falka - Nie Gru 02, 2007 20:22 jokada, kjujik  
Anonymous - Nie Gru 02, 2007 20:42 jokada, Mordkę ma bardzo zadowoloną,widać dobra była ta marchewka 
PALATINA - Nie Gru 02, 2007 21:15 LunacyFringe, Jak to wygląda? Czy nie miała w ciągu ostatnich tygodni żadnego zastrzyku (szczepienia) w tej okolicy? jokada, Uroczy!
babyduck - Nie Gru 02, 2007 22:13 http://pies.onet.pl/cjrdq...ie.html#i=cjrb6
Anonymous - Nie Gru 02, 2007 22:55 Jezzuuu jakie bulle sa boskie!
marhef - Pon Gru 03, 2007 00:21 Piękna kocio-psia przyjaźń
Powoli zreszta zaczynam podejrzewać, patrząc choćby na psio-szczurzą przyjaźń u Justki, że bulle nie są tak złe z natury i z definicji, jak się o nich mówi. Tygrys - Pon Gru 03, 2007 09:14 Żaden pies nie jest zły z natury. czasem ludzie którzy mają psa są źli z natury. Anonymous - Pon Gru 03, 2007 18:54 Bule moze potrzebuja wiekszej konsekwencji niz np. jakis kundelek itp., ale sa przyjacielskie, kochane i i... snia mi sie od paru tygodni. Strasznie zeswirowalam na ich punkcie. Nastepnym psem, jak warunki i pieniadze pozwola, bedzie bullik. AngelsDream - Pon Gru 03, 2007 19:05 No, a u nas... Dona wraca w tym tygodniu z krycia: było ono długie i miejmy nadzieję wielokrotnie skuteczne 
kasia_123 - Pon Gru 03, 2007 19:26 Salsa dzisiaj dostała halti...póki co miała raz na pysku i zdecydowanie jej się nie podoba...ale ja już mam dość jej ciągnięcia na spacerach, czasami to tak rwie za kotami, psami, ptakami że ja ręki nie czuje  skubana ma tyle siły 
Ma półkolczatkę z małymi kolcami...i jak była młodsza to się sprawdzała...a teraz jest coraz gorzej a większe kolce odpadały więc zdecydowałam się na halti. Zaraz idziemy na pierwszy spacer...zobaczymy jak Salsa będzie się zachowywać
Anonymous - Pon Gru 03, 2007 19:46 kasia_123, Na zachwyconą nie wygląda
Tygrys - Pon Gru 03, 2007 20:12 Mój dalej ciągnie do psów raczej w niezdrowy sposób. nieprzyjacielski. nie zmienie tego, bo go pogryzły w boksie psy w głowę. tylko suczki akceptuje i co wieczór bawi się z amstafką młodą. spróbuję kolczatki małej, a jak nie to hantar też zostaje tylko...mam wykręcony nadgarstek po wczorajszym spacerze i zdartą skórę na nim.
kasia_123 - Pon Gru 03, 2007 21:02 Jakiś tydzień temu Salsa od kolczatki miała całą szyję podrapaną i zaczerwienioną więc kolczatkę wrzuciłam w kąt i zakładałam jej przez cały czas zwykłą skórzaną obróżkę...a żadnej różnicy nie zauważyłam w ciągnięciu
Mam nadzieję i chciałabym bardzo żeby Salsa na halti przestała szarpać babyduck - Wto Gru 04, 2007 08:28
marhef, bulle są cudowne. Trochę uparte, ale w słodki sposób. Był u mnie w rodzinie bullterier i był najłagodniejszy ze wszystkich "naszych" psów, był rozpieszczane przez wszystkie osiedlowe dzieciaki. Tylko z nauką szło mu gorzej, ale to tylko i wyłącznie nasza wina - wujek oddał go na dwa miesiące do zamkniętej szkoły, pies nauczył się wykonywać komendy tresera, a naszych już nie chciał. Zabrakło nam konsekwencji. Ale bulle kocham i nie dam o nich złego słowa powiedzieć 
kasia_123, jak sie udał spacer w halti? Jak Salsa reagowała? kasia_123 - Wto Gru 04, 2007 08:52 babyduck, pierwsze 5 minut tragicznie...Salsa łapami próbowała zdjąć to z pyska halti, ocierała pyskiem o ziemie, o płoty, o moje nogi, wchodziła mi między nogi...prawie się wywróciłam o nią ale potem było już ciut lepiej...aż tak nie protestowała. Jeszcze jej się zdarzało potrzeć pyskiem o moje nogi ale już nie tak intensywnie...nawet nie podkulała już głowy tylko szła ładnie z uniesioną. Byłam zadowolona ze spaceru a Salsa trochę mniej
|
||||||||
