To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!

Kami - Wto Sty 20, 2015 13:17

smeg napisał/a:
Mamba, gdyby się nie poprawiło, spróbuj też tutaj u dr Tomaszewskiej: http://www.klinikawet.pl/ , jest w pobliżu lecznicy, w której byłaś. Polecana do szczurów w Poznaniu jest też dr Lisiecka: http://www.kobrawet.pl/ .

Popieram i potwierdzam. Osobiście leczyłam moje panny u dr Lisieckiej - bardzo polecam, ma duże doświadczenie (ale też spore kolejki). Przerabiałyśmy i guzy, i krwiaki, i ropnie. :wink: Dr Tomaszewska też jest w porządku. Jeśli się nie poprawi, to warto skonsultować.

Mamba - Wto Sty 20, 2015 13:56

Dzięki ale szczerze mówiąc uważam, że pani Kasia ma bardzo dobre podejscie do zwierzakow . Jak byłam u niej po raz pierwszy to na prawdę całe dokładnie przebadala , osluchala , sprawdzila oczka, węzły chłonne, całe je obejrzala i byłam bardzo zadowolona że tak dokładnie je przebadala , poza tym dużo moich znajomych do niej chodzi i nigdy nie mieli żadnych zastrzezen. mn
smeg - Wto Sty 20, 2015 14:10

Mamba, dużo Twoich znajomych chodzi do niej ze szczurami, czy z innymi zwierzętami? Nie chcę kwestionować kompetencji weterynarza, którego nie znam, ale naprawdę w leczeniu gryzoni trzeba się specjalizować, żeby poradzić sobie z trudniejszymi przypadkami. Dobre podejście to nie wszystko, leczenie psów i kotów też nie wystarcza. Jeśli Twojej szczurce się poprawi (za co bardzo trzymam kciuki), to super, ale jeśli poprawy nie będzie, warto skonsultować diagnozę gdzie indziej - nie ma co się za wszelką upierać przy swoim zdaniu kosztem zdrowia szczura.
najeli - Wto Sty 20, 2015 15:20

Mamba, jeśli wetka Ci powiedziała, że nie ma "objawów raka" bo szczur się zachowuje normalnie, to znaczy, że na szczurach się nie zna. i niezależnie od jej wspaniałego nastawienia w niczym Ci nie pomoże. szczury się przy guzach zachowują normalnie, póki nie są skrajnie wycieńczone i umierajace...

ja od siebie polecam też dr. Szymkowiak na Armii Krajowej 85A.

johnny_xyz - Sob Sty 31, 2015 01:23

Coś się dzieje mojemu Pinciapkowi :( wczoraj przyuważyłem na jego lewej powiece inny, lekko odznaczający się kolor ale bez opuchlizny, dzisiaj jednak zdecydowanie da się opuchliznę zauważyć. W ogóle nie wiem co to jest i od czego to się mogło zrobić. Oko funkcjonuje normalnie, w sensie na nim zadnych zmian nie ma, ale na powiece jest taka mini bułka. Pinciap raczej nie zwraca na to uwagi, nie przeszkadza mu to bo nie zaobserwowałem żeby jakoś szczególnie przymykał to oko, drapał się tam czy nadmiernie czyścił mordeczke. W poniedziałek mam zamiar iść do weterynarza. Pisze bo sie martwie o Niego. Zanim pójde do weterynarza chciałbym mniej więcej wiedzieć, dowiedzieć się z innych źródeł co to może byc, jak to wyleczyć.
Podaje link do zdjęcia żeby szybciej zorientować się o co mi chodzi. I drugie zeby zobaczyć róznice. Jak JEST(1) a jak BYŁO(2)


johnny_xyz - Sob Sty 31, 2015 01:25

1 http://www.fotosik.pl/pok...260f30555f.html
2 http://www.fotosik.pl/pok...504d4d64c4.html

agutka84 - Pią Mar 06, 2015 14:29

Czy ktoś może kojarzy temat o przypadłości hot spot (przypadłość gorącej skóry) ?
Moja szczurzyca jest cała w strupach, zeskrobiny czyste (całe stadko zdrowe) otrzymywała zastrzyki przeciwświądowe ,pomagało na kilka tygodni i znowu powracało . Dieta niezmienna ,przypuszczenia były iż wina słonecznika lub dyni- dieta eliminacyjna to teraz a problemy jak były tak są.

limomanka - Sob Kwi 04, 2015 10:22

Post o problemach w relacjach ze stadem przeniosłam tutaj.
piotreksz - Czw Kwi 16, 2015 22:40

Witajcie, jest to mój pierwszy post na forum. Mianowicie mój szczuras w bardzo krótkim czasie strasznie schudł, ważył ok. 300g, teraz ma niecałe 200g, sama skóra i kości, ciągle śpi, po podaniu sterydów i antybiotyków w zastrzykach wrócił mu apetyt, niestety w ogóle nie tyje. Weterynarz podejrzewał guza, lecz po zrobieniu rtg podejrzenie padło na pęknięty ropniak. Teraz dostaje Keflex + bioprotect osłonowo, kompleks wit. B + A+E, Enroxil. Bardzo proszę o jakiekolwiek rady i pomoc, bo szczurek marnieje z dnia na dzień... Dodaję zdjęcie RTG. Szczurek ma ok. 7 miesięcy, więc za młody na takie "przygody"... Ma strasznie spuchnięty brzuch i widać, że go boli...


Pyl - Czw Kwi 16, 2015 23:13

piotreksz, skąd jesteś? Czy jest szansa, żeby zrobić USG i/ lub badanie krwi?
Ze zdjęcia zbyt dużo wywnioskować nie mogę - i nie wiem co może mieć wet na myśli mówiąc o ropniaku - gdzie on miałby być? Jamę brzuszną bardzo trudno ocenić na podstawie RTG, a w płucach specjalnie nie widać problemu (patrzę tylko z komórki, więc może nie być to bardzo wiarygodne). Jedyne co mogę podejrzewać na podstawie RTG to gazy w układzie pokarmowym, ale to ani wiarygodne ani przyczyna takich dolegliwości.

/Edit
To jest 7. miesieczny samiec i ważył pierwotnie 300g? To bardzo mało. To niepokojąco mało.

piotreksz - Czw Kwi 16, 2015 23:29

Dziękuję za odpowiedź ,nie zdążyłem jeszcze uzupełnić proflilu. Jestem z Bytomia, szczuras leczy się w Silesia Vet. Jeśli chodzi o USG, to prawdopodobnie nic z niego nie wyniknie, taką dostałem informację. Co do gazów, rzeczywiście, była o tym mowa. Z tego całego stresu nie jestem w stanie wskazać dokładnej lokalizacji, ale jak dobrze pamiętam, to chodzi chyba o całą jamę brzuszną... Co do wagi , drugi szczurek w tym samym wieku waży ok. 320g i wygląda dobrze, nie sądziłem, że ta waga jest zbyt mała...
Pyl - Pią Kwi 17, 2015 00:12

piotreksz, na samca to mało - normalnie ważą kole 400-600g. Czy z drugim ogonkiem są rodzeństwem? Może się zdarzyć niewyrośnięty samiec, ale zazwyczaj ma to podłoże albo w niedożywieniu w okresie rozwojowym albo z wadą/chorobą obciążającą od dzieciństwa. Ewentualnie może być rodzinne. Tu pomyślałam o chorobie, która teraz mogła się nasilić.

Wracając do ogonka - lecznica dobra, polecana. Choć uważam bez diagnostyki trudno jest leczyć. Jeśli nie umieją/nie mają możliwości zrobić USG to niech chociaż sprawdzą parametry wątrobowe i nerkowe we krwi. Bolesność brzucha to może być wszystko - od wrzodów czy stanu zapalnego żołądka, po guzy wszelkiej maści.
Dawno choruje? Dawno dostaje antybiotyki? A na gazy coś dostał (np. espumisan albo bobotic w kropelkach)? Czy załatwia się normalnie? Na bazie jakich przesłanek jest podejrzenie tego ropniaka?

Możesz też podpytać limomankę czy ktoś jeszcze w pobliżu może pomóc w diagnostyce.

piotreksz - Pią Kwi 17, 2015 00:32

Schudł w ekspresowym tempie. Pod opieką jest od początku tygodnia, bo wtedy stał się osowiały i nastroszony, wcześniej wulkan energii. Maluchy są wzięte z jednej "hodowli", biedaczek od drugiego jest starszy o jakieś 2 tygodnie. To ten Husky z awatara. Nie, nie dostał nic na wzdęcia, dać mu espumisan? W jakiej ilości zakładając, że jego waga to 200g?
Layla - Pią Kwi 17, 2015 07:04

piotreksz, miałam szczura z ropniem wewnętrznym i miał zabieg operacyjny. Szczur waży bardzo mało :(
piotreksz napisał/a:
drugi szczurek w tym samym wieku waży ok. 320g
To jest waga drobnej samicy, nie dorosłego samca :( Może to być wynikiem chowu wsobnego.
Pyl - Pią Kwi 17, 2015 09:01

piotreksz, nie pamiętam dawkowania, ale przy tej wadze to pewnie będzie kropelka. Możesz dać, powinno nieco zmniejszyć wzdęcie i bolesność, ale jemu jest teraz zdecydowanie potrzebna dobra diagnostyka i leczenie przyczyny. Też niestety się obawiam, że może być potrzebna operacja. A może być też na nią za późno.. W tym wieku raczej ogony nie chorują na starcze niedomagania tylko na guzy/ropnie/ostre stany zapalne.
Pogadaj z wetem jakie macie możliwości diagnostyczne, na ile obecna diagnoza ma potwierdzenie w efektach dotychczasowego leczenia (czy jest poprawa po antybiotykach czy też po sterydzie i na ile jest trwała, czy poprawia się coś w jamie brzusznej czy tylko szczur dostał kopa od sterydu), jakie są wg niej inne możliwe przyczyny i co możecie zrobić. Jednocześnie mocno dokarmiaj malca - poczytaj wątek o dokarmianiu chorasów (nie podlinkuję z komórki) - on nie ma zapasu, z którego może korzystać, żeby walczyć z chorobą. Jeśli potrzeba to mogę coś wspomóc w diagnostyce w Warszawie, ale to już musiałaby być Wasza wspólna decyzja z wetem, że warto narażać go na stres oddalenia od domu. A to też nie daje gwarancji sukcesu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group