Archiwum - Pajączki ^_^
marhef - Pon Lut 05, 2007 18:13
Dziewczyny potworów, bo jestem masochistką psychiczną i chciałabym zobaczyć jak te Wasze pająki (brr) wyglądają
Mangusta - Pon Lut 05, 2007 18:15
http://i140.photobucket.c...44/PC300124.jpg to jest jedyne dobre zdjęcie degiesa... miałabym więcej ale zabrali mi aparat, a foty z zenita będą później...
http://www.deviantart.com...me+-in%3Ascraps Fucellina numer 1
http://www.deviantart.com...me+-in%3Ascraps fucellina robi BU!
sachma - Pon Lut 05, 2007 18:18
fota z przed ponad pol roku... ale nowszych nie mam
Mefik
marhef - Pon Lut 05, 2007 18:18
Bosh, aż mnie ciarki przeszły jak zobaczyłam DeGies. Przecież ona jest wieeeelka!!! Brr, taki wielki owłosiony pająk jak ze zdjęć
Podziwiam
Fucellina wydaje mi się milsza. Może dlatego, że mniejsza?
Mefik mnie też przeraża, małe, krótkie owłosione łapki w duużej ilości, brrr.
Wy się dziewczyny ich nie boicie?
Tak nic a nic zupełnie?
Anonymous - Pon Lut 05, 2007 18:19
"Co za bydle..." Mazok, podziwiam Cię.
sachma - Pon Lut 05, 2007 18:22
Mazoku, w czym trzymasz pajaki? w plastikach czy w szkle?
Mangusta - Pon Lut 05, 2007 18:29
Fucel jest w słoiku po miodzie i bardzo jej się tam podoba... Degies jest w plastikowym faunarium, malutkim (11x14x17), ale jej starczy. jak przejdzie wylinkę to spróbuję jej urządzić moje stare akwarium, nadaje się akurat tylko pokrywy nie ma. a fucel wyląduje wtedy w faunarium.
marchewa napisał/a: | Wy się dziewczyny ich nie boicie?
Tak nic a nic zupełnie? | ja sie tam Degiesa trochę boję, szczególnie jak ostatnio rzucała się z zębami na każdy ruch niedaleko niej. najgorzej jest jak siedze sobie przy kompie i nagle takie SKKRRRRROB.... i tylko widzę te kły i nogi wystające przez kratki. Fucel to Fucel, ma charakterek, szybsza jest od Degiesówny ale to śmiszne ośmionożne dziecko. brałabym ją na ręce gdyby nie agresja. powinno jej przejść za wylinkę-dwie.
sachma - Pon Lut 05, 2007 18:32
marchewa, ja sie tylko boje jej jak jest glodna i jest po za terrarium a tak to luz wiem ze nie wyjdzie sama (taka madra nie jest) a tak w ogole to fajnie sie na nie pogapic czasem.. teraz musze na szklo kase odlozyc.. bo ciagle w szczury laduje a ja zaniedbuje
marhef - Pon Lut 05, 2007 18:49
No to po co trzymać w domu coś, czego się człowiek boi?
Dla przyjemności pogapienia się na to?
Ja to Was jednak podziwiam
Bo ja bym wolała pogapić się na obrazku.
No ale ja strachliwe dziecko jestem
sachma - Pon Lut 05, 2007 18:59
marchewa, obrazek to nie to samo
a takiego pajaka to boisz sie srednio 4 razy w jego zyciu? dopiero kiedy jest starszy i musisz zrobic "przeprowadzke" z mniejszego to wiekszego terra
chociaz moja chromka byla taka narwana ze karmic jej sie nie dalo bo sie do drzwiczek pchala i wychodzic na spacery chciala wiec jej sie balam srednio raz w tygodniu ale to dopiero po 3 wylince.. a dozyla biedna tylko 6... w sumie przez moja niewiedze i roztrzepanie (myslalam ze jak kedzior wytrzyma i zapomnialam o swietle )
Mangusta - Pon Lut 05, 2007 19:07
sachma napisał/a: | karmic jej sie nie dalo bo sie do drzwiczek pchala i wychodzic na spacery chciala | o taaa, skąd ja to znam "wypuśćcie mnie wypuśćcie mnie!"
myśmy z Szałasem ostatnio fajną definicję na trzymanie pająków wykombinowali - człowiek trzyma pająki by podwyższać swoją samoocenę: jak widzi jakie to głupie to łatwiej mu się cieszyć ze swojego IQ
Tygrys - Pon Lut 05, 2007 19:09
Boże Boże podziwiam i dziwię się jednocześnie. Arachnofobia w najgorszym wydaniu, na sam widok zdjęć mną telepie
marhef - Pon Lut 05, 2007 19:14
A co sądzicie o ludziach, którzy swoje pająki puszczają po domu tak jak my puszczamy szczury? Biorę je do ręki, sadzają na sobie i noszą?...
Anonymous - Pon Lut 05, 2007 19:25
marchewa napisał/a: | A co sądzicie o ludziach, którzy swoje pająki puszczają po domu tak jak my puszczamy szczury? Biorę je do ręki, sadzają na sobie i noszą?... |
Agresywnego bym nie wypuszczała, ale duże terrarium w takim wypadku by się przydało. Mój znajomy ma ptasznika, łazi sobie non stop po pokoju, jego ulubione miejsce to firanka. Do pająków nic nie mam, ale ja lubię sobie podopiecznego pomiziać i mieć z nim jakiś większy kontakt, nie tylko wzrokowy. Co kto lubi... (Ja zostanę jednak przy szczurach i psach ).
Mangusta - Pon Lut 05, 2007 19:46
zona napisał/a: | jego ulubione miejsce to firanka | ależ to musi idiotycznie wyglądać, takie wielkie głupie na firance
edit: degies po prawie miesięcznej głodówie zażera się już 4 świerszczem. DUŻA rośnij!
|
|
|