To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Złamanie/uraz pazurka/paluszka/łapki

Oli - Śro Lut 17, 2010 01:09

to zależy czy w ogóle amputacja jest konieczna, w sensie czy konieczne jest "poprawienie" rany
polegalu - Śro Lut 17, 2010 15:52

Jutro się dowiem :] Jedziemy z cała szczurza rodzinką na kontrole Demi i ogledziny ogonka Szanty. Precka i Tora będą mieć rutynową kontrole :) Napisze co i jak jeśli chodzi o ogon :)
cytryn007 - Wto Mar 09, 2010 11:19

pomóżcie!
jakies poł h temu przytrzasnelam drzwiczkami od klatki łapkę szczurci, zapiszczała mocno i po kilku minutach pojawiła się opuchlizna na paluszku, Tequila biega normalnie, daje dotknąć łąpki i nie piszczy nawet przy naciśnieciu na niego, początkowo paluszek był czerwony, teraz już 'tylko' opuchnięty, co zrobić?

kameliowa - Śro Mar 10, 2010 23:33

możesz podać szczurkowi lek przeciwbólowy jakiś. I obserwować.
marlena85 - Pon Kwi 12, 2010 17:28

pierwszy wypadek w nowym stadzie ;( po ważeniu, gdy szykowałam atrakcje na wybieg, usłyszałam przeraźliwy pisk z klatki myślałam, że dziewuchy się o coś pokłóciły, podbiegłam i okazało się, że Miss Tili jakoś niefortunnie wsadziła tylną lewą łapkę między szczebelki koszyczka :cry:

efekty: lekko zdarta skórka (ok 2mm, bez krwi), łapka opuchnięta i zdecydowanie sprawiająca ból (przy chodzeniu stara się jej nie obciążać, lekko podkurczając)

na szybko przemyłam łapkę wodą utlenioną, posmarowałam żelem arnikowym (niestety chwilowy brak altacetu) i przeciwbólowo/przeciwzapalnie podałam strzykawką odrobinkę ibufenu dla dzieci

co jeszcze mogłabym zrobić na teraz? niestety nie mogę dziś wyjść z domu do weta

Oli - Pon Kwi 12, 2010 17:40

przełóż ją do małego transportera żeby nie chodziła, bo to zwiększa opuchliznę
Ogoniasta - Pon Kwi 12, 2010 17:50

Tak jak pisze Oli, najlepiej żeby nie nadwyrężała łapki włóż ją do transportera.

Co do opuchlizny..ostatnio dr Strugała mówiła, że nie powinno się zmniejszać opuchlizny na paluszkach, łapkach przy takich urazach, ponieważ w razie złamań/zwichnięć opuchlizna stanowi naturalne usztywnienie.

marlena85 - Pon Kwi 12, 2010 18:38

dzięki :cry:
futrzasta - Nie Kwi 18, 2010 23:03

pomocy!! moja Sayumi wyskakiwała z klatki i chyba nóżka jakoś zawadziła o szczebelki aż polała się krew... podnosi łapkę do góry i zaciska paluszki (w sensie że nie rozcapierza jak zawsze) wydaje mi się, że to coś z pazurkiem ale boje się, że może złamana? wygląda normalnie oprócz tego "sklejenia" paluszków. trochę poleżała na łóżku i dalej chciała biegać-czyli stąpała ale troche kulejąc. wsadziłam ją do transportera, zjadła, wyszorowala się i śpi...ehhh. nie wpuszczać jej do klatki z drugim szczurkiem prawda?
L. - Nie Kwi 18, 2010 23:14

futrzasta, spokojnie.
rób jej okłady z rivanolu.

to zależy. jeżeli uważasz, że chodząc po klatce może uszkodzić sobie łapkę bardziej to przetrzymaj ją na noc w transportera.
z drugiej strony możesz ją wsadzić z powrotem. drugi szczur nie ma nic do rzeczy.

a łapkę może kulić, bo po prostu ją boli :)

Layla - Wto Maj 11, 2010 17:38

Nie wiedziałam gdzie to wcisnąć. Mój nowy lokator ma na piętce coś w rodzaju ranki/odcisku. Krew mu nie leci, ale średnio to wygląda. W czwartek i tak pojadę z nim do weta, wcześniej nie mogę, a szczur czuje się dobrze, ma apetyt, więc nie krzyczcie, że nie jadę od razu ;) . Jest duży, ale nie ma nadwagi. Czy taki uraz może mieć od żwirku? Zawsze myślałam, że to ściema, że żwirek tak robi :roll:
AngelsDream - Wto Maj 11, 2010 17:51

Layla, może mieć, bo to nie zawsze kwestia nadwagi, a czasem kontaktu ze ściółką właśnie.
Lyra - Nie Cze 06, 2010 19:34

dzisiaj tak biorę fisię na ręce, a ona coś piszczy, kilka razy zapiszczała. więc się przestraszyłam i zaczęłam dotykać ją szukając miejsca, które ją boli. przy łapce zapiszczała. miała taką podkuloną. chodzi właściwie na trzech łapach. widać, że ta łapka (albo stopka) ją boli. nie mam pojęcia, co robić. on przedwczoraj mamy nową klatkę, taką wysoką dosyć i możliwe, że skoczyła czy coś i sobie tę nóżkę uszkodziła. w ogóle to boję się, czy nie uszkodzi sobie tego w nocy jeszcze bardziej, może przełożę ją z powrotem do mniejszej klatki albo transportera. dodatkowo druga szczurcia jest strasznie chętna do zabawy i bez przerwy naskakuje na fiśkę, podchodzi do niej. boję się o nią. chyba trzeba będzie iść do weta jutro.
Fea - Sob Lip 10, 2010 21:54

Lyra ma zaczątki odcisków na stópkach. Ściółkę ma miękką, używam trocin, bo dziewczyny psikają od zwirku, wymieniam to co jakieś trzy dni. Nadwagi nie ma, jest smukła. Odciski są raczej niezbyt bolesne, bo nie darła się przy macaniu. Spsikałam to póki co Chitopanem. Do weta we Wrocławiu mogę ją zawieźć najwcześniej w środę, nie mówiąc już o tym, że wolałabym uniknąć podróży ze względu na upały, nie chcę bardziej zaszkodzić malutkiej, a musiałybyśmy tłuc się autobusem. Czym to się leczy i jak? Chcę wykupić u weta z Pleasantville MastiJet, ale może jest coś lepszego. I coś gęstszego, bo zarówno Chitopan, jak MastiJet spływa.

Miałam już raz przypadek odcisków u szczura, ale to u Kaksa, był już stary i można było zakładać opatrunki, bo nie chciało mu się ich zdejmować. W przypadku Lyry to nie przejdzie.

/argh, dopiero teraz zauważyłam, że nade mną jest nick taki sam jak imię mojego szczura ;p

maria89 - Pią Lis 05, 2010 20:07

Mam problem z Ocean. Przedwczoraj w zabawie z innymi dziewczynami Ocean straciła najmniejszy pazurek u przedniej łapki. Dopiero po chwili zorientowałam się, że to ona krwawi. Odkaziłam jej palec, krew przestała lecieć. Potem odkażałam rano i wieczorem. Ocean co prawda nie ma problemów z chodzeniem ani wspinaniem się po klatce, ale palec jest lekko opuchnięty i zaróżowiony. Nie wiem czy spokojnie dać mu się samemu wygoić czy poza odkażaniem podać jakąś maść? A może od razu do weta? Nie wydaje mi się to takim urazem, żeby do niego iść, ale wolę zapytać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group