To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Problemy z zębami

harpoonka - Pią Lip 22, 2011 21:16

quagmire, ja się chyba do takich rzeczy nie nadaję... Już wolę do weta skoczyć, babka dużo za podcięcie ząbków nie bierze.
Po pierwszym podcięciu nieśmiało, ale od razu zaczął jeść, tylko wtedy te zęby aż tak krzywo nie rosły, były po prostu za długie.
Sama bałabym się, że jak się szarpnie to mu krzywdę zrobię...

Dzisiaj byliśmy na podcięciu ząbków i... byłam przerażona tym, co zobaczyłam ;( W domu ciężko było zaglądnąć Bluesowi w ząbki tak dokładniej, bo się strasznie wyrywał. Zęby są masakrycznie krzywe. Jeden dolny się złamał (co widziałam wcześniej), drugi rośnie w miarę prosto, ale za to górne... Rosną strasznie do środka... Podcięliśmy je króciutko, więc może Blues da radę jeść, ale przy takim wykrzywieniu zębów to ja nie wiem...
W dodatku okazało się, że wstrętny ropień nie był dobrze wyczyszczony i nadal tam jest, ale to temat na inny wątek...

Ps. Przepraszam, że post pod postem, ale zależy mi, żeby ktoś to zauważył...

[ Komentarz dodany przez: karola: Sob Lip 23, 2011 22:17 ]
Scaliłam posty.

karola - Sob Lip 23, 2011 22:16

harpoonka, można zawsze poprosić o podniesienie tematu np. w shoutboxie.

Myślę, że nie ma co się zawczasu przejmować. Skoro podcięliście zęby bardzo krótko to może jak Blues zacznie samodzielnie jeść twardy pokarm same się ustabilizują. W najgorszym przypadku czekają Cię regularne kontrole i podcinanie.

harpoonka - Sob Lip 23, 2011 22:30

karola, no nie pomyślałam o shoutboxie, dzięki :)

Regularne podcinanie to już na pewno nas czeka, bo zęby krzywo rosną i się nie będą ścierały. To było 3 podcięcie. Spróbuję zrobić jakąś fotkę później... może po prostu panikuję, bo Blues to mój pierwszy szczur, który ma problem z zębami.

Oluś - Pią Gru 30, 2011 12:25

Ja mam ostatnio problem z moim Akapitem... I to niestety przeze mnie :cry: Zbyt późno zauważyłam że zęby mu przerosły - mocno pokaleczył sobie dolną wargę i nie może jeść niczego twardszego. Po przycięciu bez zmian, nie tknie niczego stałego. Musi go bardzo boleć.
Wet powiedział że rana powinna się dość szybko zagoić, ale chyba się paskudzi bo to wygląda jakby się tam ropa zbierała, nie mogę tego dokładnie obejrzeć, bo strasznie się wyrywa.
Wszystko wskazuje na to, że czeka nas kolejna wizyta...

fraisee - Sob Mar 03, 2012 17:11

Ja mam moje maluchy od 5 dni. Ogólnie one mają około 2 miesięcy. I zauważyłam, że Lulo ma problemy z jedzeniem, a nawet i piciem. Od razu poszłam z nim do veta i okazało się, że ma mega przerost, do tego stopnia, że aż wbił mu się ząbek w górną wargę. Na szczęście ząbki obcięte, w poniedziałek idę na sprawdzenie i oczyszczenie ranki i co jakiś czas trzeba będzie chodzić na kontrole. Ale co mnie cieszy to to, że mały po włożeniu do klatki od razu rzucił się na suchara. :)
Sprawdzajcie ząbki maluchów w miarę możliwości, bo to może skończyć się śmiercią głodową. :(

emyla.o - Wto Sty 22, 2013 21:14

nie chcąc zakładać nowego tematu (albo nie ma albo mnie mogę znaleźć pasującego) spytam sie tutaj.
Moje dziewczyny miały dzisiaj obcinane zęby. Nie miały jakiś strasznie długich nie kaleczyły podniebienia ale były długie (teraz wiem dlaczego wolały miękkie jedzenie a nasiona jadły tylko jak dostały ode mnie z ręki). Krystyna je teraz normalnie wszytko co dostanie natomiast Halina nie chce mi jeść nic( pogardziła nawet czekoladowym dropsem co jest dziwne bo wcześniej dałaby sie za niego pokroić).
Czy to możliwe ze wet przyciął jej za krótko? czy po prostu Dziewczyna musi sie przyzwyczaić? (podkreślam ze zachowuje sie normalnie i nie widać żeby coś ją bolało)

zainteresowana - Nie Mar 10, 2013 22:40
Temat postu: Zęby pomocy.
Witam,
ostatnio miałam problem z moją Bajką, miała wzdęcia, a dziś... Kluska. Przyjechałam do domu przed chwilą, wchodzę do domu, a moja Kluska leży i się nie rusza koło domku. Nie reagowała na cmokanie, na ciasteczka (zawsze reaguje). Mąż wziął ją na ręce i schowała się mu pod sweter i leżała z godzinę. Próbowałam dać jej jeść, ale nie chciała. Masowałam brzuszek, myślałam że wzdęcia (zmieniłam jedzenie, nie lubią go). Rano sąsiadka była u nich zobaczyć czy mają jedzenie i mówiła, że Kluska z resztą buszowały na górnej półce klatki. Dałam troszkę parówki jej, wyjadała trochę mięciutkiej części... mąż wpadł na pomysł, że może to zęby. Zajrzałam i górne zęby, a właściwie między nimi jest czarny kolor. Mają czarny kolor. Jogurt wcinała aż się uszy trzęsły! Ale nie chce gryźć. Jutro pojadę do weta, co mam zrobić... ale chyba była strasznie wygłodzona po weekendzie, że jest taka apatyczna. Teraz chyba jak zjadła jej trochę lepiej, bo właśnie zniknęła mi z oczu. Pomocy, co to jest! Te zęby, nigdy nie miała z tym problemu. Ma rok. U nas jest od początku. W ogole jest małą szczurzycą, o wiele mniejszą niż pozstałe, ale charakterną. Małą wredotą i totalnym adhd. Martwię się!

Poprawiłam czytelność postu i błędy. Zwracaj uwagę na pisownię, interpunkcję i konsekwentne stosowanie lub nie polskich znaków. /Devona

zainteresowana - Nie Mar 10, 2013 23:23

Proszę o pomoc! :( Nie wiem czy to one. Ona wciąż jest osowiała, ale skoro pokarm w płynie je, a twardych rzeczy nie to raczej zęby tak? Ona chyba cierpi, martwię się! Jutro pojadę do weta rano. Mamy 24 na dobę lecznicę, ale wolę tam gdzie zawsze, do med vetu. Kluska leży w hamaku bez ruchu.
Cegriiz - Nie Mar 10, 2013 23:29

To lepiej szukać weterynarza od razu, nie czekać do jutra.
zainteresowana - Nie Mar 10, 2013 23:33

Jezu, nie wiem co teraz... tylko że w med vecie się znają na szczurach. A tam nie wiem, nigdy nie byłam, bo tu na forum wyczytałam dobre opinie o med vecie. pomocy. Jechac tam?
Cegriiz - Nie Mar 10, 2013 23:37

Przynajmniej niech małej dadzą kroplówkę skoro leży bez ruchu. Jutro może być za późno.
Devona - Nie Mar 10, 2013 23:40

Scaliłam z istniejącym tematem. Zainteresowana, nie zakładaj nowych tematów przy każdym osobnym problemie ze szczurem, większość z nich jest już na forum opisana, wystarczy tylko poszukać.
zainteresowana - Nie Mar 10, 2013 23:49

Szukałam. Ale nie sposób przejrzeć wszystkie strony, jak się ma problem i się człowiek denerwuje. Nie czytałam swojego postu zanim go wysłałam, więc sory za interpunkcje. Jestem poddenerwowana.
Mała się rusza, wyszła na siku. Ale poza tym widać, że źle się czuje i leży na hamaku. Czy mogę jej dać coś przeciwbólowego?

Devona - Nie Mar 10, 2013 23:59

Zainteresowana, ten wątek był na pierwszej stronie w dziale Leczenie i nazywa się "problemy z zębami". Nerwy nie są dobrym doradcą przy szukaniu ratunku dla zwierząt, poza tym od rozwiązywania problemów zdrowotnych jest weterynarz. Nie pierwszy raz piszesz na forum zamiast pójść do lecznicy z nagłym przypadkiem. Mimo szczerych chęci i zaawansowanej wiedzy wielu osób nikt szczura nie wyleczy przez internet. Jeśli jednak sytuacja zmusza do szukania tutaj pomocy, ważna jest czytelność postu (nie tylko interpunkcja, bo naniosłam dużo więcej poprawek). Jeśli chcesz zostać dobrze zrozumiana, to trzeba zadbać o przejrzystość wypowiedzi.
zainteresowana - Pon Mar 11, 2013 00:07

Przepraszam w takim razie. Sądzę, że trochę się czepiasz odnośnie interpunkcji, błędów i używania polskich znaków. Człowiek czytając, nie potrzebuje ich żeby bez problemu zrozumieć tekst. Co jest udowodnione naukowo, mogłabym nawet przestawiać litery. Problem opisuję tu, bo jest niedziela wieczór i nie bardzo mam co zrobić, a się martwię. Chciałabym zaradzić coś do jutrzejszego dnia, żeby kluska się lepiej poczuła. Nie chcę jechać do weta o którym nic nie słyszałam, jeśli chodzi o szczury. Mamy swojego weterynarza. Poprzednio pisałam o bajce, ponieważ także była noc. Potem po bąku jej przeszła osowiałość, miała wzdęcia. Nauczyłam się korzystać z forum, bo za często na początku z wszystkim do weta z nimi jeździłam.

Zakładając tutaj konto zobowiązałaś się do przestrzegania regulaminu, a jeden z jego punktów mówi o konieczności pisania zgodnie z zasadami języka polskiego, dotyczy to także interpunkcji i ortografii. Zwróciłam uwagę na czytelność i poprawność postu, bo nie zadbałaś o nią także w niektórych innych wpisach. Zdenerwowanie czy noc nie jest usprawiedliwieniem, bo na forum funkcjonuje opcja edycji własnych wpisów, tak więc po uspokojeniu mogłaś je poprawić. To samo dotyczy zakładania nowych wątków czy pisania w złych działach - można zgłosić moderacji swoją pomyłkę z prośbą o przeniesienie. Biorąc pod uwagę stres poprawiłam najbardziej nieczytelny post, ale następnym razem warto skorzystać z opcji edycji. Jeżeli masz uwagi dotyczące moderowania, umieść je w odpowiednim miejscu, ten wątek dotyczy problemów z zębami./Devona



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group