Archiwum - Gady, płazy i inne potwory :)
Mangusta - Śro Paź 22, 2008 13:36
ech, Mili nadal nie ma nawet z latarką nie mogę jej znaleźć...
póki co mała sesja zdjęciowa pozostałego tałatajstwa, od Pomidora_przed_wylinką zaczynając:
LLLobacek
Terrrminator
a teraz buzi buzi
taką mamy końską mordę
Harkolina nie chciała pozować...
no i księżniczka Migotka wita się błyskotliwie
burza idzie czy jak?
ooo tak, zmiażdżymy pani rękę!
Anonymous - Śro Paź 22, 2008 13:41
Rany, Migota wspaniała. Może trochę głupie pytanie, ale nie martwisz sie, że Mili może nie wrócić? Wiem, że wąż to nie szczur, jeść codziennie nie musi i raczej nie wybiegnie w podskokach na zapach sera, ale jednak dośc długo jej nie ma.
wuwuna - Śro Paź 22, 2008 13:42
http://www.fotosik.pl/sho...546610efd8efe4b jaka urocza
kocham rude
Anonymous - Śro Paź 22, 2008 15:27
wuwuna napisał/a: | kocham rude |
buahaha, ta nawet weza dorwala
a dzieki wam, kolejny wezyk znajdzie dobry domek
bo kolega chce kupowac, a ze przez was juz conieco wiem to mu powiedzialam i odeslalam do jakiegos tam forum co mazoku wklejala chyba kiedys
wuwuna - Śro Paź 22, 2008 15:44
Off-Topic: | katasza napisał/a: | buahaha, ta nawet weza dorwala | jak dorwałam, nawet nie dotknęłam
ale przyznaje rude jest dla mnie wielkie pod każdą postaci |
Mangusta - Śro Paź 22, 2008 16:33
Viss napisał/a: | Może trochę głupie pytanie, ale nie martwisz sie, że Mili może nie wrócić? | martwię się szukałam już wszędzie, niemożliwe że wylazła gdzieś sama bo okna są otwierane tylko na uchył i tylko w moim pokoju (i tylko w dzień), balkon otwarty był dopiero dzisiaj, ze śmieciami jej nie wynieśliśmy bo od kiedy zwiała każdy worek jest dokładnie przeszukiwany... zostały jeszcze kuchenne zakamarki, pod szafkami jest dość spora szpara tylko żeby je sprawdzić trzeba wszystko odsuwać, no i pod wanną. niech sie już znajdzie głupia glizda
satanka666 - Śro Paź 22, 2008 22:29
Migota jest cudo
Mangusta - Pią Paź 24, 2008 20:24
hehehe, martwiłam się że nie będę mieć wystarczająco dużo kału na badanie Migoty, gdy ta dzisiaj walnęła takie gigantyczne kupsko że nie mieści mi się w pudełku to tylko tak gwoli pochwalenia się, bo w sumie pierwszy raz porządnie załatwiła się od kiedy jest u mnie. mam nadzieję że teraz zje coś niecoś, bo znowu foszyła ostatnio. właśnie próbuje mnie udusić
edit: MILA SIĘ ZNALAZŁA!!! cały czas siedziała pod terra Migoty, głupia lafirynda!
Anonymous - Pią Paź 24, 2008 21:06
to gratuluje:) ona chyba czekała, aż zdemolujecie wystarczającą część mieszkania i dopiero się ujawniła:P
a i proszę więcej rudego, bo piękny!
Mangusta - Pią Paź 24, 2008 21:35
no niestety problem jest, Mila została ewidentnie pogryziona przez moje szczury nie jest tego dużo, ale w jedną ranę wdarła się już ropa i nie wygląda to zbyt pięknie, póki co poszkodowana siedzi w odkażonej na maksa tymczasówce, ropa została wyciśnięta (chyba jej nie bolało bo się nie rzucała) a rany zasypane talkiem, jutro dzwonię do weta. w międzyczasie musiałam stoczyć walkę z wielce-niezadowolonym-tupoczącym-pająkiem którego trzeba było przełożyć do mniejszego terra, bo wszystko inne już pozajmowane...
koniec tego, Piotrek dostanie wypłatę to kończymy robić terra (i tak zostało tego niewiele, w dole starczy dowiercić dziury i przykleić szyby)
wuwuna - Pią Paź 24, 2008 22:11
Mazoku napisał/a: | Mila została ewidentnie pogryziona przez moje szczury | a nie broniła się, szczury całe ? Nie żebym się o nie martwiła tylko myślałam, że obie strony powinny walczyć
I super, że się znalazła
Mangusta - Pią Paź 24, 2008 22:39
sorry ale - czym? przecież ona nawet jako takich zębów nie ma tylko delikatne haczyki, za słaba jest na uśmiercenie bądź skrzywdzenie dorosłego szczura a co dopiero sześciu
dzwoniłam do Piotrka, za tydzień na bank przywiezie szyby do regału, czyli najpóźniej za półtora tygodnia Mila będzie w docelówce z której już nie będzie miała jak uciec (zero wyginających się krat czy dużych prześwitów)
wuwuna - Pią Paź 24, 2008 23:04
Mazoku napisał/a: | sorry ale - czym? przecież ona nawet jako takich zębów nie ma tylko delikatne haczyki, za słaba jest na uśmiercenie bądź skrzywdzenie dorosłego szczura a co dopiero sześciu | w takim razie nie było pytania
A ja domagam się większej ilości gadencji (śliskich gadów)
yoshi - Pią Paź 24, 2008 23:05
jej, a mnie korci i korci... dobrze ze kasy nie mam... bo chyba jednak bylabym sie wstanie zdecydowac w tedy na zbozowke... snow tak starsznie mi sie podobaja przerazaja mnie tez mrozonki... ajc, tak mnie kusi, korci, tak bym chciala...
Anonymous - Pią Paź 24, 2008 23:15
oj a nie dałoby się węża wykarmić samym kurczakiem? albo coś w ten deseń? bez użycia myszek/szczurków ?
|
|
|