To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Ropnie

Segreen - Pią Gru 24, 2010 17:14

Chodzilo mi o to ze moze jest w jedzeniu cos na co jest uczulony , a przeciez gdy alergenu nie będziemy dostarczać to objawy powinny ustąpić. Zdjęcie mogę zrobić ale paskudnej jakości bo ten wielki leń gdy jest trzymany na rękach strasznie jest szybki ;/ Wiem ze juz mial między paluszkami cos identycznego ale smarowalem to woda utleniona bo nie wiedzialem co to i po 3 dniach zeszlo..Zobaczymy do poniedzialku, a zdjecie postaram sie wyslac.
Segreen - Pią Gru 24, 2010 19:48

To foty z dzisiaj, slabo widac ale lewy profil widac...Dzis Test dostal od Segreena nowe przezwisko:D "Double Face"






Dzieki wam za opcje edytuj ! ;D Zrobilem konto na fotce wiec wysylam link ze zdjeciami , odp co to moze byc w tym temacie ;D
http://www.fotka.pl/profil/SegreenSzczury/

Dori - Pią Gru 24, 2010 20:52

Może to pomoże :
http://www.forum.szczury....p?p=50333#50333
?

Segreen - Pią Gru 24, 2010 22:13

Tak, bardzo podobne, a wie ktos jak z tymi szczurami? Czy przezyly? Test suche zarcie je normalnie bez problemu, zachowuje sie normalnie tylko czesto spi, ale to u niego normalne...teraz hiseryzuje ;D W poniedzialek do weta mam nadzieje ze przynajmniej samo zejdzie do PN. A pytania ile szczurek zyje z takim ropeniem? jakie szanse na wyleczenie? i czy jest konieczna operacja..;/ bo tego najbardziej sie boje
Dori - Pią Gru 24, 2010 22:38

No nie, raczej samo nie zejdzie. Mój szczur miał podobnej wielkości ropień (o ile to jest ropień), było to usuwane pod narkozą. Ropień był efektem zapalenia ucha środkowego. Tak czy owak zwierzak powinien trafić do lekarza, który usunie ropę, przepisze antybiotyk... Miałam do czynienia z 3-4 ropniami, leczenie trwało od kilku dni do paru tygodni (w zależności, ile zeżarła ropa), wszystko zakończone pomyślnie.
Segreen - Nie Gru 26, 2010 21:04

Jutro przed poludniem do weta :) Trzymajcie kciuki,zdam relacje jezeli sie czegos dowiem - jutro :) Narazie nie pozostaje mi nic innego jak byc dobrej mysli ;D
Dori - Nie Gru 26, 2010 21:12

W takim razie :kciuki: :-)
Zmieniło się cokolwiek w obrębie tego guza?

Segreen - Nie Gru 26, 2010 21:21

Wydaje mi sie ze ciagle jest taki sam,chociaz szczur coraz mniej daje sie tam dotykac, bryka tak jak zawsze i normalnie je- no moze troche ostrozniej.
A po edycji, cholera, jeszcze musialem zrobic blad w temacie;D moglby ktos te ''someting' zmienic ? lub ogolnie go zmienic? Wyszlo na to ze jestem niedouczony ;/

Segreen - Nie Gru 26, 2010 22:23

Oooo, nie wiem jaki zapach powinna miec ropa ale na policzku robi sie jakby strupek, i wali to troche ''trupem'' tzn odrazajacy zapach, nie wiem czy tak powinno to pachniec..Nigdy sie z tym nie spotkalem Dori, moze mi powiesz skoro wyleczylas juz tyle ropniakow?
Dori - Nie Gru 26, 2010 22:32

Pewnie coś w rodzaju martwej tkanki, ew. ujścia, przez które będzie można łatwiej usunąć ropę. Fakt, ropa capi nieprzyjemnie.

A zmienić temat możesz chyba przez edycję pierwszego postu.

Segreen - Nie Gru 26, 2010 22:39

Dzieki, temat zmieniony. A ile zaplacilas za taki zabieg pod narkoza? bo nie wiem jak sie przygotowac. Moze poprostu skonczy sie na rozcieciu,usunieciu i podaniu mazi mazistej ;P
Dori - Nie Gru 26, 2010 22:52

Wyłyżeczkowanie ropy w znieczuleniu miejscowym - ropień był już częściowo rozcięty, z martwą tkanką, na policzku - około 35-45 zł.

A zabieg w znieczuleniu ogólnym - około 120 zł





z tym, że ropa była umiejscowiona głębiej, obok delikatnych kosteczek w uchu i nie było opcji, żeby ją ot tak sobie "wycisnąć".

Segreen - Nie Gru 26, 2010 23:00

Tak, this same. Nie widze roznicy - no moze troche bardziej zarosniete ;P P. a kuleczka wyglada tak samo, moim zdaniem. Dobra koncze, jutro dam znac ;D
Dori - Nie Gru 26, 2010 23:14

Oby było więcej różnic niż tylko kwestia owłosienia. Mam nadzieję, że ropa jest w torebce i da się wszystko ładnie usunąć :-)
Segreen - Pon Gru 27, 2010 12:21

Tak, zwykly ropien - przebity i wycisniety (Jak zyje,nigdy nie czulem takiego smrodu!) Dostal antybiotyk 2x dziennie po 2ml, i jakas masc różową - sam ją zasugerowałem, na miejscu jeszcze prosto w srodek rany dostal jakis antybiotyk jednorazowy na wyplukanie bakterii. Jak nie będę się brzydzil a szczur będzie na silach to moge sprobowac wieczorem jeszcze cos docisnac ;P . Teraz mam nadzieje ze nic sie nie ''odrodzi'', a gdy jednak tak sie stanie to szczur pod narkoze i tniemy ;/ . Zaplacilem dosc malo bo 35zl ale czego nie robi sie dla szczura przyjaciela. Ropien mogl byc spowodowany zadrapaniem od srodka lub z zewnątrz (wetka powiedziala ze mogl go dziabnac inny szczur ale ja w to nie wierze,ma jakas ranke na tym policzku ale jest stara i juz zrosnieta nie bylo sladu niczego wiec to nie mogl byc Onix.).Gdyby nie mial tak spokojnej natury to chyba by tam wszystkich zjadl na tym stole, teraz wyglada jakby przezyl IIIwojne swiatowa :D . Antybiotyk dostanie wieczorem - gdy będę w szkole to nie ma kto mu tego dać a te 3h to w przypadku antybiotyku duza roznica.Jest juz martwica - ale to podobno normalne, i tu pytanie do was czy na takiej martwicy moze urosnąć sierść? Jakos nie wiem jak będę sie zachowywal gdy moj szczur będzie mial czarna nieladna skore
Ok koncze te wypracowanie,i dziekuje ci Dori za te zdj. i zdiagnozowanie z domowego zacisza choroby ;D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group