Higiena i pielęgnacja - Jakiej ściółki używasz?
FaerielDeVille - Sob Sie 03, 2013 12:47
Ja zamawiam na allegro 30kg żwirku na raz (EuroEcoZoo), zwłaszcza że producent a zarazem sprzedawca daje taką możliwość. Chłonie jak marzenie, ładnie pachnie i jest tani, bo 30 kg kosztuje 26 zł bez wysyłki. Nawet z wysyłką opłaca mi się bardziej, niż jakikolwiek pakowany w małe paczuszki sklepowe.
jolaada - Śro Sie 07, 2013 08:16
Proponuję wyodrębnić temat dot. ściółek. Tak jak mamy temat klatek- recenzje. Np.nazwa ściółki a później opinie na jej temat (plusy i minusy mógłby dopisać każdy). Łatwiej byłoby odnaleźć to, co nas interesuje, bo przekopać się przez dyskusję o ściółkach w poszukiwaniu konkretnej, to trudne zadanie.Myślicie, że to dobry pomysł?
Kaola - Sob Sie 10, 2013 12:51
myślę, że tak. Właśnie chciałam znależć sciółkę dla alergika i mi się nie udało :c
lepakkomies - Sob Sie 10, 2013 16:13
PaniCiurowa, piszesz o tym żwirku? >> http://allegro.pl/zwirek-...3445334560.html
Ktoś używał i może się wypowiedzieć na temat żwirku bentonitowego "Kiciuś" z Netto? >> http://www.netto.pl/ofert...ierzat-o11.html (trzecia pozycja, po prawej stronie)
FaerielDeVille - Sob Sie 10, 2013 16:30
lepakkomies, dokładnie o tym.
Mai-ah - Nie Sie 18, 2013 08:56
Zamierzam wrócić do żwirku drewnianego i zobaczyć jak mi się sprawdza w obecnym stadzie bo o ile pamiętam diablęta nie miały do czynienia ze żwirkiem. Coś mi świta, że nie powinnam kupować żwirku z drzew iglastych? Znalazlam na allegro oprócz tych iglastych tylko żwirek dębowy.
cornflakegirl - Nie Sie 18, 2013 09:00
Mai-ah, tak, iglastego lepiej unikać. dębowy powinien być w porządku
Szczurówka - Nie Sie 18, 2013 09:03
Ja kupuje pellet i już nigdy nie użyje trocin jedynie w ostateczności
dzoo92 - Nie Sie 18, 2013 20:53
ja uzywam zwirku super cat's bio natura xd
jolaada - Nie Sie 18, 2013 21:08
Ja przestałam używać peletu jak dwa razy nadziałam się na śmierdzące lakierem, zmielone meble, oczywiście eko. Wszystko poszło do kosza a kasa w błoto. Wróciłam do chipsi xxl ( zooplus już nie sprzedaje po 2 worki)
cornflakegirl - Pon Sie 19, 2013 12:53
jolaada napisał/a: | Wróciłam do chipsi xxl ( zooplus już nie sprzedaje po 2 worki) |
Off-Topic: | i jest w promocji |
wilczek777 - Sob Sie 24, 2013 23:14
Od jakiegoś czasu używam z TŻ różnych rodzajów żwirków Sanicat. Przetestowaliśmy ich już kilkanaście rodzai po czym chyba trafiliśmy na naprawdę świetny. Został jeszcze jeden do przetestowania ale na razie mamy 3 pełne wory niezużytego żwiru więc trzeba się nieco wstrzymać bo ktoś pomyśli, że mamy stado kotów a nie szczurów.
Testowaliśmy żwirek tradycyjny niezbrylający. Potem różnego rodzaju zapachowe (pomarańcz i lawenda był przez szczury uwielbiany - wszystkie na nim spały). Niestety większość z nich ma nierówne bryłki przez co nie dało się go skutecznie przesiać.
Hitem przez większość czasu był żwirek Aloe Vera. Bardzo delikatny dla łapek i pięknie pachnący. Kupki na nim cudnie wysychały ale z moczem nie było już tak wspaniale. No i delikatność powodowała, że na łapkach szczury roznosiły go po całej klatce... No i po czasie przez deptanie zaczyna pylić. Przesiewa się pięknie przez co jest ekonomiczny i jeśli szczurki nie siusiają tam gdzie załatwiają grubsze potrzeby to jest super. Aktualnie będziemy go stosować do transporterów bo pięknie chłonie zapach i nie wiele go trzeba żeby działał.
Aktualnym hitem jest Clumping Zen. Pierwsze wrażenie? Drogi jak nie wiem co bo 6 litrów kosztuje 40 zł. Na pytanie co tak drogo - pani z zoologa stwierdziła, że ponoć bardzo dobry. Wzięliśmy na próbę - skoro już praktycznie każdy który jest w miarę drobny próbowaliśmy to czemu nie ten. Przez folię na opakowaniu było widać maleńkie ziarenka.
Napisane, że odpylony i super zbrylający.
Po wsypaniu do czystej klatki zawsze robię próbę - kapię wodą z poidła i czekam na efekt. Potem wkładam świeżego bobka i lekko posypuję żwirem. Na końcu test czy alergiczny szczurek nie kicha i czy nie zeżrą nowego żwirku.
Testy wstępne żwirek przeszedł celująco. Woda wychlapana i mocz zbrylają się idealnie przez co zapachu naprawdę długo nie czuć. Kupki wysychają ekspresowo, nikogo żwirek nie uczulił i w porównaniu z innymi naprawdę nie pyli.
Po dobie użytkowania przez 7 chłopa w żwirku był sajgon i bobkolandia - za pomocą łopatki usunięte zostały całe bryłki żwiru z moczem i bobki - dobry żwirek odsiał się świetnie. Na czystym żwirku momentalnie poukładały się szczury - o dziwo wolą żwir niż półki o.0
Zapach jest delikatny i nadal się trzyma. Trzeba przyznać, że po każdym czyszczeniu żwirku jest mniej ale paskudny zapach samczego moczu bardzo się ograniczył. Szczurki nie kichają bo nawet ryjąc w żwirku nie ma takiego pyłu jak np. przy Aloa. Jeśli ktoś nie oszczędza na żwirku a zależy mu na powstrzymaniu zapaszków to naprawdę świetny produkt.
Został jeszcze jeden żwirek ale nie wiem jak się nazywa Pewnie kupimy go pod koniec września
mmarcioszka - Sob Sie 24, 2013 23:18
wilczek777, a jak z pyleniem? Zostaje pył np.na brzegach kuwety?
wilczek777 - Sob Sie 24, 2013 23:39
Przy Aloe Vera właśnie tak było i mnie to niemiłosiernie denerwowało. Jak jest z Zen powiem Ci jutro - zadzwonię do TŻ bo szczurki są u niego i wtedy napiszę dokładnie. Trochę czasu już ten żwir tam jest więc jeśli osiada to po takim mieleniu jakie go spotkało ze strony szczurów to będzie widać wyraźnie.
mmarcioszka - Sob Sie 24, 2013 23:53
Czekam w takim razie, bo właśnie przez to pylenie rezygnowałam ze wszystkich bentonitowych żwirków. Chciałabym jednak wrócić, jeśli znajdę jakiś niepylący, bo w dolnej kuwecie są dużą oszczędnością.
|
|
|