Archiwum - Myszki
Anonymous - Wto Cze 03, 2008 18:12
Mohanah, Dziękuję i cieszę się,że moja opieka nad tymi jak je pieszczotliwie nazywam miniaturkami szczurka cieszy Ciebie
[ Dodano: Czw Cze 05, 2008 10:00 ]
Dzisiaj pojawiła się nowa atrakcja w Dunie:
"panienki z okienka" :
najwyższy stabilny punkt widokowy na stole,coś może więcej zobaczę
wuwuna - Czw Cze 05, 2008 20:05
Przed chwilą zabrałam jakiemuś kotu myszke.
Co mam teraz z nią zrobić.
Może ma przerwany rdzeń kręgowy nie wiem strasznie szybko biega jak ją puściłam po parapecie.
W związku z tym mam pytanie ile po przerwaniu rdzenia nastepuje smierć.
I czy jest szansa,że przezyje.(oby)
Jest to mały agut samczyk i chyba nie zeszły mu jeszcze jąderka,więc chyba
jest maluni, może z małymi koty inaczej postepują.
Co ja mam z nim zrobić domyślam się,że puścić, ale gdzie.
Anonymous - Czw Cze 05, 2008 20:18
Jeśli biega to raczej nie rdzeń kręgowy,bo myślę,że byłaby sparaliżowana.
Najlepiej by było włożyć ją do transporterka i jechać do weterynarza,bo zupełnie nie wiem gdzie ją chcesz puścić.
Skoro jest to myszka rasowa to może komuś z sąsiadów uciekła,popytaj.
wuwuna - Czw Cze 05, 2008 20:23
to dzika mysz(chyba)
nikt tu myszy nie ma
Ale dziwie się bo lubi rękę i jej pasuje towarzystwo moje
Mieszkam koło pól lasów wiec........
a mój wet juz ma zamkniete o tej porze
Anonymous - Czw Cze 05, 2008 20:28
wuwuna, Trudno bez zdjęcia osobie która w dodatku ma myszki jak ja dopiero od końca kwietnia ocenić czy to myszka rasowa.Jeśli dzika i biega to chyba najlepiej ją wypuścić znaczy,że nic się jej nie stało.
Możesz ją ewentualnie otrzymać w tym transporterku jak masz do jutra i i jeśli masz coś dla niej do jedzenia to jej dać i pójść do weterynarza jutro,żeby ocenił jaka to mysz.
Mangalarga - Czw Cze 05, 2008 20:30
wuwuna, przerwany rdzeń kręgowy to pewny paraliż. Jeśli biega, to rdzeń jest cały.
Cytat: | Skoro jest to myszka rasowa to może komuś z sąsiadów uciekła,popytaj. | Przecież wuwuna nie pisała, że to mysz rasowa. Agouti to typowe umaszczenie dzikiej Mus musculus. U udomowionych (labo i rodowodowych) to umaszczenie jest dość rzadkie, a przynajmniej tak mi się wydaje.
wuwuna, może przetrzymaj ją przez noc, a jutro skoczysz do weta.
Myślę, że skoro maluch jest w stanie biegać, to kot go bardzo nie uszkodził
Skoro jest malutka, to może jeszcze młodziutka i nie boi sie człowieka. Może kot ja złapał, gdy wyszła z gniazda zwiedzać świat.
wuwuna - Czw Cze 05, 2008 20:34
przytuliła się do ręki i śpi
Anonymous - Czw Cze 05, 2008 20:34
Mangalarga, Cieszę, się że się pojawiłaś,bo moja wiedza o myszkach odnosi się tylko do zapewnienia jak najlepszej opieki nad tymi które mam, stąd czytając Agouti odniosłam to do rasy myszki , bo i moje mają nazwę:
np Short hair blue silver agouti,
Mangalarga - Czw Cze 05, 2008 20:57
Pogrzebałam i znalazłam zdjęcia.
dzika Mus musculus:
http://www.hlasek.com/foto/mus_musculus_ag6966.jpg
http://www.hlasek.com/foto/mus_musculus_ag6733.jpg
laboratoryjna Mus musculus (rodowodowe bywają ciemniejsze):
http://phenome.jax.org/ph...ix/000656_c.jpg
I dla porównania, inne gatunki występujące w Polsce (jeśli jednak jest dzika):
- mysz polna (Apodemus agrarius) http://www.naturephoto-cz...rarius-3794.jpg
- mysz leśna (Apodemus flavicolis) http://www.naturephoto-cz...hiiri-34599.jpg
- mysz zaroślowa (Apodemus sylvaticus) http://www.hlasek.com/fot...aticus_4038.jpg
- mysz małooka (Apodemus microps)-> http://www.naturephoto-cz...-mouse-3795.jpg
- badylarka (Micromys minutus) http://www.naturephoto-cz...ssons-21226.jpg
Przypomina którąś, czy trudno określić? Ciekawość mnie zżera, co to za gatunek
wuwuna - Czw Cze 05, 2008 22:05
Bernadeta Mangalarga bardzo dziekuję.
Zaraz wstawie fotki
Mały jest b. towarzyski, zjazdł troche szczurkowej karmy, a teraz siedzi na ramieniu
Uwielbia sie miziać(i to ma byc dzikus?)
[ Dodano: Czw Cze 05, 2008 23:22 ]
Jest bardzo miły, ciekawe w jakim jest wieku
Mohanah - Czw Cze 05, 2008 23:39
Ten maluch to pewnie maluch labo, bo zupełnie dzika mysz z pokolenia na pokolenie, raczej nie byłaby tak bardzo przyjazna. One mają w genach strach przed wszystkim. No chyba że to jakiś ewenement
Kolor agouti wcale nie jest rzadki.
A to fota rasowej myszki agouti z mojej hodowli (dla porównania)
Mangalarga - Pią Cze 06, 2008 01:25
Mohanah, pisałam tak, jak mi sie wydawało o tym umaszczeniu Nie miałam przy tym na myśli, ze jest jedną z rzadziej spotykanych maści, ja przynajmniej częściej widuję blacki niż agoutki, o łaciatych nie wspominając (ale labo).
wuwuna, wnioskując po zdjęciach, myszek nie jest już dzieckiem Skoro tak lubi mizianie i nie ucieka, to może faktycznie, komuś uciekła labka? Bo na rodowodową mi nie wygląda. I wygląda całkiem dobrze, nawet świetnie, jak na ta przygodę z kotem.
Wiesz już, co z nim zrobisz?
pixxa - Pią Cze 06, 2008 07:06
http://s6.photobucket.com...nt=DSC06645.jpg
a to moja agoutka..
super wyrósł maluszek i cieszę się ze sie udało
agouti są prześliczne pierwszy miot u mnie był agouti i black
wuwuna - Pią Cze 06, 2008 19:36
To jednak dzikus.Jak rano wstałam i chciałam Go wziąść to zaczął mnie gryżś(widocznie wczorać cos mu się poprzestawiało).Starałam się Go brać delikatnie i żeby widział.Rano mi uciekł po pokoju, a jak Go chciałam wziąść to z zębami się rzucił.
Więc będzie wypuszczony chyba wieczorem,bo jest zdrowy i nie jest oswojony.
Mam nadzieje,że mu będzie dobrze znowu na wolnosci i się zaklimatyzuje.
Musze wymysleć gdzie Go teraz wypuścić,żeby było bezpiecznie
Anonymous - Pią Cze 06, 2008 20:23
pixxa, Piękna myszka i pwodzenia w hodowli .
wuwuna, Myślę,że myszka będzie Ci wdzięczna,że zwracasz jej wolność.
|
|
|