Zachowanie, psychika i oswajanie - Oswajanie młodego szczura
maa - Nie Lut 26, 2012 18:43
Dzięki. I znowu przepraszam, że śmiecę Piszesz, żeby brać młodą na ręce, a w tekście, który mi podesłałaś, jest napisanwe: nic na siłę, zero sytuacji stresowych. Biorąc młodą na ręce mogę ją do siebie zrazić, prawda? Ale teraz np drzemie mi na burzuchu i mruży oczy, gdy ją smyram.
furburger - Nie Lut 26, 2012 18:53
maa, są tak na prawdę dwa sposoby na oswajanie "na siłę" i "na spokojnie" i tu zależy od tego czy masz cierpliwość czy nie
Kluska - Nie Lut 26, 2012 18:53
W przypadku młodych szczurków spokojnie je możesz brać na siłę (nie mówię o skrajnych przypadkach, gdy szczur jest już przerażony)
Szczury po przejściach to już całkiem inna historia, wtedy nie powinno się ich stresować, ale młode jakoś trzeba przekonać do wyciągania z klatki i do siebie
edit: furburger właśnie to też miałam na myśli
maa - Nie Lut 26, 2012 18:58
A, to dzięki wielkie Spróbuję na siłę. Narazie mi młoda radośnie i bezczelnie zarazem pod bluzką buszuje
ommkus - Czw Paź 18, 2012 17:28
Też działam tą metodą ; >
LawinaPL - Sob Kwi 20, 2013 21:51
Moj szczurek jest u mnie od wczoraj a dzis juz siedzi mi na glowie a teraz siediz mi na klawiaturze i chyba mi capslock WLaczyl XDDD
ogolem jest pewny siebie i nie boji sie
oczywiscie jest jeszcze troche bojazliwy , ale ciesze sie ze jest juz choc troszke pojetny
Jak moge nauczyc go aby nie bal sie dloni?
LawinaPL - Nie Kwi 21, 2013 10:16 Temat postu: [Głaskanie] Co robić? Witam
Chciałąm napisać o moim ogonku
A więc mam go 2 dni , ale siedzi mi na ramieniu i nie ejst bardzo plochliwy Nawet teraz mi siedzial na klawiaturze a teraz siedzi mi na karku
Gdy tak siedzi sobie moge go pogłaskać bez problemu , ale gdy go już położe na ziemi, stole czy jak siediz mi na kolaach lub dłoniach i chce go chociaż dotknąć to czmycha i boji się
no i czasem jak się myje to daje rade go troszke pokiziać , ale rzadko
Podsumuje:
- Jest u mnie 2 dni
- jest mlodziutki moze z meisiac lub dwa
- lubi siedziec na ramieniu, karku i laptopie
- kiedy siedzi na ramieniu lub karku mozna go poglaskac
- kiedy siedzi na laptopie, stole czy podłodze- czmycha i boi sie dloni
Więc czemu tak jest? Jak go jakoś przełamać ze dlon nie jest zla?
Karena - Nie Kwi 21, 2013 11:55
LawinaPL, Brakuje najważniejszych informacji:
Czy ma towarzystwo innego szczura?
W jakim jest wieku?
Skąd go masz?
2 dni to mało na oswojenie się. Ale z każdym dniem będzie coraz lepiej.
LawinaPL - Nie Kwi 21, 2013 13:02
Karena,
Nie ma towarzystwa rodzice sądzą że my imu wystarczymy .. ja tak nie sadze i zamierzam ich przekonać i włąsnie probuje caly czas ...
wiek napisalam - jakos miesiac moze z dwa
mam go ze sklepu zoologicznego od pani ktora ma 3 szczury w domu i podala nam różne wksazówki
Tak wiem mam nadzieje że się zadomowi u nas dobrze :
Karena - Nie Kwi 21, 2013 13:37
LawinaPL, Scaliłam z istniejącym już tematem.
LawinaPL - Nie Kwi 21, 2013 19:57
Karena,
nie ma sprawy
juliux - Nie Mar 23, 2014 17:33 Temat postu: Dziwne gryzienie palca. Witam,
jestem tu nowa, poprzeglądałam trochę i dalej będę ale czasem łatwo coś przeoczyć więc napisze w czym tkwi mój problem (podwójny).
Mam od wczoraj dwóch chłopaków około 5 tygodniowych, od dziewczyny która ma koedukacyjną parkę (nie wiem jakim cudem ale podobno nie była świadoma ) i musiała oddać 14 młodych.
Maluchy praktycznie wczoraj po raz pierwszy były wyjęte z klatki z matką prosto do transportera (niestety nie miałam na to wpływu).
Nie maja jeszcze imion więc roboczo niech będzie biały i czarny.
Biały wczoraj zwiał pod kredens jak chciałam go na spokojnie przenieść do klatki.
Wiem że może być w szoku więc jestem cierpliwa ale praktycznie nie wychodzi z domku.
Dzisiaj dałam mu jogurt z palca i zasmakował mu tak że mało palca nie straciłam...dam mu czas bo wczoraj gonitwa była dzika i musiał się mocno wystraszyć.
Gorzej z czarnym. Jest ciekawski, bierze jedzenie z ręki nawet poza domkiem, obwą:cenzura: rękę itp. nawet na nią wchodzi lekko poza klatką. Ale zaczął szeroko otwierać pyszczek i próbować pożreć mój palec (i w klatce i poza nią) cofała palec więc nie wiem czy użarłby do krwi czy nie...i trochę sie boję zostawiać palec na taki eksperyment....co radzicie?
Myślałam o oswajaniu "na siłę" ale obawiam sie że zaś któryś zwieje.
limomanka - Pon Mar 24, 2014 08:30
juliux, jak będziesz trzymać malucha (najpierw jednego, dopóki nie poczujesz się pewniej, z czasem oba) pod bluzą, nie powinien zwiewać. Ja tak nosiłam każdego nowego ogonka - towarzyszył mi cały weekend przy wszystkich zajęciach. Po takim czasie dopiero zaczynał się ośmielać i wychodzić na ramię czy na rękę. Szczury lubią ciasne przestrzenie, rękawy, kaptury - czują się tam bezpiecznie.
No i od początku warto robić szczurom wybiegi - oczywiście pod kontrolą, na ograniczonej przestrzeni (typu łóżko), żeby wiedziały, że Twoja obecność im nie zagraża Ugryzienia takiego maluszka bym się nie bala - do krwi raczej nie ciachnie, a zabierając palec możesz go bezwiednie nauczyć, że taka metoda działa i jak urośnie będzie jej używał kiedy nie będzie chciał dotyku, a wtedy już może dużo bardziej boleć A na pewno im dłużej toleruje się takie zachowanie, tym trudniej go oduczyć.
juliux - Pon Mar 24, 2014 12:12
Dzięki limomanka
Trochę tych wybiegów się na razie boję bo maluchy szybkie strasznie
Mam pod ta bluzę na gołe ciało go brać? Czy na koszulkę
No i tak na siłę wytargać z klatki? Chyba się przełamię
limomanka - Pon Mar 24, 2014 20:55
juliux napisał/a: | am pod ta bluzę na gołe ciało go brać? Czy na koszulkę
No i tak na siłę wytargać z klatki? Chyba się przełamię |
Jak wolisz
A z klatki można wyciągać wabiąc na smakołyk, ale z doświadczenia wiem, że z mniej odważnymi osobnikami łatwiej po prostu "na siłę".
|
|
|