To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Rasowy czy z zoologa?

Rilaa - Wto Lis 17, 2009 18:34

Z hodowli, która jest w Krakowie :) . Czyli ten słaby wzrok w niczym nie utrudnia szczurkowi życia? To dobrze, dziękuje za informację! ^^

EDIT:
Rasa, która jest napisana (szczurka, którego mam zamiar kupić) to Beige :) .

Devona - Wto Lis 17, 2009 18:44

Rilaa, szczurki nie mają ras ;) . Beige to umaszczenie, przy czym szczurki beige nie są albinosami. Albinosy to białe szczury z czerwonymi oczami, a beige oznacza beż ;) .

Czerwonookie szczurki faktycznie gorzej widzą, ale mam w domu ślepą samicę (ma tylko jedno oko, do którego nastąpił jakiś czas temu wylew krwi) i radzi sobie dostkonale.

Nic mi nie wiadomo o hodowli w Krakowie, która byłaby zrzeszona w SHSRP. Jeżeli ktoś uważa, że beżowe szczury są albinosami, to nie jest hodowcą, tylko "hodowcą" :roll: .

Nakota - Wto Lis 17, 2009 18:44

Rilaa napisał/a:
Z hodowli, która jest w Krakowie :) . Czyli ten słaby wzrok w niczym nie utrudnia szczurkowi życia? To dobrze, dziękuje za informację! ^^

EDIT:
Rasa, która jest napisana (szczurka, którego mam zamiar kupić) to Beige :) .

W Krakowie nie ma żadnej hodowli. Jeśli chodzi Ci o "hodowlę" z allegro to jest to typowa pseudo.
I nie rasa a odmiana.

Mangusta - Wto Lis 17, 2009 19:15

Rilaa napisał/a:
Z hodowli, która jest w Krakowie :)
ta z allegro? to nie hodowla, to rozmnażalnia - równie dobrze mogłabyś kupić w sklepie, to to samo jakościowo, dbałościowo i genowo.
Rilaa - Wto Lis 17, 2009 19:23

Tak? :shock: O, matko! Ja nawet nie wiedziałam :( . I pomyśleć, iż chciałam złożyć ofertę :/ . No, cóż. Dziękuje za wszystkie informacje, te dobre i te mniej :( . I znów czekanie na szczurki...
Mangusta - Wto Lis 17, 2009 19:29

nie czekaj, adoptuj ;)
Rilaa - Wto Lis 17, 2009 19:31

Mazoku, z niesłychanie wielką chęcią zaadoptowałam bym 3 szczurki, lecz jak dzisiaj patrzyłam to większość ma domy :( .
Dori - Wto Lis 17, 2009 19:41

Rilaa napisał/a:
Mazoku, z niesłychanie wielką chęcią zaadoptowałam bym 3 szczurki, lecz jak dzisiaj patrzyłam to większość ma domy :( .


Moja wpadkowa jedenastka nie ma domów :-P
W nocy z piątku na sobotę jadę pospiesznym do Rzeszowa, można coś pokombinować.

Rilaa - Wto Lis 17, 2009 19:47

Dori, aby nie rozwalać temu wysłałam PW ^^ .
Nakasha - Wto Lis 17, 2009 19:47

Rilaa, szczurki z różowymi (np. jak albinosy) lub czerwonymi (np. jak siamese) oczkami widzą bardzo słabo, z powodu braku barwnika w oku. Zbyt dużo światła wpada do oka i upośledza to ich widzenie (sprawia też, że są bardziej wrażliwe na ostre oświetlenie). Z czasem ich siatkówka ulega uszkodzeniu i mogą całkiem ślepnąć.

Poza tym mogą charakterystycznie kiwać się na boki - "skanować teren", aby ustawić sobie ostrość i głębię. ;)

U szczurków z oczkami ruby i dark ruby jest to dużo mniej widoczne.

Beżyki nie mają ani różowych, ani czerwonych oczu. Powinny mieć czarne, ewentualnie dark ruby.


W Krakowie nie ma hodowli, może za to być rozmnażalnia. "Hodowca" najwidoczniej nie zna się na odmianach i chyba nie zależy mu na maluchach.... Jaki prawdziwy miłośnik zwierząt będzie sprzedawać swoje szczury na allegro? bez uprzedniej rozmowy kwalifikacyjnej? Ja sobie tego nie wyobrażam :| poza tym zazwyczaj takie ogonki pochodzą z chowu wsobnego, są trzymane w złych warunkach i nic lub niewiele wiadomo o ich przodkach...

nezu - Śro Lis 18, 2009 10:52

Ta allegrowa "hodowla" rozbraja mnie od dłuższego czasu...
Szczurek "beige" w "ofercie" to szampan.
A wcześniej miała miot russian blue, który z uporem maniaka nazywała american blue.

To niestety rozmnażalnia, nawet wczoraj albo przedwczoraj o niej z Mazoku rozmawiałam a tu zonk....
Na allegro pojawia się z dużą częstotliwością i w sprzedaży ma więcej niż jeden miot na raz.
Widuję ją z "nową ofertą" średnio co miesiąc...
"Hodowla" ma blisko do Czech, do Ostravy, Brna, a w Ostravie są największe giełdy zoologiczno - terrarystyczne w Czechach i można kupić wszystko, z szczurkami wszelkiej maści włącznie...
Ponadto w krakowskich zoologach szczury dumbo czy fuzz to podobno też nie rzadkość.

Wiem, że aukcja może stwarzać pozory dbałości o te szczurki, ten wyświechtany cytat i tak dalej, ale to nie zmienia faktu że wystawianie zwierząt na allegro przeczy temu co ta osoba tam pisze.
To tak w skrócie.

Cieszę się, że zapytałaś zanim kupiłaś. Myślę że znajdziesz tu szczurka dla siebie. Sporo ich szuka domu, naprawdę. :)

zuuzuushii - Śro Lis 18, 2009 12:37

"co wyroznia tego szczurka? hihi i podsumowanie-to jest to co odroznia go od zwyklych hodowlanych szczurow!!! " jak czytałam to jakiś czas temu, aukcja po aukcji taki sam tekst to ryłam ze śmiechu... pisze jakby wrzuciła tekst do tłumacza.:/
a ja jako dyslektyczka zazwyczaj się nie czepiam stylu ani ortografii :/ ale ta forma mnie dobija...

Nietoperrr... - Śro Lis 18, 2009 13:33

Też mnie mrozi jak wpadam co jakiś czas z "inspekcją" na allegro i ciągle widzę tą dziewczynę z Krakowa z różowymi pazurami z tekstem "Jesteś odpowiedzialny za to,co oswoiłeś"...
I ciągle jakieś bardzo wyjątkowe kolorki ogonków...
Wstyd przyznać,ale sama jakiś czas temu popłynęłam w jej aukcję,zalicytowałam na "niebieściaka",kiedy to usilnie i uparcie poszukiwałam takiego kolorku.Nie miałam jeszcze wtedy zorientowania,że te niebieskie są często agresywne i mają bardzo słabe zdrowie.Dopiero na forum się dokształciłam,nie tylko w tej kwestii,ale i w wielu innych.
Mój pierwszy szczur,po dosyć długiej przerwie,też był z zoologa.Ale teraz już znam powody,dlaczego NIE NALEŻY kupować tam zwierzaków.Wcześniej jako niedoinformowana w pewnych kwestiach,nie wiedziałam tego.
Dobrze,że nie wygrałam tamtej aukcji na allegro...
Jeszcze jedna kwestia.Nie każdy,kto sprzedaje na allegro małe szczurki,jest od razu człowiekiem bez serca,nie kochających swych ogonków...Sama kiedyś,kiedy jeszcze nie miałam pojęcia nawet o szczurzych forach i adopcjach,wystawiłam swój wpadkowy miot na Allegro...Za cenę 7zł,tak żeby tylko odstraszyć posiadaczy węży(cena zbyt wysoka).Ostatecznie,po dokładnych rozmowach z kupującymi i tak oddawałam za darmo,tzn. za symboliczną złotówkę.Nie każdy wystawiający na Allegro ogonki to od razu bezduszny zarobkowicz...Ale ten Kraków mnie rozwala...
Jeżeli natomiast chodzi o poszukiwania szczurasa dla siebie...Nie zoolog,nie pseudohodowla,bo za to się płaci i dodatkowo napędza rynek.Jeżeli ma się określone wymagania - prawdziwa hodowla.Jeżeli po prostu chce się mieć ogoniastego przyjaciela - adopcja.Jest tyle szczurasów szukających domków,ciepła i miłości...Skoro i tak znalazły się na świecie,z różnych powodów,to niech już mają prawo do godnego życia...
Sama zamiast kupować,teraz adoptuję.Ale wiem to dopiero teraz.Wcześniej...cóż,niewiedza matką błędów...

babyduck - Pią Lis 20, 2009 00:04

Przeniosłam dyskusję: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=6527
hydroxyisohexyl - Pią Gru 11, 2009 22:51

A ja mam dwa sklepowe ogonki, chociaż muszę przyznać, że następnym razem raczej zdecyduję się na adopcję, albo na rasowca.
Szczurki były kupione w dwóch różnych zoologach, pierwszy którego kupiłam - Sid miał wszy, ale jedna wizyta u weta wystarczyła, żeby zażegnać problem. Drugi, z kolei, Jani, był przeziębiony - ciągle kichał i świszczał, ale dostał zastrzyk, jakieś kropelki i pomogło. Poza tym ogonki na razie chowają się zdowo (są u mnie ok 3-4 miesięcy).
Jeżeli chodzi o ich zachowanie, to Sid (albinos) był na początku okropnie płochliwy i aspołeczny, ale po kilku tygodniach usilnych starań dał się oswoić i teraz nie ma problemów z głaskaniem, mizianiem, noszeniem na ramieniu, itp.
Janek z kolei od początku był bardzo otwarty i ciekawski i tak też mu zostało.
Teraz mam tylko nadzieję, że będą się zdrowo chować i będzie gites 8)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group