Zachowanie, psychika i oswajanie - Podgryzanie, podszczypywanie - szczur nas testuje
angelus - Pią Gru 21, 2012 13:06
AngelsDream, Zastanawiałam się też nad tym, czy nie za bardzo je rozpieściłam, ale zawsze były dość grzeczne i nie sprawiały jakiś specjalnych problemów wychowawczych. Czasem przymykałam oko na pewne rzeczy, ale nie wydaje mi się, żebym robiła to w takim stopniu, żeby teraz uznały, że są bezkarne i wszystko im wolno. Z drugiej strony mam wrażenie, że mają głęboko pod ogonem rzeczy których im zabraniam, co więcej, jeżeli mają zakaz np wchodzenia na biurko, to będą skakały nawet bezpośrednio z podłogi, byle tylko się tam dostać. Im bardziej chcę im zabronić tym bardziej się starają. Zawsze zganiałam to raczej na szczurzą ciekawość niż jakiś rodzaj złośliwości, ale gryzienia w stopę już tak nie mogę wytłumaczyć. Teraz już sama nie wiem. Może faktycznie pozwalałam na zbyt dużo.
szmn - Sob Gru 22, 2012 13:57
podłączam się pod temat, mam 4 szczury. Jeden z nich zachowuje się okropnie, tak zazwyczaj kończy się zbliżenie 1 stopnia w klatce http://i.imgur.com/Wmdysl.jpg
złapał w ząbki i czuję jak "drze" skórę po liniach papilarnych - pewny jestem że chce zrobić krzywdę po tym, to nie jest kąsanie. Dziobie aż nie wyrwę dłoni.
doprowadziło to do tego, że z klatki wypuszczam go poprzez podsunięcie mu tunelu, ten wejdzie i dopiero łóżko/podłoga. I teraz uwaga: poza klatką to zupełnie inny szczur, zdarza mu się wbiec na kolana, czasem oczkami rusza, do głaskania, posiedzi na ramieniu, pokica - taki jaki powinien być.
zauważyłem też że ma zupełnie inny pisk niż reszta (jak się przewracają). Gryzący ma bardziej przeraźliwy pisk, jakby go coś bolało.
ma 2 oblicza jak dr Jekyll / mr Hyde, ciężko mi go nawet ukarać bo strach, że dziobnie po raz drugi w klatce, a poza nią nie mam powodu i mógłbym go do siebie zrazić.
co byście zrobili z tym?
Martini - Sob Gru 22, 2012 14:14
szmn napisał/a: | ciężko mi go nawet ukarać bo strach, że dziobnie po raz drugi w klatce, |
właśnie dlatego Cię gryzie - osiągnął swój cel. Ma swoje terytorium, na które Ty boisz się wejść. Poza tym, myśl o tym nie w kategoriach karania (nie ma za co, dla szczura to naturalne, że broni terytorium), a dominowania - o tym możesz poczytać w tym wątku i kilku innych.
Jeśli obawiasz się, że Cię ugryzie, możesz na początki używać rękawiczki, pomaga:)
szmn napisał/a: | mógłbym go do siebie zrazić. |
Szczerze? To jego problem:) To Ty jesteś szefem w tym stadzie i to szczur ma słuchać Ciebie. Na pewno go nie zrazisz, pokazując mu, kto rządzi - tylko rób to konsekwentnie, żeby wiedział, o co chodzi.
Niamey - Sob Gru 22, 2012 14:36
szmn, takie ugryzienie jakie pokazujesz na zdjęciu wcale nie jest wyrazem największej nienawiści ze strony szczura Do dość standardowe "dziobnięcie" mające Cię wypłoszyć z klatki. A że trafia na wrażliwe i ukrwione miejsce, jakim jest opuszek, to efekt jest bardzo nieprzyjemny.
Jeśli się boisz, załóż grube rękawice i dopiero wkładaj ręce do klatki - nawet jak szczur Cię ugryzie, to nie cofniesz ręki i szczur oduczy się, że to skuteczny sposób na wypłaszanie niechcianej łapy Potem możesz zacząć próbować bez rękawicy.
Poza tym jakiej płci jest szczur, w jakim jest wieku?
Mam szczura, u którego podłożenie pod nos ręki w klatce prawie na 100% kończyło się dziabnięciem do krwi. Zmieniłam to w ten sposób, że cały czas byłam jakoś obecna - wkładam ręce do środka (na początku w rękawicy), wołałam inne szczury, głaskałam je, dawałam coś pysznego do jedzenia. Ten gryzący (przy okazji dziki i płochliwy) w końcu też przychodził i dochodził do wniosku, że palec wypaćkany w sinlacu lepiej polizać niż ugryźć
Teraz już na mnie nie poluje w klatce, ale naprawdę zajęło to sporo czasu i cierpliwości.
szmn - Sob Gru 22, 2012 14:43
Martini napisał/a: | Jeśli obawiasz się, że Cię ugryzie, możesz na początki używać rękawiczki, pomaga:) |
ugryzień się nie boję, tylko że jak już mnie chwyci to nie chcę zabrudzić rany i futra szczura krwią
Martini napisał/a: | dominowania |
poczytam
obym palca nie stracił
Niamey napisał/a: | Poza tym jakiej płci jest szczur, w jakim jest wieku? |
w lutym będzie miał rok, facet
AngelsDream - Sob Gru 22, 2012 14:57
szmn napisał/a: | w lutym będzie miał rok, facet |
Więc dochodzą hormony i późny okres dorastania.
szmn - Sob Gru 22, 2012 15:04
próbowałem go wyciągnąć z klatki, najpierw 3 ugryzienia (w rękawiczkę) a potem zauważyłem że ucieka. Chwile go jeszcze poganiałem w rękawiczce i w końcu schował się w domku i gryzie z domku.
lekko nie będzie coś czuję
Martini - Sob Gru 22, 2012 15:10
Nie ganiaj, tylko zdominuj - przyciśnij do podłoża - i weź na ręce. Każdy szczur będzie Twój
No dobra, może większość.
Niamey - Sob Gru 22, 2012 18:55
szmn, może nie od razu tak drastycznie, że go ganiasz po całej klatce można spróbować metodą małych kroczków - podkładasz szczurowi rękę w rękawicy, a on widzi że gryzienie nie pomaga i może w końcu z tego zrezygnuje.
szmn - Sob Gru 22, 2012 21:57
to dominować czy po dobroci
ugryzie, zwieje na 2 stronę, próba złapania i pokazania że gryzienie jest be - pisk i ucieczka (stres może tak, nie krzywda)
najgorsze, że teraz to w ogóle zwiewa przed dłonią jak tylko zobaczy
jutro spróbuję bez rękawiczki
Niamey - Sob Gru 22, 2012 22:27
szmn, nie ma jednego dobrego przepisu na każdego szczura Trzeba obserwować zwierzę i oceniać co działa, a co nie.
szmn - Pon Gru 24, 2012 20:49
szczur przemówił - wygląda na obrażonego
po podsunięciu ręki w rękawiczce zwiewa w tunel, gołą dłonią daje się łaskawie pogłaskać ale pod pyszczek raczej mu nie podłożę jeszcze
nie jest źle
#edit 03.01
i dostałem zębem pod paznokieć 2:1 dla szczura
vika - Czw Sty 31, 2013 21:20
Nie wiem czy to dobry temat ale zapytam tutaj najwyżej zostanie przeniesiony post.
Otóż mam szczury dwa samiczki jedna jest ze mną od miesiąca druga od jakiegoś tygodnia - strasza ma ja jakieś 3- 4 miesiące druga jest miesiąc młodsza... chodzi mi o gryzienie w stopy... jak mam oduczyć już teraz obie, że moje stopy jak i TŻ nie są smaczne... nie robią tego mocno ale jest to nieprzyjemne.... w szczególności jak leży się pod kocem a one świrują pod nim.... jak była sama Fifka to w momencie podgryzania stopa była zabierana i krzyczeliśmy do niej fe i jakoś przestawała ale teraz robi się to nagminne i nieprzyjemne....
macie jakieś pomysły jak je oduczyć???
xIzaxx - Czw Lut 07, 2013 16:05 Temat postu: Szczumira i Szczurzanna -pomocy Witam
Piszę w sprawie Szczumiry i Szczurzanny.
mam je od dawna wszystkie sposoby które stosowałam nie dawały efektów,
za każdym razem rzucały się na moją rękę.
nie ma mowy o podaniu np jogurtu na palcu ,
kilkakrotnie pogryzły mnie do krwi .
Wzięłam je z ogłoszenia na gumtree bo nie chciałam z zoologa,
na początku wzięłam Szczumirę , po tyg. Szczurzanne ...
Szczurzanna była mniej agresywna ale przy kolezance się zdemoralizowała ,
jak je łączyłam to w 15 min się zaprzyjaźniły i powstała w śród nich silna emocjonalna więź,
Co dzień się iskają i bardzo szanują.
Ale nie szanują ludzi .
nawet z otwieraniem drzwiczek jest problem bo obie się rzucają .
Mam wiel blizn po dotychczasowym oswajaniu ...
Godzinami siedziałam w necie szukając recepty na rozwiązanie problemu,
Podejrzewam że te nieszczęścia stają się przez moją babkę która dokarmia moje szczury przez pręty, robi to od pół roku ... zawsze wypierała się tego , ale dziś ją nakryłam
Mówiłam 100 razy nie wolno karmić przez pręty, ale ona robiła swoje.
Wkurza mnie że w ogóle się wtrąca w moje zwierzęta...
Prosze o pomoc
AngelsDream - Czw Lut 07, 2013 16:20
xIzaxx, scaliłam Twój wątek z już istniejącym.
AD
|
|
|