To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Gady, płazy i inne potwory :)

yoshi - Pią Paź 24, 2008 23:20

niby mozna pisklakami... bo kawalkami miesa raczej niebardzo... tylko no tak...

hehehe chyba musialabym sobie lodowke do pokoju kupic, nie wiem czy rodzice by sie cieszyli z zamrazalnika pelnego mysik mrozonek :roll:

mysle ze na weza w koncu waz sie pojawi, bo zawsze mi sie taki zwierz marzy... tyle ze kiedy dokladnie nie wiem, bo chodzi to juz za mna naprawde dlugo :roll:

Mangusta - Pią Paź 24, 2008 23:22

a pewnie że da się, całymi kurczakami wykarmić anakondę :twisted:

a tak serio to nie, nie da się... niestety, jedynym wyjątkiem jest wąż jajożer i wąż świerszczożer, ale one są wyjątkowo trudne do utrzymania (nerwowe lub trudno pozyskać karmę). mnie ostatnio fascynują ahaetulle, ale one znowu ciężko się przyzwyczajają do jakiejkolwiek karmy prócz gekonów :roll:

w przyszłości, jak już ureguluję wszystko z zaległymi terrariami, porządnie rozkarmię Migotę tak by nie foszyła itp. to pomyślę nad parką spilot. no i sukcesywnie przygotowuję się na przyjście małych agam, tylko mi pogona.pl nie chce działać.

Layla - Sob Paź 25, 2008 06:32

A co to, kurczak be to nim można, a myszki i szczurki cacy, to nimi nie można? Sorry, nie przepadam za takimi pytaniami, uważam, że życie to życie i niestety tak jak kurak żył tak żyła mysz. A wąż nie zje marchewki, taki ten świat już jest. Mazz, super, że gadzina znaleziona ^^
Mangusta - Sob Paź 25, 2008 10:41

Layla, chyba jak zwykle chodzi o to że filet z kurczaka nie ma oczu ;)

panie i panowie, coś specjalnie dla Sorgen - dzisiejsza wylinka Pomidora ma ponad metr!

Natalia - Sob Paź 25, 2008 11:04

Layla, to jest fakt, ale jedni kochają szczury, myszy bardziej niż kurczaki, i łatwiej by im było podawać je wężom aniżeli gryzonie.

Mazoku, fota? :shock: .

Layla - Sob Paź 25, 2008 11:11

Natalia, ja też kocham szczury bardziej niż kurczaki, ale jedno i drugie to zwierzę. Nie różnicuję tego.
Anonymous - Sob Paź 25, 2008 11:15

oj layla przykro mi, że niszczę twój idealny świat, w którym wszystkie zwierzęta są równe, ale mi naprawdę byłoby łatwiej dać zwierzęciu właśnie ten głupi filet z kurczaka, niż małego szczurka. gdybym hodowała kurczaki, byłoby odwrotnie :]
Mangusta - Sob Paź 25, 2008 11:22

filet z kurczaka niestety jest zwykle napakowany chemią i dla węży się nie nadaje. o ile nasze żołądki są w stanie przetrzymać takie trucizny, to te wężowe już nie, dodatkowo żadne dodatkowe witaminy go nie uchronią przed niedożywieniem i brakiem odpowiednich składników w organiźmie. to może być jako dodatek, podawany w małych ilościach raz na parę miesięcy, ja rozkarmiłam Milę paskiem wołowiny jak za młodu trochę jeszcze kręciła nosem.

my nie widzimy jak ktoś odwala za nas brudną robotę zabijając codziennie te zwierzęta, więc łatwiej je nam jeść, myślę że gdyby duża część osób poszła sobie do pierwszej lepszej rzeźni i zobaczyła jakie krwawe imprezy sobie rzeźnicy wyprawiają, to pewnie dużo z nas by przez długi czas nie tknęło mięsa. hipokryzja, mnóstwo hipokryzji... jak się samemu zabija na własny użytek, to człowiek inaczej już na to mięso patrzy, chyba z większym szacunkiem...

Layla - Sob Paź 25, 2008 12:09

aga, niestety nie zmienisz tego, że węże jedzą to co jedzą. Mi też byłoby trudno je karmić, dlatego nie mam węża, w końcu nikt mi nie każe :]
Mangusta - Sob Paź 25, 2008 14:25

porównanie dwóch wylinek Pomidora z moją komórką...

Milusiowe "dziary": najgłębsze ugryzienie, wczoraj jeszcze świeże, dzisiaj już się zasklepiło.

babrająca się rana (zauważyłam że opuchlizna już trochę zeszła)

dziura w spodzie


jest jeszcze kilka pomniejszych ugryzień, ale Mila się strasznie wierci więc ciężko cokolwiek sfotografować... póki nie uda mi się dostać do weta to codziennie ma kąpiel w wodzie by rozmiękczyć i wypłukać ewentualne brudy, a później posypanie talkiem.

yoshi - Nie Paź 26, 2008 21:17

no i postanowione... w listopadzie mam urodziny, wiec sypnie mi sie kasa, a gielda w rybniku jest 15.11 :roll: :roll: :roll: na chwile obecna chce jechac, i bede miec za co jechac, jeszcze zobaczymy ile dostane :twisted: i pojade po wezyka, choc znajac mnie jak pojawie sie na takim czyms, to niewiadomo z czym wroce, moze znajde jakiegos przedziwnego stwora w ktorym zakocham sie i pyk, bedzie dziwaczny jaszczur a nie wezyk :roll: w tej chwili chce wezyka i co najlepsze zbozowke, a jeszcze chwile temu mowilam ze zbozowka nie, ale przyjzalam im sie bardziej, i te odmiany, kolory i w ogole :serducho:

jak mi sie na gielde w rybniku nie uda, to sobie w krakowie na zoologiczna pojde, tam czasem tez pojawiaja sie terrarysci :wink: albo w necie poszukam :roll:


w ogole jestem zla, juz od jakiegos czasu chodzilam z zamiarem sprzedania 3 pajaczkow... i ta zbozowka mnie do tego zmotywowala, ale co sie okazalo... to ze parahybana jest samcem to wiedzialam, ale teraz jajo wieksze... kupilam B. vagansa jako samiczke... dalam 50 zl, dzisiaj wyciagam "ja" z terra zeby porobic zdjecie... i co... haki jak ****** mi na nogach stercza, dupa a nie samica... i teraz wiecej niz 30 zl niedostane :evil: :evil: kurka juz nigdy nie kupie zadnego pajaka w sklepie terrarystycznym, tylko od hodowcow, zrobilam raz blad i wiecej nie... choc nie moge narzekac, bo jak kupowalam tam kiedys jaszczurke dostalam 5 mlodziutkich P.cambridgei gartis :mrgreen:

ach brakuje mi moich jaszczurek... w sumie troszku zaluje ze je sprzedalam... brakuje mi gadzinki w domu. Mysle ze wezyk to dobry pomysl :wink:

Anonymous - Nie Paź 26, 2008 23:13

Puszek od dwoch tygodni jest L2 :mrgreen: szybki jest skubany, biega doslownie po moczboxie, robaki wciaga w niesamowitym tempie.
a niedlugo przyjedzie geniculata.
i zarazilam kolezanke, bedzie miala parahybane, a kolega vagansa :lol:

teraz marzy mi sie skorpion jakis, ale poki co niedozrealizowania.

we wroclawiu na targach, byly takie boskie gekony, ze o maly wlos nie wyszlam z jednym z nich.

LunacyFringe - Nie Paź 26, 2008 23:30

katasza, ale super :D Powiem Ci, że ja też się przekonałam :lol:
yoshi - Nie Paź 26, 2008 23:52

katasza a nie chca juz moze juz troche wiekszych pajaczkow ladnie sie prezentujacych w terra ;p tyle ze samca... dla poczatkujacych tez ok! :D
sprzedam po atrakcyjnej cenie, dodajac gratisa :wink:


http://www.arachnea.org/f...ead.php?t=26719
tu mozna foteczki zobaczyc... a cene w sumie moge zmiejszyc :roll:

Anonymous - Pon Paź 27, 2008 00:09

haha, yoshi. masz talent do sprzedazy :P ale napisalam do kolegi. wiec jutro ci dam znac ;)

Lunacy, ja sie tez przekonalam :lol: jak bylam mala balam sie panicznie pajakow, pozniej mi przeszlo, ale...no czulam rispekt :P
a przy Puszku calkiem mi przeszlo :]



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group