Klatki i wyposażenie - Kratka nad kuwetą
AngelsDream - Pią Lut 11, 2011 18:03
karraska, w tym rzecz, że nie jest marzeniem każdego wygrzebywanie kup szczurzych spomiędzy żwirku.
karraska - Pią Lut 11, 2011 21:06
AngelsDream, pszczółka napisał/a: | na spód ręczniki papierowe które przecież można wymieniać kilka razy dziennie | to już wolę wybierać kupki
Sam pomysł siatki jest świetny, ale to również zależy od szczurków. Jeśli kupkają w jednym miejscu to raczej nie ma sensu zakładania siatki. Kiedy robią gdzie popadnie to rzeczywiście dobra byłaby siatka.
AngelsDream - Pią Lut 11, 2011 21:12
karraska, ja swoje wymieniam raz na tydzień - częściej, jeśli odczuwam nosem, że już trzeba.
Asaurus - Sob Lut 12, 2011 02:30
karraska, papierowe ręczniki dużo lepiej chłoną siki niż trociny czy żwirek - zwłaszcza w przypadku korzystania z kratki - przewiew ma tutaj kluczowe znaczenie. Do tego mają ogromną przewagę nad wszelkimi ściółkami dla zwierząt - są produkowane dla ludzi, więc muszą spełniać określone normy czystości. Szanse są minimalne, aby na papierowych ręcznikach przynieść pasożyty lub alergeny.
Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie wymiany wkładu kuwety kilka razy dziennie, dla mnie to totalny absurd na równi z wygrzebywaniem kup ze żwirku. Stanowczo wolę raz na tydzień zwinąć papierowe ręczniki w cygaro, wywalić, włożyć nowe i minutę później mieć czas na zabawę z ogonami, o czym pisałem już sto razy.
pszczółka, pośrednio o konstrukcji własnej kratki pisałem ostatnio w temacie samodzielnej budowy klatki.
pszczoła - Sob Lut 12, 2011 04:12
Off-Topic: | Heh, no może przesadziłam z tym "kilka razy dziennie" |
kite - Pią Maj 20, 2011 14:03
a szczurki chodząc na samym dole po kratkach nie zrobią sobie krzywdy? wiecie, utknie łapka, wykręci się
Niamey - Pią Maj 20, 2011 14:27
Klatka wydaje się być zdecydowania za mała dla czterech samców. Pyl w zasadzie napisała wszystko
Jeśli chodzi o kratki - wiele osób ich używa, a chyba nie ma zbyt wielu przypadków zwichniętych łapek. To raczej taka szczurza legenda o opuchniętych, połamanych łapkach
AngelsDream - Pią Maj 20, 2011 14:34
Niamey napisał/a: | a chyba nie ma zbyt wielu przypadków zwichniętych łapek. |
U nas nigdy nie było tego typu urazu z powodu kratki. Czy półek z prętów.
Ale inna rzecz, że zawsze jest jakaś szmatka czy nogawka leżąca, żeby mogły sobie wybrać, czy wolą bardziej miękko czy przewiewnie.
AngelsDream - Nie Lip 24, 2011 14:06
Opierając się o naprawdę długie doświadczenia z użytkowaniem klatek z kratkami nad kuwetami, a także porównując z użytkowaniem klatki bez kratki, wybraliśmy wyjście pośrednie: w tej chwili kratka jest, zamontowana na śrubach (dzięki czemu jest stabilniejsza), ale ma wycięty otwór wielkości małych drzwiczek (takich jak w Wiewiórkach/Szynszylach 70 InterZoo). Spadające jedzenie się nie marnuje, szczury mogą, jeśli chcą, pobuszować w trocinach. Nie widziałam wprawdzie, by spały na samym dole chociaż raz, najczęściej schodzą pod kratkę, żeby się załatwić, ale czasem chowają sobie niektóre kąski w przeciwnym do toalety rogu.
Uszkodzeń łap, przejawów niewygody czy urazów z powodu dużej ilości prętów wewnątrz klatki (także półki) nie stwierdziliśmy.
furburger - Nie Lip 24, 2011 15:10
to ja chyba mam jakieś podrobione szczury bo żaden nigdy mi nie grzebał w niczym po za jedzeniem o_O
AngelsDream - Nie Lip 24, 2011 15:14
furburger, nie masz podrobionych, nasze też niewiele kopią, przynajmniej nie w trocinach.
Kasik - Nie Lip 24, 2011 18:17
Ja nie mam kratki, nie miałam i nigdy jej nie zamontuję raczej, bo przez jakiś czas miałam pięterka z prętów i nie wyobrażam sobie zmywania siuśków z tej kratki... Jak dla mnie to 3x więcej roboty niż wysypanie żwirku, szybkie przemycie kuwety i wrzucenie nowego żwirku. Poza tym mam na samej górze kuwety półkę, i pod nią Julian zawsze się chowa, ma tak taki jakby domek, no i jak tam wchodzi, zawsze rozkopuje sobie żwirek i coś tam po swojemu układa No i kwestia delikatnych łapek, ja bym miała wrażenie, że im niewygodnie, poza tym jakoś lubią siedzieć w kuwetce jak coś jedzą.
valhalla - Wto Lip 26, 2011 15:33
Ja kratki nie stosowałam w starej klatce, w nowej też nie będę. Mój Frodo ma odcisk na jednej łapce, wolę nie ryzykować pojawieniem się kolejnych.
Karmell - Sob Wrz 24, 2011 11:55
Ja będę mieć taką kratkę w nowej klatce i stwierdziłam, że zrobię w niej 2dziury, tak żeby szczurki mogły też tam siedzieć i przy okazji będą miały z tego pięterko.
wojsza - Nie Paź 02, 2011 22:37
Bez kratki jakoś tak bardziej naturalnie może brudno bo rzucają tym żwirkiem na lewo i prawo jednak kurcze jaka to radość jak szczury kopią w dopiero co wyczyszczonej kuwecie jak krety w ziemi
|
|
|