To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XVI

klauduska - Pią Mar 01, 2013 09:19

Bel napisał/a:
klauduska napisał/a:
Ulicznik Podwórkowiec
no jak możesz! toż to rasa Europejska! Jedna z najstarszych na świecie :lol: :lol: :lol: :lol: przeproś kotka :evil: :P

sa hodowle europejczyków. W Finlandii np to bardzo popularna rasa, Imbirowi do rasowca jest daleko ;)

AngelsDream - Pią Mar 01, 2013 09:21

Lama, jeśli pęka zapięcie, to celuj w obroże bardzo szerokie z "odciążeniem" zapięcia. ROGZ miał takowe, więc na pewno firmy też.
Bel - Pią Mar 01, 2013 09:29

klauduska napisał/a:
Imbirowi do rasowca jest daleko
a tam mu daleko. Przecież koło Racucha to stało :lol:
PALATINA - Pią Mar 01, 2013 10:04

Imbir ma ładne umaszczenie (klasyczne pręgi). Na spacerach też mnie ciągle pytają, co to za rasa. :P
Muszę jeszcze kiedyś Czatę nagrać, jak się z nim bawi. Boki zrywać! Bawią się w kocim tunelu.
On się chowa, a ona próbuje go wyłowić, ale tunel ma 3 wejścia i zawsze Imbir jest przy tym, przy którym nie ma Czaty. Ona się męczy, wciska głowę do środka, a on wystaje z drugiej strony i patrzy, jak się biedaczka nie może do niego dostać. :lol:

Anonymous - Pią Mar 01, 2013 10:06

katasza napisał/a:
Maltanczyk? Bylam pewna ze mowilas cos kiedy o bochonie
bo różne rasy z 9 grupy rozpatrywałam. :-P
Lama, zwykła skórzana z porządnym zapięciem, jak pasek.
PALATINA, kot cudny, serio, bardzo jakoś tak arystokratycznie wygląda. :D

PALATINA - Pią Mar 01, 2013 10:12

Viss,
Znalazłam go na miau.pl.
Najpierw napisałam tu na forum, że na zdjęciach żaden kot mi się nie podoba (po 3 dniach szukania i setkach ogłoszeń przejrzanych), żaden nie porusza serca. A za 15 minut odszczekałam to wszystko i nic to, że był w Przemyślu! :]

sachma - Pią Mar 01, 2013 10:18

Viss, nie próbowałam karm dla niejadków, bo nawet nie wiedziałam że takie są :P zresztą Lenny nie toleruje kuraka w karmach (o dziwo na surowo nie ma kłopotów..) więc kupujemy karmy dla wrażliwców. My dawaliśmy radę zanim Odie przyszedł, ale nadal jest jedna ważna zasada - karma stoi NON STOP w misce, miski nigdy nie są puste. Lenny podchodzi do jedzenia po 7-8 razy w ciągu dnia, zjada kilka chrupek i idzie dalej - jak był na barfie dostawał jedzenie w 4 porcjach, bo po pierwsze jednej nie dawał rady zjeść, po drugie jak coś było pysznego i jednak zjadł na raz to później wymiotował :/ Ten pies się nie nadaje do jednego posiłku dziennie, może dałabym radę go przyzwyczaić do dwóch.. ale nie widzę powodów żeby go męczyć niestrawnością.. Odie na początku jadł i jadł, póki jedzenie w misce było, więc wrzucałam bardzo mało, byle na dnie misek coś było, teraz się nauczył, że jedzenie w misce zawsze jest, więc też je tyle ile potrzebuje, a nie tyle ile dają ;)
Anonymous - Pią Mar 01, 2013 10:38

sachma, dzięki, może to jest pomysł, chociaż zazwyczaj radzi się niejadkom coś zgoła odwrotnego, no ale różnie bywa i przyczyny są niezliczone. :)
PALATINA - Pią Mar 01, 2013 10:41

Jagna by pękła, gdyby jedzenie u nas było cały czas. :mrgreen:
A Czata pewnie nadal byłaby chuda.
Anoreksja mi do niej pasuje. Wiecie, jaka karma jej najbardziej smakowała? RC Obesity!!! Którą kupiłam Jagnie pare lat tamu.
A tak na serio, to u niej to jest związane z hormonami. Apetyt zmieniał jej się zawsze zgodnie z cyklem. Przed cieczką miała apetyt nawet spory, miesiąc po cieczce przestawała jeść i nie jadła ze 2-3 miesiące, pewnie kastracja by pomogła, ale ze względu na serce tego nie zrobiliśmy. Teraz ma dłuższe przerwy między cieczkami. Rozregulowała się na starość.

Ninek - Pią Mar 01, 2013 10:46

Jak pies tak rozwala obroże to ja bym raczej stawiała na półzaciski. Tam nie ma co strzelić.
My sobie bardzo chwalimy :)

Lazanka - Pią Mar 01, 2013 10:46

A to małym psom w ogóle można dawać jeść raz dziennie? Jakoś zawsze myślałam że małe (w rozumieniu gabarytowo bo wiekowo to oczywiste) muszą jeść częściej... Nasz Iskra choć niby średniak (wg moich standardów mala - 13kg) musi jeść 2x dziennie bo inaczej wymiotuje żółcią :/
Nakasha - Pią Mar 01, 2013 10:50

Viss, ja mam. Od szczeniaka mój owczarek niemiecki był bardzo wybredny, ale tylko jeśli chodzi o suche karmy. Inne rzeczy zjada w miarę chętnie. Niestety suche nawet super ekstra po pewnym czasie stają się niejadalne. Ja się poddałam, stwierdziłam, że nie będę mu specjalnie dogadzać, więc dostaje suchą, je mało i jest chudy. Pogodziłam się z faktem posiadania chudego psa. Miał robione badania krwi, jest zdrowy.

Ktoś mi podpowiedział, aby suchą karmę polewać olejem - zwykłym z oliwek lub rybnym. I to działa, w końcu zaczął zjadać normalne porcje.

Nala je średnio, za to Shira wciąga wszystko. Każda sucha karma jest super, no i Shira jest cały czas pulchniutka, mimo że zaraz kończy 5 miesięcy.

sachma - Pią Mar 01, 2013 10:51

Viss napisał/a:
chociaż zazwyczaj radzi się niejadkom coś zgoła odwrotnego


wiem, na mnie wszyscy krzywo patrzą jak mówię jak to u nas wygląda.. ale pies utrzymywał się dzięki temu w dolnej granicy prawidłowej wagi i nie miał niedowagi.. ja już z nim nie walczę.. po prostu chcę żeby coś zjadł, nawet jeśli mają to być dwa chrupki co godzinę.. on ma dziwne pory jedzenia.. np najwięcej zjada w nocy - kiedy my już leżymy w łóżku Lenny idzie na dół do kuchni i słychać jak je, jak był szczeniakiem też zawsze dużo jadł i pił w nocy - kończyło się to nocnym sikaniem :P więc na noc zabierałam miskę z wodą :P

Ja zawsze karmę polewam oliwą z oliwek albo olejem z dorsza, używam też olej lniany - polewam bo oba psy wolą jak karma jest tłustsza, po za tym to dobrze robi na sierść Lennego ;)

Nakasha - Pią Mar 01, 2013 10:59

Ja teraz karmię 2 razy dziennie, rano małe porcje, po wieczornym spacerze duże porcje. Shira jeszcze je w miarę normalnie - czyli zawsze jak ma dostęp, ale NN jedzą tylko po porządnym wybieganiu się, jak są głodne. Zdarza się, że nie zjadają rannych porcji, ale zjada je za nie Shira.
Anonymous - Pią Mar 01, 2013 11:00

PALATINA napisał/a:
A tak na serio, to u niej to jest związane z hormonami.
wydaje mi się, że u Tesli tak jest. W czasie pierwszej cieczki jadła dwa razy więcej i z wielkim apetytem. Przeżywałam chwilę dzikiej radości. :D Ale potem oczywiście wróciło do normy. Zastanawiam sie jaki wpływ będzie miała kastracja. Co Ty sądzisz?
Nakasha napisał/a:
karmę polewać olejem
zapomniałam o oleju, dzięki. Oddam jej te z dorsza i łososia, które mi zostały po barfie Tesli. Może pomoże, chociaż mieszanie z mokra nic nie dało.
sachma napisał/a:
ja już z nim nie walczę..
Nakasha napisał/a:
Ja się poddałam, stwierdziłam
haha, skąd ja to znam, skąd! :D Ale uważam, że warto co ok. pół roku robić badanie krwi takim niejadkom, żeby jednak nie doprowadzić do anemii itp.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group