O szczurach ogólnie - Szczurze ucieczki i kryjówki - szczur uciekł
Karena - Śro Sie 24, 2011 12:04
Off-Topic: | fen napisał/a: | Hahaha nie no bez przesady aż takie mocarne nie są |
Uwierz mi , że nasze (moje i wojszy) potrafią takie rzeczy i robią to bez większego problemu |
Z reguły potrzebne jest tylko zablokowanie bardzo tych miejsc w, które wchodzą najczęściej tak żeby nie zaczęły sobie chomikować rzeczy w te miejsca.
Dobrym mykiem jest folia bąbelkowa ,
szeleści (słychać jak szczur chce gdzieś wejść),
ma pewne właściwości materiału (można ją upchnąć, zgnieść do rozmiaru 'wejścia')
i jako, że spora część korzysta z przesyłek przez net łatwo ją zdobyć.
wojsza - Czw Sie 25, 2011 09:55
I skaczą na upartego zawsze znajdą jakieś wejście do otworów dziwnych to po prostu wielkie cwaniaki niby cicha woda ale brzegi rwie
Asmena - Czw Sie 25, 2011 11:45
wojsza napisał/a: | cicha woda |
Ta, zwłaszcza jak się w nocy ganiają po klatce
wojsza - Nie Sie 28, 2011 19:46
One wtedy jak pinki i mózg ;p próbują przejąc władze nad światem ;D
iiccyy - Śro Sie 31, 2011 12:08
heh, myślałam, że biurko i prawie pusty parapet to bezpieczne miejsce dla dziewczyn, ale dzisiaj Koka pokazała jaka jest ciekawska i szybka, schowała się w drukarce... i siedziała tam ponad 30 min.
Oczy dookoła głowy...
pszczoła - Śro Sie 31, 2011 12:22
iiccyy, a nie uwaliła się tuszem? Mój biały Yankes kiedyś mi taki numer odwalił, że mu łapek domyć nie mogłam
iiccyy - Śro Sie 31, 2011 12:29
troszkę na pewno, bo zostawiła ślady na białej kartce, reszty nie widać, z prędkością światła pobiegła do klatki i śpi
wojsza - Śro Sie 31, 2011 22:17
Bardzo unikalna kryjówka.
pizmol - Czw Wrz 15, 2011 13:43
Nasz Klusek niedługo po tym jak do nas trafił chodził po pokoju bo był grzeczny i nic nie gryzł. Biegał, biegał, czasem właził pod szafę ale później wychodził. W końcu któregoś dnia o szczurze się zapomniało i zorientowaliśmy się, że jakoś go dawno nie było widać ani słychać. Zaczęły się poszukiwania wszystkich jego standardowych kryjówek pod szafami, za kanapą. Nawet za kaloryferem szukaliśmy czy nie wpadł jakimś cudem. Obszukaliśmy łazienkę i kuchnię, chociaż tam teoretycznie nie miał jak się dostać. I co? W końcu dało się dojrzeć jakiś sznureczek głęboko za szafą. A to Klusia znalazł jakąś rękawiczkę, która kiedyś jakimś cudem wsunęła się za szafę, położył się na niej i usnął. Wystawał tylko kawałeczek jego ogonka. 1,5h szukania a on sobie spał w najlepsze.
Znowu Ciasteczko wymyślił sobie misję wchodzenia za szafki w kuchni. Jakimś cudem przeciskał się przez najmniejsze szczeliny. Przegryzł z każdej strony deskę, która zasłaniała wejście za szafki. Był w stanie wyciągnąć na siłę upchnięty plecak między ścianę a pralkę. Niech by sobie i chodził tam, ale niestety miał dojście również za kuchenkę gazową i pralkę, a tam rury i kable. Przez miesiąc walczył zamiast się bawić, przegryzał, skakał, wspinał się, żeby tylko dostać się za szafki! Nie pomagało straszenie spryskiwaczem, ciągłe zdejmowanie go. A jak się już tam dostał to nie było siły go stamtąd wyciągnąć. Jak otwierałam szafkę pod zlewem, w której Ciastko uroczo hasał sobie po butelkach z płynami i proszkami, to pryskał na mój widok z prędkością światła.
Ale w końcu sam się znudził i już nie wchodzi za szafkę Choć podejrzewam, że gdyby barykady zostałyby zdjęte to by się znów pofatygował. W końcu tyle tam kurzu, papierków i okruszków!
wrona99 - Sob Wrz 17, 2011 14:56
Ja do końca życia nie zapomnę, jak Shadow wlazł do wersalki między sprężyny. Boczkiem wędzonym go wywabiałam xD
wojsza - Nie Wrz 18, 2011 13:11
Pod wannę Piccard raz weszła wyszła cała w pajęczynach, jak mumia prawie jakaś czy co
Cegriiz - Pon Wrz 19, 2011 10:49
U mnie paskudy chowają się pod łóżkiem i wchodzą za szafę. Jedyny sposób na wyciągnięcie szczurów to odgłos dropsów w pudełku Lecą jak wariatki i mało ich obchodzi, czy je złapię, czy nie, ważne aby dropsa dostać
wojsza - Sob Paź 22, 2011 17:12
Teraz już się nie martwię o to że się skitrają i nie będą chciały wyjść jak tylko pojawia się Karena lecą na nią jak katolik na komunie w kościele
Cegriiz - Pon Paź 24, 2011 17:56
Ostatnio też wysłałam mojego gończego szczura w postaci Myjątka. Skubanica wszędzie wejdzie i wszystko wyniucha, Haszczanki zagubione szczury za szafą też
bchadzyn - Nie Lut 26, 2012 13:59
moje słodziaki uciekają w pod najciaśniejsze biurka, im ciężej im wyjść - tym lepiej.
A czasami, chowają mi siępod brodę - moja ukochana kryjówka, gdyby siętak zawsze chowały - byłbym wniebowzięty
|
|
|