heniok - Czw Lut 28, 2013 12:53 Maluchy skończyły 4 tygodnie, z tej okazji ostatnie fotki u nas Haber 105 g i Hafel 95 g – dwa odkurzacze, jak ktoś siedzi w misce z żarciem to wiadomo że oni    
    
Hey 96 g i Hop 90 g – fuzz jak to fuzz, największy rozrabiaka, pierwszy nauczył się schodzić z wersalki, brat to 100% przeciwieństwo, oaza spokoju      
    
Halina 85 g – wielka i tak samo szalona jak jej łysy brat    
  
Harpia 87 g – szczur broszka, uwielbia wycieczki przyczepiona do człowieka    
   
Helena 81 g – najbardziej lubi zabawę z ręką, pięknie daje się sprowokować do podgryzania w czasie zabawy     
    
Hatti 60 g – najmniejsza ale przeurocza, ulubionym jej zajęciem jest odgryzanie hamaku w klatce    
  
Hrupałke 93 g – kawoszka, wskakuje na stolik i pcha się do szklanki z kawą …     
    
AngelsDream - Czw Lut 28, 2013 13:04
Serdecznie wnioskuję o ucałowanie. Karena - Czw Lut 28, 2013 13:04
no pięknie 
Kocham sesje indywidualne 
Edycja/ ale że ileee ona waży  ? a to obżartusek 
hah! Będzie co miętosić 
Starsza Pani - Czw Lut 28, 2013 13:22
Pyl będzie miała co odchudzać  .
smeg - Czw Lut 28, 2013 13:27 Ale brzydale z tych fuzzów
heniok - Czw Lut 28, 2013 13:27 AngelsDream, wycałowana 
AngelsDream - Czw Lut 28, 2013 13:32 heniok, to moja ulubienica! 
Pyl - Czw Lut 28, 2013 13:59 Słodziaki
Przestań je już tuczyć 
No i dwie pierwsze fotki to nie Hafel i nie (c)Haber
AngelsDream - Czw Lut 28, 2013 14:03
Kocham! heniok - Czw Lut 28, 2013 14:04 Pyl, masz rację, źle podkleiłem linki 
Dukat - Czw Lut 28, 2013 17:59 Heniok czy to może znaczyć że to będzie pierwszy grzeczny Ogon jaki do mnie trafi ?
Ale one cudnie urosły ! Szczur - Broszka Boziuboziuboziu ! wojsza - Pią Mar 01, 2013 00:52 Hrupałke kawoszką O.o trzeba będzie kawuche pochować Pyl - Nie Mar 03, 2013 22:37 No a ja się pochwalę Byłam, widziałam, miziałam i... zabrałam
Ponieważ moje kluchy były największe to Heniok zgodził się dłużej ich nie tuczyć i maluchy już są u mnie w domku Są kochane do kwadratu. Hafel jest typem wszędzie wlezę, (c)Haber za to najpierw sprawdzi a dopiero potem idzie. No chyba, że za bratem, bo to wiadomo, brat (nie)sprawdza to ja idę w ciemno Ale co ciekawe na pierwszym wybiegu ze stadem sytuacja się odwróciła - Hafel po pierwszym kontakcie z OGROMNYMI ogonami lekko spanikował, a (c)Haber szedł jak burza przed siebie. No i piszczałki z nich. Nie takie jak z Hrupki, ale słyszalne
Za to kocham ich pierwszy kontakt z tatusiem Qbusiem - "Cześć Tato, miło Cię poznać, muszę już lecieć pa!". A jeszcze bardziej kocham pierwszy kontakt Qbusia z dziećmi - "Cześć chłopaki, to na pewno wy? Co tam macie zapisane pod ogonkami? A dobra, metryka się zgadza, no to powodzenia, bawcie się dobrze!" No Hafel ma najpiękniejsze uszka świata A (c)Haber kolor
Karena - Pon Mar 04, 2013 15:21 Pyl, Nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę Pyl - Pon Mar 04, 2013 15:49 Karena, ja też sobie zazdroszczę
Szczególnie, że Hafel... miał wczoraj rujkę  Ganiał z prędkością światła po łóżku, skakał na ręce, nogi i inne części ciała ludzia dostępne w zasięgu wzroku, dotknięty wyskakiwał jak z procy i za chwilę wracał do ręki
Heniok, często macie w miotach rujkujące samce?!?
|
||||||||||||||||||
