To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Gemma - Sob Maj 12, 2007 20:30
Temat postu: Dziwna zmiana na skórze
Wczoraj zauważyłam, że mo szczur ma dziwną zmianę na skórze. Wyglada to jakby to był taki po prostu "pryszcz z jakimś płynem w środku" jednak nie bardzo wiem co to ma być. Czy ktoś spotkał się już z czymś takim ? Do weterynarza na pewno i tak z tym pójde (na tym punkcie to ja jestem chora i najmniejsza zmiana to ja już do weta lece), ale wolałabym wcześniej już się jakoś w temacie zorientować żeby chociaż mniej więcej wiedzieć na czym stoje bo niestety wycieczka do weterynarza to nie jest to co mój szczur lubi najbardziej i bez krzyku i fruwającej sierści to niestety się i tak nie obejdzie...

A tak to wygląda:

moniaaa - Wto Cze 12, 2007 00:15

Odkopuje.
Jezeli istnieje bardziej odpowiednie miejsce na tego posta, to z gory przepraszam, za moje niedopatrzenie.

Zauwazylismy u Odiego strupki tylko i wylacznie "pod szyja" (no, wiecie, tak pod glowka, na szyi od spodu :p). Jak strupek byl jeden to stwierdzilam, ze moze sie zabardzo chlopcy pobili (naiwnie w to wierzylam), albo ze zrobil sobie cos biegajac poza klatka.
Ilosc strupkow zwiekszyla sie po kilku dniach, Odie strasznie sie drapal, wiec poszlismy do weta.
Stwierdzil alergiczne zapalenie skory, podal lek zaczynajacy sie na V, albo na W (zdobede dokladna nazwe w srode). Odie jest juz po trzech zastrzykach podawanych co drugi dzien i faktycznie nie drapie sie juz prawie wcale. Tzn tyle, co normalnie.
Ale nie wiem zabardzo co mogloby byc tego powodem, tzn co wykluczyc z karmy.
Wet podejrzewal suchy makaron, ale podaje tylko taki bezjajeczny (z samej maki razowej i wody).
Ja podejrzewam kawalki wafli ryzowych (bez przypraw).

Ale to nie koniec.
Po trzecim zastrzyku wet stwierdzil, ze warto byloby poddac wszystkie trzy szczury kuracji przeciw insektom, chce dac mi do nich jakis proszek...
Mam przed tym jakies obawy... :|
Co myslicie?

AngelsDream - Wto Cze 12, 2007 00:17

moniaaa, musisz uważać na Frontline - ten dla szczurów jest zabójczy.

A może ściółka uczula?

moniaaa - Wto Cze 12, 2007 00:18

A czy ten proszek to moze byc Frontline?
A z reszta oczywiscie zapytam. Zaraz przewertuje w ogole tematy zwiazane ze zwalczaniem takich robactw.

A sciolka u nas to zwirek benek bezzapachowy, drobnoziarnisty. Czy to moze uczulac?

AngelsDream - Wto Cze 12, 2007 00:21

moniaaa, raczej nie. Najczęściej uczulają trociny i sianko. Ze żwirkiem uczulającym jeszcze się nie spotkałam.
Oli - Wto Cze 12, 2007 00:27

Mnie to wyglada na pasozyty, a nie uczulenie. Czy pozostale szczury tez maja strupki? Poza tym obejrzyj malucha czy np. na brzuchu i w okolicach grzbietu i pachwin nie ma strupkow. Moj Filip mial cos takiego i przeszlo mu po iwermektynie w zastrzyku (0,2-0,4 mg/kg) ktora jest na swierzb. Szczur nie drapal sie bo pewnie dostal steryd, ktory podaje sie przy uczuleniach.
moniaaa - Wto Cze 12, 2007 00:32

No wlasnie chodzi o to, ze nie ma nigdzie indziej strupkow, tylko tu przy mordce.
Zadnych krostek nie ma.
Inne szczury sie nie drapia i nie maja strupkow.
Siersc ma ladna, gesta, troche wypada ale im wszystkim jednakowo. Tylko skore chlopaki maja taka zoltawopomaranczowa, ale to wydaje sie byc efekt namietnego sikania sobie na grzbiety (bo brzuchy maja rozowe juz).

ten lek, ktory odie dostal w 3 zastrzykach, to chyba byl vetamectrin, ale nie jestem pewna. zapytam dokladnie w srode.

Nisia - Wto Cze 12, 2007 08:58

moniaaa napisał/a:
to chyba byl vetamectrin

Vetamectrin chyba zawiera iwermektynę? Wie ktoś? Bo jakoś tak nazwa brzmi.
Jeśli tak, to po co coś dodatkowego na pasożyty? Przeciez iwermektyna świetnie sobie z nimi radzi?

A kolor skóry to może być też hormonalne (chłopcy pewnie mają jajka?) albo łojotok. Ani jednym, ani drugim nie warto się martwić.
Z ciekawości, jakiego koloru są chłopcy?

moniaaa - Wto Cze 12, 2007 09:41

dwoch z nich to black self (chociaz jeden ostatnio rudzieje :shock: ) a trzeci to russian dove.
Nisia - Wto Cze 12, 2007 09:59

Bo ja mam taką teorię, że te ciemne plamy na skórze pojawiają się tam, gdzie są ciemne włosy (nigdy tam, gdzie są białe). Nie wiem, z czym to się wiąże, ale u mnie się sprawdza.
L. - Wto Cze 12, 2007 14:09

hmm... a moze skoro strupki są przy mordce to.. masz metalową miske ?
bo jesli tak to może być od tego. Dużo zwierząt ma na metalowe miski uczulenie ^^

moniaaa - Wto Cze 12, 2007 14:10

tak!!
mam metalowa miske.
czyli, ze musze ja zmienic.
a szkoda, taka fajna byla :p

EDIT: lek to wetastymina

Justka1 - Czw Lip 05, 2007 14:05

Moja Hannia choruje juz od ponad tygodnia.
Leczona byla Bactrimem w syropie ale nic nie pomagalo.
Chroboli jej w oskrzelach i nosku.Cala noc dzis nie przespalam i one chyba tez.
Od poczatku jej choroby cale stado bylo zaziebione i leczone Bactrimem,stado juz wyzdrowialo ale profilaktycznie podaje cerutin i beta glukan.
Hannia dostawala 3 dni steryd a od 2 dni dostaje tez antybiotyk-wszystko w zastrzykach.
Pani dr podejrzewa,ze moze byc to alergia,bo chrobolenie jest suche,a nie mokre.
I teraz moje pytanie:Czy moze byc uczulona na trociny??
Czy moze byc uczulona na ziarno-z innego zrodla?
Czy moze jednak byc to silne przeziebienie?
Ale czy przy przeziebieniu chrobolenie w oskrzelach moze byc SUCHE??
Reszta stada jest juz praktycznie zdrowa,Emisia juz nie kicha,katarku juz praktycznie nie ma.

Meniu$ - Pon Lip 09, 2007 20:58

Mój szczur też ma strupki w okolicach szyi...
Będę z nim szła do weta jutro lub po jutrze. Ale zauważyłam również ze ma 1 strupek na uchu..czy to może cos oznaczac ?
Oraz często kicha i sie drapie..
Co mam zrobić ? Iść do weta od razu ,czy może zmienić śćiółkę lub jedzenie ?.. (mam wiórki ,a pokarm daje mu suchy w pudełku lub kolby)
Prosze o pomoc ,z góry dziękuję :)
Pozdrawiam ;]

hefi - Pon Lip 09, 2007 22:07

Meniu$, moje miały na uszach strupki... po odwiedzinach u weta i zbadaniu pod mikroskopem co to za ochydztwo okazało się że pasożyt się wtrynił w ich jakze spokojne życie...
Dokładniej to cosik takiego ... http://en.wikipedia.org/wiki/Sarcoptes_scabiei
Dostały po 2 zastrzyki (jedna i druga)... musiałam zdezynfekować całą klatkę i wszystko wyparzyć lub wygotować (to co było w klatce np. polarek, sznurki, rura, itp...)

Czekają ich jeszcze 3 serie po 1 zastrzyku już tylko.

Radze się wybrać do weta, tak czy siak przynajmniej bedziesz wiedziala co i jak z ciurem...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group