Archiwum - Koty vol. V
PALATINA - Nie Paź 21, 2012 21:10
Moje małe właśnie tak sobie śpi (zdjęcie komórką, więc może niezbyt dobrej jakości).
Ninek - Nie Paź 21, 2012 21:24
Wszystkie końcówki w jednym miejscu
klauduska - Nie Paź 21, 2012 21:33
Nasze NFO małe UROSŁO! Matko boska jaki on jest cudowny. Siedzieliśmy u hodowczyni godzinę i wcale nie chciałam się z nim rozstawać. Matko jakież on jest cudo!!
klauduska - Pon Paź 22, 2012 11:14
Mój ci on
PALATINA - Pon Paź 22, 2012 11:32
Wrzuciłabys w końcu jakieś zdjęcie w całości, z ogonem.
P.S.
Racuch mi się dziś w nocy załatwił na luźno w łazience, nie do kuwety (kuweta jest w salonie).
Mam nadzieje, że to jednorazowy numer!
Podejrzewam, że stres, bo cały weekend był u nas szwagier z żoną i 5-letnim synkiem.
Dzieciak był tak hałaśliwy i uciążliwy, że ja sama się modliłam, żeby wytrwać te dwa dni.
Po koniec myślałam, że mu łeb ukręcę.
Dzieciak męczył psy i koty (tzn. rzucał piłeczki, machał piórkami i darł się przy tym, krzycząc i śmiejąc się na całe gardło!). Uciec się przed nim średnio dawało, bo mamy małe mieszkanie.
klauduska - Pon Paź 22, 2012 11:37
PALATINA, jakbym miała takie, to bym wrzuciła
Wczoraj znowu nie udało mi się wziąć aparatu na wizytę, bo nie mieliśmy czasu podjechać po niego do domu.
A fotki pochodzą z profilu na fb hodowli
PALATINA - Pon Paź 22, 2012 11:49
klauduska,
Szkoda.
A to leniuch nakaloryferowy.
Tygrys - Pon Paź 22, 2012 11:50
PALATINA, do nas jak przychodzi 2 letnia córka koleżanki, która w domu nie posiada zwierząt to też są cyrki, bo męczy mi kota, Maniek zawsze ucieka na jej widok. a 5 letni syn kuzynki, który ma psa i królika jest tak delikatny, że Maniek sam się do niego garnie. to zależy naprawdę od tego czy ma się w domu zwierzaka czy nie.
To odnośnie Twojego posta o nie lubieniu dzieci
PALATINA - Pon Paź 22, 2012 11:58
Tygrys,
Mały Robert nie ma w domu żadnych zwierząt i chyba nigdy mieć nie będzie.
Jego mama niemal z obrzydzeniem obierała się z sierści cały czas, będąc u nas.
Racuch większość weekendu przeleżał na parapecie i mały dawał mu spokój, bo ten duży kot jest taki nudny.
Za to Imbir został wymęczony strasznie. Aż padał ze zmęczenia na widok miotełki czy wędki z piórkami.
Tygrys - Pon Paź 22, 2012 12:06
PALATINA, no Maniek aż dyszy tak go mała wędką męczy, a ja nigdy dotąd nie widziałam dyszącego kota ze zmęczenia.
pozy kotów do spania są boskie. mam kilka zdjęć, jak zrzucę to wrzucę. Maniek uwielbia spać na plecach, z podkurczonymi łapami i otwartym ryjkiem
serendipity - Pon Paź 22, 2012 17:20
Mialam sie wypowiedziec na temat turystycznej kuwety wielorazowego uzytku.
W niedziele mielismy okazje ja po raz pierwszy wyprobowac. A raczej Dymek mogl Wiele nie skorzystal, bo na dworze mial tyle spraw do zalatwienia, ze siknal raz jedno w przelocie. Kuweta sie sprawdzila, bo nic nie przecieklo
Teraz troche o produkcie.
Pozwolilam sobie cyknac zdjecia, na ktorych widac porownanie zlozonej kuwety do pudelka zapalek:
http://www.voila.pl/256/i...x.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/257/x...x.php?get=1&f=1
Widac, ze jest malenka, niewiele wieksza od portfela. Ja zakupilam najwieksza wersje, 30,5 x 40,6 x 10 cm. Wydawalo mi sie, ze po rozlozeniu bedzie troche wieksza, ale jak sie ostatecznie kot w niej zamontowal, to stwierdzilam, ze bez problemu moze sie do niej zalatwic (trzeba tylko dosc szybko posprzatac, bo na kolejny raz moze nie byc miejsca... Ale to przeciez kuweta tymczasowa, wiec nie ma problemu). Dymek przetestowal kuwete 'na sucho':
http://www.voila.pl/258/8...x.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/259/o...x.php?get=1&f=1
Ale uwazam, ze kuweta moze byc za mala dla Maine Coona i innych duzych kotow. Dymek jest niby Ragdollem i ma na to papier, ale gabaryty tego nie potwierdzaja Jest wiekszy od przecietnego kota, ale wazy niecale 5 kg. Nieco wiekszy kot od niego tez bez problemu bedzie mogl skorzystac z kuwety.
Kuweta jest zbudowana z membrany podobnej do tej, ktora mamy na nieprzemaklnych butach i kurtkach. Wewnątrz jest jeszcze dodatkowa warstwa luznego, sliskiego materialu. Calosc wykonana bardzo porzadnie. Zaskoczylo mnie, ze to ustrojstwo mozna prac w pralce
Do materialu nie czepiaja sie klaki.
Zapinana na duza nape.
Moim zdaniem, produkt wart swojej ceny. W Zooplusie znalazlam najtaniej, sa tam dostepne trzy rozmiary. Moja byla najwieksza.
Polecam
NinaWi - Pon Paź 22, 2012 19:00
A u nas pojawiła się złowroga myśl: weźmy norwega
Zaczęliśmy przeglądać strony hodowli. I znaleźliśmy. Małe czarne diablątko
Czemu mój M. uwielbia koty tak samo jak ja...
Trzy koty w maleńkim mieszkaniu (pomimo planów wyprowadzki na wieś za 2,3 lata) to nie jest dobry pomysł, prawda?
klauduska - Pon Paź 22, 2012 19:19
Loonie, z której hodowli ?
A co znaczy "maleńkie mieszkanko"? Ja na 12m2 [mieszkanie!] miałam 4 koty i było nas dwoje. Obecnie jesteśmy my i 2 koty.
Ninek - Pon Paź 22, 2012 19:23
klauduska napisał/a: |
A co znaczy "maleńkie mieszkanko"? Ja na 12m2 [mieszkanie!] |
To nie literówka?
klauduska - Pon Paź 22, 2012 19:26
Ninek, nie moja droga, nie
Mieszkamy na dwunastu m2
ps. w życiu bym nie pomyślała, że tak się da, ale to już 5. miesiąc nam przeleciał tutaj i jakoś przeżyłam . Jednak na szczęście przeprowadzamy się na większe [43m2] już niedługo
|
|
|