Mioty urodzone - rok 2013 - Miot M2 SunRat's - rez. str. 7
Mao - Czw Sty 30, 2014 20:13
gryska, to i tak nieźle. Madara ma klona, więc mogę się tylko zastanawiać, czy na fotce jest ona, czy Mercy
gryska - Pią Sty 31, 2014 19:55
To już jutro, to już jutro.... Jutro moje 3 piękne dziewczynki będą już ze mną
Stara ze mnie baba a cieszę się jak dzieciak
gryska - Sob Lut 01, 2014 19:09
DZIĘKUJĘ!!!!
Mamy 3 najcudowniejsze na świecie szczurzynki.
Mała Mi rządzi!!! Wszędzie pierwsza, odważna, ciekawska. Odkurzacz!
Mróweczka tuż za nią.
Moja Maja, na razie sprawia wrażenie przerażonej, ale pod bluzką zasypia. Mam nadzieję, że jej "przygaszenie" to tylko stresik faktycznie. Porfirynki nie ma, nie kicha... mam nadzieję, że jutro poczuje się już równie pewnie co siostrzyczki.
Są BOSKIE!!!!
heniok - Sob Lut 01, 2014 19:24
gryska, cieszę się że dotarłyście całe do domu
Muffin już przekazany ?
gryska - Sob Lut 01, 2014 19:36
Muffinek przekazany zaraz na dworcu
Niestety z tego wszystkiego zapomniałam o przekazaniu metryczki i karmy, ale będziemy się z rumcią umawiać na pewno, bo razem z Muffinkiem poszedł mój kocyk żeby chłopina nie zamarzł
heniok - Nie Lut 02, 2014 20:07
AD...
quagmire - Nie Lut 02, 2014 20:21
Łoooo Bosiuuuuu
nezu - Nie Lut 02, 2014 21:40
Urocze dziecko.
Lowenstein - Pią Lut 07, 2014 14:49
Dzieciaki od wczoraj u mnie, zdjęcia będą jak wydrę kumpeli mój aparat który pożyczyła. U smeg bali się kotów, u mnie są zdziwieni psami. Dean uznał że to nie fair że od razu ich nie łącze bo jest ich ciekaw. Zacznę jutro od wybiegu. Po trzech cudownych łączeniach i jednym nieudanym znów czas na bezproblemowe, w końcu nie dość że SR to na dodatek rodzina ;D
smeg - Sob Lut 08, 2014 13:11
L. - Sob Lut 08, 2014 14:36
Przepraszam, ale na dźwięk imienia Mortadela wybuchłam śmiechem
smeg, wariatka : P
marcique - Sob Lut 08, 2014 20:17
Malaria i Madara są cudowne! Problemów z łączeniem nie było żadnych - Gangrena jest już stara i po prostu olewa maluchy, a Leprozja na początku była zazdrosna o bobasy, a teraz jest wyraźnie zachwycona obecnością sióstr, z którymi może dokazywać. Cudnie się bawią i ganiają we trzy - umieramy z Filipem ze śmiechu. Jedyny minus jet taki, że nie mogę im zrobić żadnego zdjęcia (jak dobrze pójdzie załapuje się fragment jednego szczura). Poruszają się z prędkością światła. Dużo i chętnie jedzą. Zaczynają już reagować na wołanie (chociaż jeszcze nie zawsze wychodzą z klatki). Piękne małe diabły
smeg - Nie Lut 09, 2014 12:39
U nas też maluchy już połączone bez większych problemów Trwają jeszcze przepychanki w klatce, ale bez uszczerbków na ciele i futrze. Wczoraj zamieszkały razem, a dziś rano już spały poprzytulane Margolcia jest uległą ciapką, za to Mortadelka ma zadatki na alfę w przyszłości
heniok - Nie Lut 09, 2014 15:06
05.02 matka miotu Infuenza miała usuniętego guzka pod pachą, który okazał się zebranym mlekiem i stanem zapalnym sutka po wykarmieniu maluchów, przy okazji została wykastrowana, operacja przebiegła ok, chociaż dr Ania stwierdziła że krzepliwość krwi to mogłaby mieć większą.
rumcia - Pon Lut 10, 2014 19:36
ja nie wiem co to będzie jak Muffin podrośnie-sputnik może nie wytrzymać ciężaru tylu samcoli
|
|
|