Archiwum - Psiaki VIII
wilczek777 - Pon Sty 06, 2014 19:45
katasza cudny płaskoryjek! Wszystkiego jak najmniej pogryzionego
Ja nadrabiam zaległości w ogarnianiu hodowli. Jak już coś znalazłam to dobra dusza poinformowała mnie o padaczce... jeszcze inny przypadek agresywna sucz... Jak znajdujecie hodowle ludzie!
PALATINA - Pon Sty 06, 2014 20:33
Ja właśnie nie znajduję.
Dowiedziałam się o 2 w miarę fajnych miotach i też mnie dobre dusze oświeciły, co wyprawia ich hodowczyni. Załamka.
katasza - Pon Sty 06, 2014 20:46
Wsrod bostonow nie jest trudno znalezc dobra hodowle, cale szczescie.
PALATINA - Pon Sty 06, 2014 21:06
Ja dobre hodowle PONów znam.
Szukam "dobrych" (posiadających konkretne cechy) psów, a z tym lipa...
Za to "wątpliwa" hodowczyni (hodowla jako taka dobra - jeśli można rozdzielić sprawę osoby od jej hodowli ) będzie miała miot po śmiejącej się (jak moja Czata) suce.
sachma - Pon Sty 06, 2014 21:24
PALATINA napisał/a: | Za to "wątpliwa" hodowczyni (hodowla jako taka dobra - jeśli można rozdzielić sprawę osoby od jej hodowli ) będzie miała miot po śmiejącej się (jak moja Czata) suce. |
ale wątpliwa bo dziwna? nie miła? czy robi machlojki ? bo jeśli chodzi tylko o jej osobę i to że jest nie miła dla innych to nie przekreśla to jej psów, a jeśli robi jakieś akcje typu podrabianie rodowodów czy coś w tym guście to nie warto ryzykować...
PALATINA - Pon Sty 06, 2014 22:09
"Wątpliwa" bo podobno chętnie oddaje pohodowlane psy (ale ja tu mam swoje zdanie i niekoniecznie zawsze to potępiam), bo swoje własne na wystawie trzyma w klatkach wiele godzin, a sama biega robić zakupy lub na pogaduchy (może w klatkach mają cień i jest im dobrze? - choć innych to bulwersuje? Nie wiem), bo lubi piękne psy, a charakter jest na drugim miejscu, bo ponoć liczą się dla niej bardziej pieniądze niż lepsze domki.
Zaznaczę, że to są tylko informacje, które ktoś mi przekazuje. Nie mam pojęcia, na ile prawdziwe.
klauduska - Pon Sty 06, 2014 22:27
Nie cierpię słuchania plot "a ta hodowla/hodowczyni jest taka siaka i owaka". NIC nie pokazuje prawdy dopóki się nie pozna osobiście/na własne oczy nie zobaczy czy to prawda.
Sama na sobie się przekonałam, jak niektórzy "mili" hodowcy głupoty plotą za plecami
PALATINA - Pon Sty 06, 2014 23:57
Ploty akurat przekazała mi bliska koleżanka, nie mająca z hodowlą czegokolwiek nic wspólnego.
Jest raczej oczywiste, że osobiście nie będę poznawać hodowców.
Musiałabym objechać całą PL.
Znam osobiście tylko 2 hodowczynie i od żadnej nie chcę niczego kupić.
Internetowo dość blisko (czyli od wielu lat na wspólnym forum) znam kolejne 3, ale nie mają pasujących mi psów albo nie planują żadnych miotów.
Wybierając będę bazować na opiniach innych. Nie widzę innej możliwości.
Powoli zaczynam też zbierać informacje na temat tego, kto z kim się lubi, a z kim wręcz przeciwnie.
Notuję sobie te nazwiska, żeby wiedzieć, czyimi opiniami się nie sugerować (bo nie są obiektywni).
Ale skoro nie siedzę w środowisku, to wynajdywanie sympatii i antypatii idzie mi powoli.
A że plotki bywają wyssane z palca i bardzo raniące, to wiem.
Nasłuchałam się już dawno.. Między innymi dlatego nie zdecydowałam się na wystawianie swoich psów.
Rozmowy komentujących przy ringu bywają więcej niż obrzydliwe.
P.S.
Czatka znów słabsza i wodobrzusze większe.
Odciągnęłam jej z brzucha 1,5 litra przed chwilą.
Bidulka.
Tess - Wto Sty 07, 2014 02:19
PALATINA, co do reszty się nie wypowiem, ale moim zdaniem to, że psy trzyma w klatkach to nic złego. Moje psy na zawodach też większość czasu siedzą w klatkach przykrytych prześcieradłem. Mają tam cień, w lato chłodniej, w zimę cieplej, mają święty spokój i mogą spać. Nie nakręcają się na inne psy, ludzi, tor agility itd...
A, chętnie dopisałabym się do spisu psów, przegapiłam jakoś...
Beza Wspólny Dom - suka - owczarek szetlandzki - ur. 29.04.2005 - śniada
Joy (Ectasy z Tylenu Moravia) - suka - owczarek pirenejski - ur. 13.06.2010 - czarna
mmarcioszka - Wto Sty 07, 2014 04:49
Tess, zrobione.
Kogo jeszcze nie ma na liście, a chciałby się dopisać ?
pituophis - Wto Sty 07, 2014 08:58
Palatina, moja znajoma z Łodzi ma miot PON-ów, ale wolne są tylko 2 pieski, w tym jednak jeden przypuszczalnie niebieski. Ciekawe, bo jednomaściste bez rozjaśnień. Ojciec b. fajny, inter, z piękna głową podobno (mi się podoba ). Albo po prostu kup sobie cao de Serra des Aires
Nie wiem, co maja plotki do wystawiania, nie trzeba ich słuchać i się nimi przejmować. Bardzo często ilość plotek i negatywnych opinii jest wprost proporcjonalna do jakości psów i osiągnięć oczernianej hodowli.
sachma - Wto Sty 07, 2014 09:43
PALATINA napisał/a: | (może w klatkach mają cień i jest im dobrze? - choć innych to bulwersuje? Nie wiem) |
hehehe też swojego czasu zostałam ostro skomentowana przez wystawcę cziłek, że mój pies siedzi non stop w klatce - wystawa w hali, głośno, mało miejsca, pełno ludzi - Lenny siedział albo na albo w klatce + co 1,5-2h wyjście na siku (ale niosłam go na rękach, bo raz został nadepnięty przez jakąś babę, która nie patrzała gdzie lezie...) - mój pies się luzował i spał - jej bez klatki non stop ujadały, ale to nie ważne że się dygotały i denerwowały - ważne że nie były w klatce!
Szura - Wto Sty 07, 2014 10:00
Tonic - kastrat - kundelek w typie pudla - urodzony około 2008 - czarno-biały
Yuki (SWEENEY Slim Extreme) - pies - bedlington terrier - ur. 7.03.2013 - piaskowy
PALATINA - Wto Sty 07, 2014 10:01
pituophis,
Wiem, namawiała mnie na Nazgula (mi mówiła, że potencjalnie płowy - ale nie ma to znaczenia, bo ja chcę sukę i w dodatku łaciatą - najlepiej całą białą z czarnymi uszami ).
scorpio80 - Wto Sty 07, 2014 10:02
To i my się pochwalimy
Matsi(Księżniczka) suka, syberian husky, umaszczenie srebrne, umowna data urodzenia 08.2009r.
Runner(Faflunek) pies kastrat, mix w typie łajki syberyjskiej, umaszczenie tricolor, umowna data urodzenia 06.2009r.
|
|
|