Leczenie - Osłabienie. Ospałość. Nieskoordynowane ruchy.
Nisia - Wto Wrz 02, 2008 10:20
Layla, my wiemy, że groźba zapalenia wisi w powietrzu i dlatego mała dostaje antybiotyk.
Palatina, w klatce jest sepia. Przełożyłam do miski, w której śpi, aby miała zawsze przy sobie.
Anonymous - Wto Wrz 02, 2008 10:37
Uhh, jednak neurologiczne, jak myślałam.
Jejku no, nie lubię jak nie wiadomo co to.
Kciukam z całych sił. Może wsadź mała do osobnej klatki, żeby się nie potłukła?
Nisia - Wto Wrz 02, 2008 10:57
Viss, pikus polega na tym, że ona sobie znakomicie w dużej klatce radzi. A odosobnienie działa na nią negatywnie. Czasem woli spać osobno, a jednak chce mieć odczucie, że ma innego szczura stale przy sobie. Na pokoju raz widzę, jak śpi osobno, a raz jak w gniazdku wtulona w siostry.
I żeby nie było. Ona nie ma problemów z równowagą! Nie spada z półek, widzi krawędź, porusza się normalnie, bez kłopotu wspina po prętach.
Anonymous - Czw Wrz 18, 2008 13:36 Temat postu: bardzo duze pragnienie. Co moze oznaczac? nie znalazlam takiego tematu wiec zakladam nowy. Moje szczurki od jakiegos czasu cierpia na problemy skorne i alergie dostaly lek przeciw pasozytom i antybiotyki co dwa dni. Lekarz mowil ze moga miec po nich wzmozony apetyt no i maja. Ale ostatnio zauwazylam ze szczurki ciagle sa spragnione. Mam naprawde duze poidelko. Czasem starczalo w nim wody na tydzien nawet teraz starcza na gora dwa dni. poza tym ogonki ciagle oddaja mocz w takich ilosciach ze sie w glowie nie miesci wszystko plywa - polki pudelka domki.... czym to moze byc spowodowane?
Nisia - Czw Wrz 18, 2008 14:08
Ilość moczu odpowiada wzmożonemu piciu, to logiczne.
A samo duże pragnienie... samo w sobie chyba nie wskazuje na nic konkretnego. Mnie się tylko kojarzy z gorączką, ale nie bierz tego na poważnie.
Najlepiej udaj się do weta, aby sprawdził, czy wszystko w porządku? Może to skutek uboczny podawanych leków?
Tygrys - Czw Wrz 18, 2008 14:16
A może masz też za suche powietrze w domu? ja się nie znam, ale jak postawiłam słoik z wodą w pokoju, to szczurasy nie piją tyle co wcześniej.
Anonymous - Czw Wrz 18, 2008 14:38
tamiska napisał/a: | Czasem starczalo w nim wody na tydzien | wode zwierzetom podaje sie świeżą codziennie. Albo chociaz co dwa dni...
tamiska, obydwie pija o wiele więcej?
S - Czw Wrz 18, 2008 14:43
Odkąd stawiam wiadro z wodą pod wolierą, mniej piją. Poza tym jak jest suche powietrze to szczurki częściej chorują i mają brudniejsze ogonki.
Anonymous - Czw Wrz 18, 2008 14:53
obydwaj pija o wiele wiecej. Ale jak sie dossaja do poidelka to dobrych pare minut tam spedzaja. Wczoraj bylam u weta i narazie bladzimy co do alergii i pasozytow takze po ilosci oddawanego moczu widze ze pija o wiele wiecej niz normalnie. po za tym to tylko drapanie sie troche nastroszona siersc u jednego ze szczurow. Lekarz mowil o nadmiernym jedzeniu ale o pragnieniu nic a tu wszedzie w klatce jeziora. Co do suchego powietrza to ja sama tez bym je dotkliwie odczula ale jest zeskie i codziennie wietrzymy mieszkanie. Poza tym czy to normalne u rocznego samca ze jak sie przejedzie mu po grzbiecie to czuc wyraznie kregoslup?
Anonymous - Czw Wrz 18, 2008 16:30
tamiska, Może po lekach piją więcej,niektóre leki wysuszają śluzówki,wiem to co prawda z praktyki medycznej u ludzi,ale pewnie szczurków czy innych zwierząt też to dotyczy.
Anonymous - Czw Wrz 18, 2008 16:34
mozliwe tez taka mozliwosc bralam pod uwage
Layla - Czw Wrz 18, 2008 21:06
tamiska, rześkość a suchość powietrza to dwie różne sprawy. Ja też wietrzę, a mam suche, bo kaloryfery grzeją.
PS Nie wyobrażam sobie, żeby szczurom zmieniać wodę co tydzień...
Maga - Czw Wrz 18, 2008 21:37 Temat postu: Pilne!!!! ciężki oddech, "powłóczenie" ząbkami Moja ciurka Batman była leczona na zapalenie płuc. Przez 8 dni dostawała Enrobiofloks. RTG wykazało "zachłystowe zapalenie płuc". Po antybiotyku się polepszyło, podawałam jej tylko Furosemid i Aminophilinę. Wydawało się, ze jest wszystko ok. Musiałam wyjechać na 1 dzień (wylew w rodzinie) i niestety w czasie mojej nieobecności Bacikowi się pogorszyło. Skrzeczy przy oddychaniu. Podałam jej Aminophilinę (bezp. do pyszcza) i Furosemid. Po podaniu leku usłyszałam, że mała "pociąga" ząbkami o ławę. Nie wiem czy to objaw choroby, czy chodzi o to, że gorzką Aminophiliną ubrudziłam jej bródkę. Szczurka schudła, jest wolniejsza, ale nie jest jakoś drastycznie osłabiona. Jutro z rana mknę do weta - a co mogę teraz zrobić????
Porsze o pomoc....
falka - Czw Wrz 18, 2008 22:28
Maga, aminofilina jest strasznie gorzka, moje Oczko też wycierało się o wszystko wokół po podaniu tego. Czy szczurek je, pije?
Maga - Czw Wrz 18, 2008 22:32
Je i pije. Dziś zjadła 1/2 jajka, łyżeczkę jogurtu (zabierała się za gumkę myszkę) i trochę suchej karmy.
|
|
|