LunacyFringe - Pią Sty 21, 2011 13:22 satanka666, a po co mu ją pokazujesz ?:P Chowaj ją i wyciągaj dopiero w momencie nagradzania. Jak pies jest tak bardzo nakręcony na zabawkę to w pierwszych etapach uzyskiwania zachowania lepiej jej nie używać.
To też przecież nie ma potrzeby żebyś jej pokazywała smaka. Przeciez możesz mieć je schowane, a nawet powinnaś. Jak już pies coś kuma, to tez fajnie jest dyskontować wzmocnienia tzn. kładziesz gdzieś smaczek na tacce np. i pies tak długo ma siedzieć, warować czy cokolwiek, aż go nie zwolnisz i dopiero wtedy może podejść do tacki i wziąć nagrodę. Fajne ćwiczenie, które warto zrobić 
Jak pies zaczyna świrować robić wszystko na widok zabawki czy smaka, to możliwe , że pobudzenie jest zbyt duże, a ćwiczenie za proste. Trzba poczekać , aż się uspokoi, ale stawiać psu większ wyzwania.
Ja dlatego nie przepadam za kształtowaniem. Czasem warto nagrodzić psa tylko za to ,że w ogól jeszcze chce z nami pracować. Może to jej troszkę pomoże się tak nie frustrować. Ninek - Pią Sty 21, 2011 13:41
Ale ona ich nie widzi  Wystarczy przecież, że raz go dostanie i wie, że je mam.
Warto pamiętać, że mała ma koło 13 tygodni Na razie ucze ją komend dla zabawy, mojej i jej. Ćwiczyć będziemy jak troche podrośnie. O ile do tego czasu nie znajde dla niej domu idealnego  Na razie cudnie siada i daje łapke 
LunacyFringe - Pią Sty 21, 2011 13:59 Ninek, no to jak ma 13 tygodni to ciężko wymagać anielskiego spokoju  Na pewno wyrośnie z niej super psinka. Jak jej będziesz dawać smaczki tylko za wykonanie zadania to zrozumie na czym cała zabawa polega Dawaj jakieś fotki małej 
Ninek - Pią Sty 21, 2011 14:48
   
Sprzed jakiegoś tygodnia, może półtora. Musze zrobić nowe bo toto sie zmienia z dnia na dzień
Ale robienie zdjęć czarnemu psu, jeszcze ruchliwemu szczeniakowi, to jakaś masakra 
nutaka - Pią Sty 21, 2011 22:34 Help... Od ponad 2 tygodni po moim osiedlu i okolicach włóczy się psiak. Taki typ co kocha wszystkich, kochany kudłaty miś. Nie wiem skąd się wziął, nigdy wczesniej go u nas nie widziałam, możliwe, że przyjechał sobie z innej miejscowości pociągiem. Wczoraj przyczepił się do mnie na spacerze, więc go nakarmiłam. Opowiedzialam o nim mojej mamie, a ona na to, że on ją codziennie odprowadza rano na peron ;p Dzisiaj zmiękłysmy i pozwoliłysmy mu wejść do mieszkania. Czuje się jak u siebie w domu, widać, że miał styczność z mieszkaniem bo jest totalnie wyluzowany. I nie wiem co mam zrobić, bo on ma grube futro, dosyć długo spał na zewnątrz i nie wiem, czy sie nie ugotuje jak go zostawię na noc. Na zewnątrz jest mróz. Nie może u mnie zostać długo, ale chciałabym poszukać chociaż domu tymczasowego, bo szkoda, żeby taki kochany pies się marnował. Jest totalnym ideałem jak dla mnie, zakochałam się w nim, właśnie leży brzuchem do góry obok mnie.
Nie chce ktoś parówki? zdjęcia. http://img80.imageshack.us/img80/2002/img0582t.jpg http://img703.imageshack....24/img0590q.jpg tak spał parę dni temu... http://img577.imageshack.us/i/img0285p.jpg/ Layla - Sob Sty 22, 2011 11:06 O rany jaki lisek <3 Ogłoś go na fejsie czy gdzieś 
nutaka - Sob Sty 22, 2011 11:47 Wszystkim się o razu z lisem kojarzy
Na razie będzie mieszkał u mnie, jak przyjedzie mój tata, to od jego reakcji będzie zależało czy zostanie. ; p (przyjedzie za 3 tygodnie) Chciałabym żeby został u nas na stałe, bo jest idealny do mieszkania, poza tym moja mama się w nim zakochała, a już niedługo zostanie sama w mieszkaniu, i na pewno będzie jej raźniej z psim przyjacielem. Jest chyba najłagodniejszym i najmilszym psem jakiego spotkałam, do tego posłuszny i wesoły. Zaraz wybieram się na zakupy do zoologa, na pewno trzeba go wykąpać bo jest strasznie brudny i zapchlony i śmierdzący , posypałam go też insectinem, nie wiem czy dobrze, ale się strasznie drapał. potem go odrobaczymy, zaszczepimy i.... nauczymy chodzić na smyczy... ; ) Nie miałam jeszcze nigdy psa w domu, więc za bardzo nie wiem co i jak, ale wezmę się za naukę. Może nie widać, ale to sama skóra i kości pod przykrywką długiej sierści.     
AngelsDream - Sob Sty 22, 2011 11:52 nutaka, tylko nie tucz go na siłę, niech tyje proporcjonalnie i nie za dużo, piękny jest!
LunacyFringe - Sob Sty 22, 2011 11:59 nutaka, super psiak Powodzenia !
Ninek - Sob Sty 22, 2011 12:08 Piękny lisek
satanka666 - Sob Sty 22, 2011 13:39 nutaka, ale śliczny! trzymam kciuki, za decyzję taty 
no tak, tylko jak go nagrodzę zabawką, i później chcę przejść w tryb nauki to dupa z tego, bo on robi wszystko, żeby tą schowaną zabawkę znaleźć
no chyba, że nagradzać go zabawką dopiero na zakończenie serii ćwiczeń 
nutaka - Sob Sty 22, 2011 15:32 stała się najdziwniejsza rzecz na świecie, a mianowicie podczas rozmowy na skype z tatą, powiedział, że piesek jest fajny i śliczny i mama ma nas obserwować i jeśli będziemy się dobrze nim zajmować, to może zostać.  Po tym, jak bardzo nie lubi moich szczurów nigdy bym się tego po nim nie spodziewała.
Ale teraz moja mama ma problem, bo zdaje sobie z tego sprawę, że to w sumie niedługo na nią spadną wszystkie obowiązki związane z psem, więc potrzebuje czasu do namysłu, czy chce mieć taki "problem" na kilkanaście lat. LunacyFringe - Sob Sty 22, 2011 15:34
Ja bym właśnie tak zrobiła Jak pies jest za bardzo nakrecony na zabawkę to nie ma sensu nią nagradzać tam gdzie liczy się precyzja. Niech to będzie nagroda na sam koniec, albo za wyjątkowe wykonanie ćwiczenia. Na widok zabawki jest pewnie zbyt pobudzony żeby się skupić.
Tess - Sob Sty 22, 2011 16:25 satanka666, ja bym spróbowała nauczyć go kontrolowania emocji jeśli chodzi o piłkę i nagradzała też piłką. Ale chyba jednak, skoro to pies sporadycznie ćwiczący sztuczki, a nie nakręcony na pracę i kontakt z człowiekiem, to nie ma sensu w tej chwili, bo będzie to strasznie trudne. Ewentualnie i to wydaje mi się dobrym pomysłem, po popracowaniu nad kontaktem z Tobą i ogólnie wspólną pracą, spróbować nauczyć go kontroli. Ninek - Sob Sty 22, 2011 16:47 Mam nietypowe, pewnie głupie pytanie
To moje małe tymczasowe ma obecnie 24cm w kłębie, można mniej-więcej przewidzieć jakiego wzrostu będzie jako dorosła? Jestem w szoku, bo moja dorosła suka ma 35cm, a toto małe ma niecałe 3 miesiące. |
||||||||||||||||||||
