Anonymous - Sob Sty 05, 2008 14:19 devilline, "Mamoo, Fuzja! Śliczne, Furia, Awantura! Histeria! MANIANA!" 
AngelsDream - Sob Sty 05, 2008 14:20 Wyszłam z Bzu na spacer. Słońce, w miarę ciepło... Fajnie. Wzięłam smakołyki, dysk, piłki, zapięłam jej na wszelki wypadek szelki. Wszystko super. Sptkałyśmy dziewczynkę, która szła z tatą. Dziewczynka zapytała czy może pogłaskać Bezę. No to ja psa spokojnie usadziłam, wytłumaczyłam, że pies się boi i trzeba spokojnie. I dziewczynka i jej tata kucnęli, dałam małej smakołyka, żeby z Bezą przełamały lody. Pies wnieobwzięty. Punkt dla nas. A potem tuż przed parkiem walnęły petardy i już było po spacerze. Beza obrała jedyny kierunek: dom. Wkurzyłam się. Niosłam akurat jej kupę w woreczku... No to rzuciłam na środek, bo skoro kogoś bawią petardy, to mnie mogą psie kupy... 
Porzucałam Bzu piłeczkę na korytarzu  I jest nieźle. A już prawie zaczęłam wierzyć w ludzi. A co ciekawe pod blokiem stała radiolka i stadko dresików się ganiało...
jokada - Nie Sty 06, 2008 13:56 Wiecie co, ja sie zastanawiam, jak ja tak mogłam sama mieszkac bez psa 
Własnie po raz kolejny MM wyjechał i siedze sama 
i jak wróciłam z lotniska to mogłam wyściskać Tobiastego, i on sam do mnie przyszedł na kanapę i sie przytulił a potem przez pare minut usilnie próbował mnie polizac po twarzy i kręci sie miedzy nogami gdy robie coś w kuchni
i tak jakos od razu człowiekowi lepiej 
satis_verobrum - Nie Sty 06, 2008 15:00 pora zdjąć choć fragment tajemnicy ze mnie... więc poznajcie Zefira: 
satanka666 - Nie Sty 06, 2008 15:03 ogonek i ryjek są moim orędziem!  
cudoo
Asaurus - Nie Sty 06, 2008 15:13 jokada, dokładnie to samo czuję teraz jak jest u nas Beza i tymbardziej utwierdzam się w przekonaniu, że podjęliśmy dobrą decyzję o wzięciu szczeniaka. Chociaż pewnie po pierwszych zniszczeniach zmienię zdanie
Anonymous - Nie Sty 06, 2008 15:33 satis, a wiesz, że Zefir ma ogon jak moja Kika?
musze go wreszcie poznać, no!
kasia_123 - Nie Sty 06, 2008 17:33 ostatnio postanowiłam że jak zrobi się cieplej to zabieram się z Salsą za treningi...żeby nabrała mięśni i ładnej sylwetki...strasznie podobają mi się dobrze zbudowane, umięśnione psy
chciałabym żeby Salsa doszła z wagą do 25kg...żeby nabrała troszkę ciałka...może do czasu aż się ociepli to trochę przybierze z wagą bo teraz waży 21kg. Jak dla mnie to jest ideał psa w typie bull http://img442.imageshack.us/img442/6258/26ql9.jpg jest to suka Carismy z forum o TTB.
Salsa pewnie nigdy nie będzie tak wyglądać...ale zawsze można spróbować i poćwiczyć z nią
a to Salsiczka w zabawie
AngelsDream - Nie Sty 06, 2008 17:37 jokada, a mi umknęło, a jestem ciekawa: Tobi już opanował co się robi na doworzu, a co w domu?
Mraach - Nie Sty 06, 2008 18:35 A tu mój Maxio
Śliczny,wiem wiem
jokada - Nie Sty 06, 2008 19:42
tzn czesto wytrzymuje całą noc, a w dzien jest ok jesli wychodze z nim co 3 godziny 
co niezmienia faktu ze zdarza mu sie jeszcze w domu, no i troche potrwa zanim bedzie wytrzymywal w dzien jak zostaje sam AngelsDream - Nie Sty 06, 2008 22:54 
Dona Zdjęcie zrobione przez Magdalenę, jej właścicielkę.
Asaurus - Nie Sty 06, 2008 23:16 
j.w. AngelsDream - Nie Sty 06, 2008 23:28 Asaurus, w żołądku?
polna - Nie Sty 06, 2008 23:41 Na 99% jedziemy w czerwcu na zawody na Węgry, jejku ale się ciesze. Jeszcze tylko transport!
A&A, ale to małe będzie wyczekane. :Mnie też zaraziliście i się doczekać nie mogę. Przyjade specjanie do W-wy je wymiziać jak już się u Was pojawi.
|
||||||||
