Leczenie - Osłabienie. Ospałość. Nieskoordynowane ruchy.
ntliee - Czw Wrz 18, 2008 22:44
Maga, wydaje mi się że z leków już nic nowego się nie wymyśli, wet pewnie wróci do antybiotyków.. ja bym podała jeszcze betaglukan, lakcid (to po kuracji antybiotykowej) i może vibiovit? w każdym razie żeby ją wzmocnić.
Maga - Czw Wrz 18, 2008 23:15
Niestety beta glukanu nie mam. Oczywiście jutro kupię, ale teraz nie mam. Przy kuracji antybiotykowej podawałam jej Biotyk (to chyba jakiś pokrewny Lakcidu). Vibovit zaraz jej rozrobię w poidełku.
ntliee - Czw Wrz 18, 2008 23:27
jak jadła jogurt to też dobrze trzymam kciuki za małą, żeby do rana było dobrze i daj znać co powie wet
PALATINA - Pią Wrz 19, 2008 00:25
Czemu dostawała antybiotyk tak krótko?
Leczenie zapalenia płuc trwa tygodniami!
Oli - Pią Wrz 19, 2008 00:43
Layla napisał/a: | PS Nie wyobrażam sobie, żeby szczurom zmieniać wodę co tydzień... | Nie tylko Ty... Matko, ja psom zmieniam dwa razy dziennie, szczurom max co dwa dni, ale na ogół dostają codziennie.
tamiska, tak jak pisała Bernadeta może to mieć związek z lekami oraz zwiększonym pobieraniem pokarmu - w końcu skoro jedzą więcej suchej karmy to i wodę muszą uzupełnić.
polegalu - Pią Wrz 19, 2008 00:51
Wet. stwierdził, że to wystarczy widocznie. Skoro je i Pije to nie jest tak źle. Może nie ma sensu torturować jej antybiotykami tak długo. Co za dużo to niezdrowo.
Oli - Pią Wrz 19, 2008 00:57
polegalu napisał/a: | Wet. stwierdził, że to wystarczy widocznie. Skoro je i Pije to nie jest tak źle. Może nie ma sensu torturować jej antybiotykami tak długo. Co za dużo to niezdrowo. |
plegalu, czy Ty wiesz co Ty mówisz? Palatina jest wetem i pisze to co nas uczą na studiach (ja nadal wetę studiuję) i nawet u ludzi zapalenia płuc leczy się tygodniami. To nie jest zwykły katar, a poważna sprawa. Jedzenie i picie nie zawsze jest oznaką pełnego powrotu do zdrowia. Zapalenie płuc można niefachowo mówiąc "przeziębić", a nawrót choroby może być śmiertelny.
Anonymous - Pią Wrz 19, 2008 01:00
polegalu, 8 dni to śmiesznie krótko. Zwykłe zapalenie płuc leczy się 2-3 tygodnie, a zachłystowe jest sto razy gorsze, bo pokarm dostał się nie tam gdzie trzeba.
Najwięcej o zachłystowym wie nezu, przerabiała to ponad rok, więc Maga, napisz pw do nezu, albo najlepiej poproś ją o wypowiedź tutaj.
polegalu - Pią Wrz 19, 2008 01:03
Może tak dużo piją na zapas, bo teraz przynajmniej dostają częściej świeżą i się delektują w duzych ilościach (taki żarcik). Daj znać co wet. wymyślił.
polegalu - Pią Wrz 19, 2008 01:09
Viss powiem szczeże, że mój Break [*] był leczony tylko 6 dni antybiotykami na zapaleni płucek. Potem lekarz kazał odstawić i powiedział, że naturalne witaminy, jogurty, vibovit i duzo troski też pomogą. Ale wiadomo indywidualna sprawa u każdego ogoniastego i jego wet.
Maga - Pią Wrz 19, 2008 08:25
Mała dotrwała do rana - stan jest mniej więcej taki jak wieczorem. Diagnoza zachłystowego zapalenia płuc została postawiona, przez wetkę, która robiła opis RTG i moja (po osłuchu) nie zgadzała się z nią do końca.
Brykamy zaraz na 10 i coś małej pomożemy.
Czy wg was poza antybiotykiem powinna dostać steryd? Ja niestety się zupełnie na tym nie znam .Najgorsze to, że absolutnie nie umiem robić zastrzyków i nie jestem w stanie zrobić (robi mi się słabo itp.) a pewnie trzeba będzie małej robić.
Layla - Pią Wrz 19, 2008 08:37
Maga, niestety być może będziesz musiała się przemóc i kłuć Musisz uważać na płucka małej, mój Luter miał rozedmę od zachłystywania się. Antybiotyk powinien zdecydowanie być podawany dłużej. Wg mnie powinna dostać steryd, choć wetem nie jestem. Czy chodzisz do "gryzoniowego" weta?
Maga - Pią Wrz 19, 2008 08:57
Chodzę do możliwie gryzoniowego (wydaje mi się najbardziej kompetentny z tych, u któych byłam).
Mam osobę, która będzie robiła zastrzyki.
Maga - Pią Wrz 19, 2008 11:21
No to jesteśmy po wizycie. Pani wet mówi, że stan jest dość poważny, ale nie aż tak ciężki jak się obawiałam. Mała ma zapchany nosek, zajrzałyśmy jej w gardełko, osłuchałyśmy itp. Dostała UNIDOX ponieważ pani wet, mówi, że w sumie Enro nie podziałało. Mamy go brać MINIMUM 2 tygodnie. Maleństwo moje schudło sporo - mamy już zapas Nutridrnika - waniliowy i truskawkowy, Lakcid. Do tego mamy brac furosemid, ale jeszcze tylko 4 dni żeby Bacika nie odwodnić i Aminophilinę wciąż. Pani wet chciała podciąć ząbki, ale myszka moja się tak zestresowała, że nie dała. Więc ząbki podetniemy przy następnej wizycie (podobno są lekko za długie, ale nie ma ranek w pysiu).
Mam nadzieję, że będzie dobrze.....
Bema - Pią Wrz 19, 2008 11:24
Maga napisał/a: | Do tego mamy brac furosemid |
Coś z nerkami?
za powrót do zdrowia !
|
|
|