nie rozumiesz do końca tego, co mówią inni dyskutanci.
Jak żywo mi to przypomina wątek Olimpii o subkulturach i ideologiach. Tam Olimpia miałą swoje zdanie, a inni mieli inne, przy czym Olimpia nie chciała zrozumieć tego, co mówili inni.
Wątki takie rodzą się, kiedy założyciela coś "ugryzie". Może Tobie też ktos na odcisk nadepnął?

Co to LH. Z tego co pamiętam z rozmów z Nezu (nie wiem, jak zdanie Zirrael), nie jest planowane ciągnięcie linii LH po Herze i szczurkach blisko z nią spokrewnionych. Z powodu tego, co się działo. Chyba, że "przypadkiem" trafi się jakiś LH.
Kiedyś jeszcze rozmawiałyśmy o tym, ze możnaby szczurki LH sprowadzić bezpośrednio "ze źródła", czyli z Holandii, ale potem Nezu chyba mi mówiła,że wyczytała, że LH samice mają kłopoty podczas karmienia. Więc po co to ciągnąć?

A co do inbreedu. Każda rasa powstała w wyniku wielokrotnego chowu wsobnego. Tylko jedne powstały wcześniej, inne później. I od czasu tylko zalezy ilość osobników na świecie oraz stopień spokrewnienia między nimi.

AngelsDream - Pią Kwi 27, 2007 09:44

Nisia, to może ja, bo ja LH chcę hodować - rozmnażać, a przynajmniej chcę się tego podjąć. Zdaję sobie sprawę z zagrożenia, które niesie dla szczurów linia LH, ale nowe linie zwykle miały takie czy inne problemy na tzw. początku. Można spróbować to wyeliminować przez krzyżowanie z wyjątkowo czystymi genetycznie szczurami - selekcjonowanymi pod tym kątem. Chcę jednak zaznaczyć, że jeśli zauważę, że to nie ma sensu, że krzywda dzieje się zwierzętom, to odpuszczę.

żywym_trudniej napisał/a:
Z reszta nawet jeśli życie takich szczurów miałoby być krótsze (nei mówię tu o sphynxach ani taillesach, które cierpią przez całe życie, a o rexach i fuzzach), to według mnie nie to jest najważniejsze, a to w jaki sposób te życie przeżyły.


Nie podoba mi się takie podejście, ale może jestem nadwrażliwa.

Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 09:46

Nisia napisał/a:
Wątki takie rodzą się, kiedy założyciela coś "ugryzie". Może Tobie też ktos na odcisk nadepnął?

Ja bardzo proszę bez osobistych wycieczek.

zywym_trudniej - Pią Kwi 27, 2007 10:03

To może ja wyjaśnię, żeby nie było niedomówień. W hodowli nie zamierzam nie zwracać uwagi na długość życia danej lini, oczywiście zależy mi na tym aby przedłużać wiek życia szczurów. Podałam może niezbyt trafny przykład, chcąc powiedzieć, że gorsze od tego, że taki szczur miałby krócej żyć jest to, że cierpiałby przez całe życie z powodu dość poważnych zaburzeń nawet jeśli miałby żyć dłuzej.

Angels, przyznaje Ci racje nie pomyślałam pisząć to zdanie o tym, że szczury dłużej żyjące to szczury zdrowsze, a krótkie życie wiąże sie zazwyczaj z jakimiś zaburzeniami.

AngelsDream - Pią Kwi 27, 2007 10:07

Off-Topic:
zywym_trudniej, dziękuję za wyjaśnienie.

Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 10:08

Nisia, nie, nikt nie nadepnął mi na odcisk, mam się zupełnie dobrze.
a ty, skoro masz do mnie uwagi, to proszę przeczytaj uważnie moje wypowiedzi. i równie uważnie przeczytaj wypowiedzi pozostałych osób biorących udział w tej dyskusji.

bo ja się może i przyczepiłam, ale uważam, że są powody.
nie lubię przeinaczania prawdy, a to właśnie zrobiono w tym wątku. a teraz odwrócono kota ogonem i dla osób czytających pobieżnie wychodzi na to, że ja jestem idiotką ;)

najwyraźniej nie doczytałaś pod koniec strony 11, jak napisałam ( i powtarzam to nie wiem który raz... ), że:

Cytat:
a co do LH to nie bardzo widzę jak ma się dać je wychodować bez inbreedu, skoro mało tego, że polskie są spokrewnione, to jeszcze możliwe, że część to chów wsobny. chyba że hodowcy będą ściągać kolejne LH z Czech.


oraz:
Cytat:
oczywiście, że są spokrewnione, ale to zupełnie normalne w przypadku nowych odmian. i nikogo nie potępiam za rozsądne krzyżówki, byle wział sie za to ktoś z sensem i rozwagą, bo spaprać łatwiej niż zrobić dobrze.


jak i:
Cytat:
co więcej, prawdą nie jest również twoje stwierdzenie, że nie będzie więcej inbreedów w hodowli LH. muszą być, jeśli ktokolwiek chce utrzymać ten gen.


ja nie lubię przekłamań, Nisiu, i wkurza mnie, kiedy ktoś opowiada bzdury, a potem inni je powtarzają.
sachma napisała prawdę, okej, miło z jej strony, dobrze, że się na tym zna. w żadnej ze swoich wypowiedzi nie podważyłam ani nie zaprzeczyłam słowom sachmy.

i tak jak powiedziałam, nie czepiam się hodowli żadnej z wymienionych w tym temacie odmian. ale kiedy widzę słowa zacytowane w poscie nade mna przez Angles, i są to słowa hodowcy, to ja bardzo przepraszam, ale -

CZY WY WSZYSCY DO CZORTA ZAPOMNIELIŚCIE, JAKI MIAŁ BYĆ CEL I SENS ROZMNAŻANIA SZCZURÓW RASOWYCH?

/edit:
widzę że doszły wyjaśnienia w czasie kiedy pisałam wiadomość.
dziękuję, żywym.
bo ja już zwątpiłam.
i może wyrażajmy się precyzyjnie w tej dyskusji, bo potem łatwo powiedzieć to precyzujące zdanie i się nagle okazuje, ze wszystko jest bez sensu.

Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 10:10

zywym_trudniej, jako hodowca, możesz mi powiedzieć jakie masz plany? Jaki jest cel Twojej z L. hodowli? Na co stawiacie, jakie zwierzęta będziecie krzyżować i dlaczego? Mnie właśnie takich podstawowych informacji brakuje. Nie musze byc zainteresowana kupnem, żeby móc dowiedziec się jakie hodowla ma cele i plany i dlaczego one sa takie, a nie inne. :)
zywym_trudniej - Pią Kwi 27, 2007 10:21

Panujemy wyprowadzić w Polsce linie satin. Jeśli chodzi o kolory, ja nastawiam się na russian blue i wszystkie jej typy. Planuje wyprowadzić mioty russian blue i american blue aguti. Oprócz tego ważne są dla mnie znaczenia, m.in blazed, hooded banded. Chciałabym także aby wśród szczurów polskich pojawiło się więcej topazów. I mioty pod tym kątem również są planowane.

Jeżeli chodzi o sierść to głównie standard, rex, velveteen, fuzzów rozmnażać nie zamierzam a te które będą pojawiały się w mioch miotach, będą efektem tego, że właśnie poprzez krzyżowanie z satin fuzzami chce uzyskać standardowosierstne satiny.

Chciałabym tu jednak zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko fuzzom, po prostu nie chce się na nie ukierunkowywać. Nie będę także hodować LH no i sphynx i tailess ale to jest oczywiste :)

Uszka standard i dumbo.

Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 10:25

zywym_trudniej, dziękuję. A jakie szczury zamierzacie sprowadzać i skąd. Bo mnie osobiście, przyznam, najbardziej interesuje zdrowie i wiek, a nie napisałaś tego. Czy w ogóle będziecie sprowadzać szczury, czy planujecie wykorzystywać nasze linie?
Anonymous - Pią Kwi 27, 2007 10:25

zywym_trudniej, a planujecie wprowadzić coś do swojej linii, po to, żeby te szczury były zdrowsze i żyly ciut dłużej?
jakiś plan, pomysł na to macie?

bo ja jak na razie widze tylko to, co zarzucam wam od samego poczatku.

polujecie na futro, uszy, kolor i znaczenia.
i nic więcej.

Nisia - Pią Kwi 27, 2007 10:57

Viss napisał/a:
Bo mnie osobiście, przyznam, najbardziej interesuje zdrowie i wiek, a nie napisałaś tego

Popieram.
Nie znam się, mogę się mylić. Ale chyba łatwiej uzyskać wymienione kolorki i futerka niż długie życie w zdrowiu.
mataforgana napisał/a:
polujecie na futro, uszy, kolor i znaczenia.

mataforgana, powiem tak. Wiekszość hodowli w Polsce poluje na uszy, futerka i kolorki. Nie patrzy na to, ile żyli przodkowie, nie interesuje się doświadczeniami hodowców zagranicznych (np., że w miocie dwóch blazed megacolon jest gwarantowany). Tylko taki owczy pęd. I mnożą szczurki często, często zbyt młode (albo za stare), a nie zastanawiają się nad przyszlością maluchów (i nie chodzi mi tu o kochanie, bo każdy miłosnik kocha swoje szczurki, tylko o zdrowie). I to jest chyba zasadniczy problem długości życia ogonków z polskich hodowli.

I osobiście bym się nie wtrącała, gdyby nie to, że z Twojej wypowiedzi wynika, że wszyscy tak robią. A np. Nezu sama mi mówiła, że ją w pewnym momencie "otrzeźwiło".
Czego życzę wszystkim hodowcom. Tego "otrzeźwienia".



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group