Archiwum - Koty vol. III
Anonymous - Śro Sty 06, 2010 10:44
karmicie swoje koty orijenem?
w których sklepach internetowych są najlepsze ceny karm? bo przyznam się, że poza animalią i planetą zoo żadnego innego nie kojarzę ..
Anonymous - Śro Sty 06, 2010 10:50
Nasz maly ostatnio chodzi ciagle taki wkur... (zlosc to malo powiedziane), ze szok. Ogonem wrecz bije o ziemie jak czlowiek nawet sie na niego popatrzy... Wczoraj chcielismy go rozruszac wieczorem, aby dluzej spal w nocy to z wsciekloscia kasal po rekach, bo mu przeszkadzamy. Myslalam, ze moze ma zbyt duzo energii i stad ta zlosc, dzisiaj biegalam z nim 1.5 godziny, jezor juz mu dyndal do ziemi i dalej taki nakrecony, wiec chcialam aby sie wyzyl i bawilam sie z nim duza poduszka zaczepiajac go itd. to rzucal sie na nia z uszami do tylu, drapal itd., ale i tak nic nie pomoglo. W ogole ma straszne wahania nastrojow. Raz przychodzi, spi na kolanach, tuli sie itd. a za chwile biega jak szalony, podgryza nogi, skacze i tak w kolko... Chlopak w tym mies skonczy 7 mies., wiec moze juz czas na kastracje??
Cytat: | karmicie swoje koty orijenem? |
Ja karmilam, ale kotu strasznie kupy smierdzialy i przeszlam na Acane i juz zostalam przy tym.
Anonymous - Śro Sty 06, 2010 12:04
nic ponad dojrzewanie. kocury można kastrować od 4 miesiąca o ile się dobrze orientuję, więc im wcześniej go ciachniecie tym lepiej.
Ninek - Śro Sty 06, 2010 12:11
tamiska napisał/a: | Chlopak w tym mies skonczy 7 mies., wiec moze juz czas na kastracje?? |
Jeśli mu tak odwala, to jak najbardziej już można.
Moje wszystkie miały ok roku, ale to grzeczne kociska były, więc czekaliśmy aż zaczną znaczyć.
Anonymous - Śro Sty 06, 2010 12:15
agu napisał/a: | nic ponad dojrzewanie. |
Bylam dzisiaj na szczepieniu i to samo mi weterynarz powiedziala, ze on dorasta i dlatego daje nam tak popalic i jest taki nakrecony, ze ciagle lata i skacze itd. I powiedziala, ze za 2 tyg od szczepienia mam sie umowic z nia na kastracje i powinien sie uspokoic i pow. ze lepiej go wykastrowac zanim zacznie znaczyc.
Lucek pod wzgledem niszczenia, lazenia po blatach, niesluchania sie, dzikiej agresji, znaczenia terenu, miauczenia, rzucania sie u weterynarza i drapania jest idealem. Nie robi zadnej z tych rzeczy, ale to jego ciagle poddenerwowanie, to ciagle latanie w kolko, bicie ogonem, zaczepianie wszystkiego co stoi na drodze i skakanie jest okropnie meczace i mi sie tez udziela. I mozna sie z nim ganiac nawet caly dzien a on i tak lata jak opetany mimo, ze widac iz juz ma dosc. I najgorsze jest to, ze on nie umie sam tak sie powyzywac a potrzebuje ciaglej uwagi czlowieka, bo jak nie to jest w tym szalenstwie tak upierdliwy, ze szok.
Kastracja kosztuje 100zl wiec chyba normalna cena?? Mysle, ze za te dwa tyg sie zdecydujemy, a i tak bedzie trzeba z miesiac poczekac na efekty. Mam nadzieje, ze nadal bedzie wesolym, milym kotem, ale nie bedzie az tak sie nakrecal strasznie. W zabawie jak sie nakreci to pozniej masakra... Pozniej nie mozna go dotknac jakas godzine, bo rzuca sie na plecy i wystawia pazury.
A czy kastracja ma wplyw na rozwoj albo cos takiego??
Nasz kot nie lubi legowisk ale lubi spac na dywaniku w przedpokoju, wiec mu kupilam maly dywanik i podusie i polozylam na podlodze kolo balkonu (lubi tam lezec i patrzec jak samochody jezdza) wraz z wszystkimi zabawkami i chyba mu sie podoba, bo zaczal pazurami go drapac.
Ninek - Śro Sty 06, 2010 15:07
tamiska napisał/a: | A czy kastracja ma wplyw na rozwoj albo cos takiego?? |
W USA kastrują już 2 miesięczne kociaki i rosną z nich normalne koty, więc raczej nie
Tylko pilnujcie, żeby go nie utuczyć Przy jednym jest łatwo, więc może zachowa odpowiednią figure i nie będzie wyglądał tak:
Fea - Śro Sty 06, 2010 15:56
Ninek napisał/a: | W USA kastrują już 2 miesięczne kociaki i rosną z nich normalne koty, więc raczej nie | Głupio to zabrzmi, ale gdzieś słyszałam, że wcześnie kastrowane koty mają mniejsze głowy. I coś w tym jest, widziałam kilka takich z moim Szkotem włącznie. Też ma nieduży łepek w przeciwieństwie do Buły, który jest wielki pod każdym względem, ale nie zauważyłam,ż eby mu to jakoś przeszkadzało.
AngelsDream - Śro Sty 06, 2010 16:00
Fea, tak też już o tym słyszałam, ale zastanawiam się, czy ma to jakiś wpływ na pracę mózgu czy jest tylko kwestią proporcji. Baaj np. bardzo długo nabierał męskich cech, a wnętrostwo przypomina niejako wczesną kastrację.
Ninek - Śro Sty 06, 2010 16:18
Nie mam pojęcia czy tak bywa, ale w każdym razie moje wujostwo ma kocura kastrowanego w tym wieku (mieszkają w stanach) i pomijając to, że ma normalną, proporcjonalną głowe, to jest też nieprzeciętnie wielki Waży 10kg, a jest szczuplutki.
L. - Śro Sty 06, 2010 17:21
W większość hodowli rasowych kastruje koty przed wyjściem do domu.
Nie ma żadnych badań potwierdzających, że wczesna kastracja jest bardziej ryzykowna niż późniejsza.
7 miesięcy to już wielki kot niektóre lecą pod nóż już w wieku 6, bo tak im hormony buzują.
Anonymous - Śro Sty 06, 2010 22:24
L. napisał/a: | 7 miesięcy to już wielki kot niektóre lecą pod nóż już w wieku 6, bo tak im hormony buzują. |
Co Ty powiesz? Czyli u nas nie jest tak zle... Maly sie wnerwia o wszystko, bo chce miec wlasne zdanie i on chce wyszystko i wszystkich w domu ustawiac. Czekamy te dwa tygodnie i bedzie kastrowany, bo jak zacznie znaczyc to kaplica. Na razie zaczal intensywnie polikami znaczyc, weszy z podwinieta gorna warga i zaczal bardziej interesowac sie swiatem zewnetrznym.
Devona - Śro Sty 06, 2010 23:00
agu napisał/a: | karmicie swoje koty orijenem? | Ja karmiłam, świetna karma, ale przeszłam na Acanę, bo jest nieco tańsza , a jakość porównywalna.
Dziś chciałam zamówić kotom karmę w puszkach firmy Bozita i co się okazało? W składzie każdej jest wieprzowina . Raczej się nie skuszę .
marlena91 - Czw Sty 07, 2010 11:59
Moja kocica Siwa
nutaka - Sob Sty 09, 2010 14:39
Ricio Kicie zło
Anonymous - Sob Sty 09, 2010 15:11
kocie cudo normalnie. a jak tam jej zdrowie?
w ogóle dziewczyny, co u 'starych' forumowych kotów? jak tam filiżanka? a bohun? a nezowe koty?
|
|
|