To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty ^^

satanka666 - Pią Sie 24, 2007 23:08

http://www.mFoto.pl/uploa...40051_34731.jpg
http://www.mFoto.pl/uploa...40045_b59ab.jpg
http://www.mFoto.pl/uploa...40086_21b39.jpg
http://www.mFoto.pl/uploa...40087_643af.jpg

Morelowe zarujkowane.

kasia_123 - Pią Sie 24, 2007 23:25

satanka666, właśnie przez tą ruję zawsze chciałam mieć kotkę w domu :P przynajmniej wtedy można pogłaskać kota i wyściskać...ale jakoś nie było mi dane i miałam zawsze kocury, które ściskanek nie lubiły...a już szczególnie obecny kiciuś, który prosi się o to żeby go udusić ;)
satanka666 - Pią Sie 24, 2007 23:27

kasia_123 napisał/a:
satanka666, właśnie przez tą ruję zawsze chciałam mieć kotkę w domu :P przynajmniej wtedy można pogłaskać kota i wyściskać...ale jakoś nie było mi dane i miałam zawsze kocury, które ściskanek nie lubiły...a już szczególnie obecny kiciuś, który prosi się o to żeby go udusić ;)

owszem, ale to przeraźliwe "nawoływanie" to masakra. w nocy spać nie można, słychać ja juz z 500metrów :?

Anonymous - Sob Sie 25, 2007 09:35

Kasia, nasz kot 10 wrzesnia bedzie mial 5 miesiecy, wiec to jeszcze dzieciak. i nie znaczy terenu. jedyne miejsce, w ktore czasem sika poza kuweta, to wlasnie posciel. i nie robi tego na zasadzie znaczenia, tj. 'w pionie', a przykuca jak baba i tyle...
jajka i tak straci, ale chyba jest jeszcze troche za wczesnie.

kasia_123 - Sob Sie 25, 2007 10:54

an, owszem jest za wcześnie :)
Mój Kiciuś też tak robił i po kastracji mu przeszło...obcinaliśmy mu jajka jak miał 7 miesięcy :)

AngelsDream - Pon Sie 27, 2007 11:05

an, a może właśnie ze względu na wasz silny zapach kiciuś się próbuje dołożyć?
Anonymous - Pon Sie 27, 2007 11:16

AngelsDream napisał/a:
kiciuś się próbuje dołożyć?
albo przebić. ;)

Kot mojej koleżanki źle reagował na zapach jej faceta i sikał do łóżka. Jak zmieniła faceta, to problem przeszedł. Może to zapach proszku do prania, albo do płukania?

LunacyFringe - Pon Sie 27, 2007 16:23

Może trzeba zmienić faceta :lol1:
Żartuję ;)

Anonymous - Wto Sie 28, 2007 08:44

chlopa zmieniac nie zamierzam, gwoli scislosci :]

zastanawiam sie, czy to moze byc plyn do plukania albo zbyt intensywny zapach nas... ale chyba nie, bo kot nie lal na posciel np. w momencie, kiedy ta byla juz mocno drugiej swiezosci. lal za to na zupelnie swieza, co by podtrzymywalo teorie proszku i plynu do plukania (ale to tez zadna nowosc, bo robia to prawie wszystkie zwierzeta, nawet pies moich rodzicow, ktory ma zamki szczelne na maksa, ale wymieka przy swiezej poscieli i leje mimowolnie ;) ).

zobaczymy, co bedzie po kastracji. Kasia pisala, ze jej kotu przeszlo po kastracji. naszego tez to czeka okolo listopada i zobaczymy. moze z sikaniem przejdzie mu tez charakterek, bo jest mocno nieznosny :roll:

zywym_trudniej - Wto Sie 28, 2007 10:06

An ja miałam podobnie jak Ty, kot sikał na pościele, ciuchy, coś świeżego. Na początku jeszcze załatwiał się do kuwety, a potem zaglądał do niej tylko po to żeby załatwić grubsze potrzeby. Jednym słowem koszmar bo w pewnym momencie tak śmierdziało kocimi sikami że się nie dało oddychać. Kota wykastrowałam dość wcześnie i owszem trochę pomogło, ale chyba na tyle co nie śmierdziało, bo kot kuwetę nadal szerokim łukiem omijał. Dopiero po dłuższym czasie coś się zmieniło, a to tylko dlatego że kombinowaliśmy co by tu zrobić żeby go skłonić do sikania gdzie indziej. Odstraszacz dla kotów działał tylko przez pierwsze parę dni, potem kot się do niego przyzwyczaił. Jak się później zorientowałam przyczyną sikania mojego kota, było po pierwsze żwirek, po drugie niesamowita czystość kota, no a po trzecie myślę że chyba jednak to dojrzewanie, ale uważam że to po prostu nasiliło sprawę. Pierwszą metodą do skłonienia kota żeby nie sikał na pościel jest po pierwsze chowanie wszystkich pościeli, nie zostawianie nic na wierzchu. jednocześnie kot miał małą kuwetę w której leżały czyste szmatki, były one wymieniane jak nasikał, przepłukane wysuszone i tak w kółko i chociaż jeśli chodzi o wykonanie było to bardzo uciążliwe, bardzo dużą ulgą było móc wreszcie spać w czystej nie śmierdzącej pościeli. W tym czasie wypróbowałam chyba wszelkie dostępne na rynku żwirki. Kot był bardzo wrażliwy na zapach, konsystencje żwirku, jaki był w dotyku na łapkach, jak się w nim kopało. Dopiero chyba po 7 miesiącach trafiłam na żwirek Cat's best ecco +. Jaka była moja radość kiedy zobaczyłam że kot po raz pierwszy od 6 miesięcy załatwia się w kuwecie. Stopniowo odstawiłam szmatki i w tej chwili już jest dobrze. Zdarza mu się co prawda nasikać na pościel, ale robi to wtedy kiedy na przykład jest zamknięty przez przypadek w pomieszczeniu bez kuwety, no i czasem złośliwie, ale tylko w pokoju mojej mamy. Pościel jak wychodzę i tak muszę chować bo czasem po kilku godzinach jest mu za brudne i wtedy niestety pościel jest w niebezpieczeństwie, a koty mam dwa więc potrafi się nabrudzić w dość szybkim tempie.

Jeżeli chodzi o nieznośność kotów to mam dwa diabły wcielone, ale kotów nie wychowasz, możesz co najwyżej wypracować jakiś kompromis, ja wzięłam drugiego kota i z jednej strony poskutkowało bo zajmują się sobą i nie próbuje żaden z nich zwrócić na siebie mojej uwagi właśnie przez niszczenie na przykład. Z drugiej strony jak coś broją to razem i ze zwiększona siłą. Ale mi się lepiej żyje. Pewnych rzeczy im nie wolno, a pewne musiałam odpuścić ze stwierdzeniem że są jak dzieci i wyrosną. Mają 10 miesięcy i póki co nie wyrosły ale nieco spada natężenie brojenia więc jestem dobrej myśli.

Tego rodzaju koty trzeba po prostu pokochać, choć ja w pewnym momencie byłam na skraju wytrzymałośći. Tobie życzę powodzenia :)

Anonymous - Nie Wrz 23, 2007 20:45

to znowu ja :]

zauwazylam, ze moj kocur jest glodny... myslalam, ze daje mu odpowiednia ilosc papu, ale moze sie myle? gnojek 10 pazdziernika skonczy 6 miesiecy. w tej chwili dostaje puszke whiskasa juniora (sa tylko w wersji malej) dwa razy dziennie plus do oporu suche zarcie (ale za nim nie rpzepada, zje jak naprawde jest glodny). czy to, Waszym zdaniem, nie zamalo?

wszedzie szukalam informacji na temat tego, ile powinien dostawac kot w jego wieku, ale np. na forum miau ludzie psiza tylko 'moj dostaje tak i tak'. a ja bym chciala ogolne wytyczne, przeciez musza takie byc.

gnojek dzisiaj zezarl 1,5 puszki kociego i zastanawiam sie, czy moge mu tyle dawac o.O (suche dalej je niechetnie)

a czy ktos z Was wie, w jakim wieku kot moze przejsc z juniora na dorosle zarcie? (przynajmniej puszki sa wieksze ;) )

pituophis - Nie Wrz 23, 2007 20:49

Cytat:
w tej chwili dostaje puszke whiskasa juniora


Whiskas junior nie nadaje się dla kotów. Jakie suche Bohun dostaje?

Anonymous - Nie Wrz 23, 2007 20:52

an, przede wszystkim - nie dla Whiskasa. Z tego co wiem, posiada jakieś substancje uzależniające i potem kot nie je niczego innego, wiem, miałam takowego Księciunia w domu. Pędzel dostawał hm... Myślę, że dużą puchę Whiskasa dziennie [ojej, jak dawno mama mnie nie wysłała do sklepu po "kocinę"... :( ] wsuwał. Ale z niego sporawy kocur był. I półroczny chyba już może przejść na dorosłe szamu
Anonymous - Nie Wrz 23, 2007 21:02

pituophis, dostaje whiskasa wymieszanego z royalem. probowalam z najlepszymi suchymi dostepnymi na rynku, ale on jadl je rownie niechetnie jak suchego whiskasa, wiec pozwolilam sobie po prostu meiszac lepsze z gorzym.

wiem, ze whiskas nie jest najlepszy... jesli chodzi o mokre, to probowalam tez wczesniej z Animonda. jadl ja, ale nie rzucal sie bardziej niz na whiskasa. rozmawialam tez z kilkoma weterynarzami, bo slyszalam wiele niepochlebnych informacji o karmie firmy master foods. weterynarze stwierdzili, ze animonda, purina, royal etc. rzeczywiscie sa leprze, ale spokojnie mgoe dawac mu whiskasa i uzupelniac dobrym suchym.

mimo, ze mam koty od 17 lat, nie mam doswiadczenia z 'normalnym karmieniem'. najstarszy moj kot ma 17 lat i meiszka z rodzicami... wszystkie koty u rodzicow karmione byly piersiami drobiowymi, wiec sami rozumiecie ;)

pituophis - Nie Wrz 23, 2007 21:20

Moim zdaniem kot spokojnie może jeść samego suchego Royala (choć moje też nie lubią, i jedzą głównie Acanę). Whiskasa nie dawaj absolutnie! Można na amen rozwalić kotu wątrobę i nerki w ciągu 6-8 lat :(

Jako mokre z powodzeniem można dawać małe całe rybki/filety z większych, szyjki drobiowe, serca, wątróbki, mięso z kurczaka (piersi to już rozpusta, ale udka też się nadadzą). Byleby nie faszerować zbyt dużymi ilościami podrobów, to będzie OK. Do mielonego mięsa można dodać niewielki (10-15%) dodatek gotowanego na miękko ryżu lub warzyw.
Na samych piersiach ( w ogóle na samym mięsie bez dodatków) kot się odwapni. Warto dawać większe kawałki mięsa do pogryzienia.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group