To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2011 - Miot S SunRat's - rezerwacje str 4

Leonidia - Pon Wrz 19, 2011 15:40

Już juuuuuutro :slinisie:
quagmire - Pon Wrz 19, 2011 15:50

Leonidia, uwielbiam Cię czytać :serducho:
Leonidia - Pon Wrz 19, 2011 18:12

quagmire, :mrgreen:
Te moje posty w tym dziale są strasznie oślinione, aż dziw bierze, że klawiatura mi się jeszcze nie lepi :lol1:



Edit: Moja Sepija dochodzi do siebie :) Bardzo ciężko było podać jej antybiotyk - cholera nic nie chce jeść, dopóki inna dziewczynka nie weźmie jedzonka w zęby, wtedy wiadomo, że to dobre i warto :lol1:

A wczoraj przeżyłam niezły szok gdy u Sepii na rodowodzie dostrzegłam zamiast siamese russian blue point - russian dove burmese :shock:
Ktoś mi podmienił szczura! :rotfl:

Arystydea - Śro Wrz 21, 2011 13:44

Smerfetka i Rewelka już u Nas!
Bardzo się cieszymy. :jupi:

Smerfik jest taaaaaaaaaka kochana! Jak wkłada się rękę do klaty żeby ją pogłaskać, wsuwa się cała pod dłoń przymyka oczka i zasypia. :) Delikatna i spokojna.
Relaksuje się podczas głaskania, wyciąga nóżki... Cudowna jest!

Rewelka z kolei lubi podróże na człowieku - zwiedza mieszkanie siedząc na ramieniu.
Miziak w klatce, na zewnątrz niej szatan :)

Jesteśmy bardzo szczęśliwi. :) Emilka, Heniok - Dziękujemy jeszcze raz! :*

PS. Leonidia czemu podajesz antybiotyk? :( Co się stało?

quagmire - Śro Wrz 21, 2011 13:49

Mała kichać zaczęła.

Leonidia, spróbuj z Sinlaciem może - smakuje szczurom.
A trzymasz małą na rękach? U takich dzieci często lepiej działa karmienie w klatce (koleżanki możesz wyjąć i podać lek na łyżeczce).

Leonidia - Śro Wrz 21, 2011 14:08

Arystydea napisał/a:
PS. Leonidia czemu podajesz antybiotyk? :( Co się stało?

Mała miała wczoraj gluta w nosie. Ale już jej lepiej :) Szaleje, skacze, biega, gryzie wszystko co jej w ząbki wpadnie :wink:

quagmire napisał/a:
A trzymasz małą na rękach? U takich dzieci często lepiej działa karmienie w klatce (koleżanki możesz wyjąć i podać lek na łyżeczce).

Spoko, zjadła w malutkim kawałku kurczaczka. Tego nie odmówiła :-P

PS. Gorzej się ma sprawa mojego trio. Wczoraj było wszystko ok.
Niestety Nora od rana dostaje od dziewczynek z Sun Rat's na zmianę po głowie. Nawet Sepia, która wczoraj bawiła z Norką na wybiegu zrobiła się wobec niej wroga, nie dopuszczają jej do jedzenia, wyrywają z pyszczka wszystko co tej się udaje znaleźć :/
Przed chwilą moja czarna kruszynka została bardzo dotkliwie przez Noni i Sepię potłuczona i śpi w kącie na dole klatki a dziewuchy na najlepszym hamaczku :(
Niby nie ma krwi i większych urazów i wiem, że piski i przepychanki na początku zazwyczaj są konieczne.. wierzcie mi, staram się być cierpliwa, ale serce mi pęka jak ją widzę taką smutną teraz. Tak bardzo chciałabym żeby się pokochały :cry:
Trzymajcie proszę kciuki by się szybko ułożyło..

quagmire - Śro Wrz 21, 2011 14:20

Leonidia, pokochają się.
Jakoś nie wierzę w to, żeby maluchy innego malucha dotkliwie potłukły.

Z tego co kojarzę, to dziewczynki nie mieszkały razem za długo (o ile w ogóle), więc one też nie powinny być szczególnie zżyte.

Leonidia - Śro Wrz 21, 2011 14:35

Też mnie to dziwi, ale jednak. Kotłowały ją dobre 10 min i jak ją zostawiły to leżała przez drugie tyle bez ruchu popiskując. Wyglądało to niezafajnie, wierz mi. Ale wiem, że to minie i pewnie się z dziesięć razy zmieni i wymieni :wink:
Tylko jakoś tak mi szkoda tej mojej czarnej mamby. Taka smutna się snuje po tej klatce.
Nie nadaję się chyba na łączenia, za każdym razem tak samo przeżywam, mój chłopak sobie lepiej z tym radzi.. powtarza co chwilę: "daj spokój, to normalka, nie panikuj" :lol1:

quagmire - Śro Wrz 21, 2011 14:52

Leonidia, ale Norka też jest malutka, prawda?

Będzie dobrze, potrzeba trochę czasu, żeby się polubili.

Dobrze, że nie byłaś przy moim ostatnim łączeniu - 10 wielkich chłopa i 2 malutkie szczurki ;P

Leonidia - Śro Wrz 21, 2011 15:12

Tak, Norka też jest malutka (w sumie ciut większa i starsza o dwa tygodnie, ale jednak malutka)




quagmire napisał/a:
Dobrze, że nie byłaś przy moim ostatnim łączeniu - 10 wielkich chłopa i 2 malutkie szczurki ;P

Umarłabym z nerwów :shock: :lol:

AngelsDream - Śro Wrz 21, 2011 15:23

Leonidia napisał/a:
Umarłabym z nerwów


Wielce prawdopodobne. :DD

Pyl - Śro Wrz 21, 2011 15:25

Leonidia, ja też umierałam :wink:
Leonidia - Śro Wrz 21, 2011 15:48

:oops:
quagmire - Śro Wrz 21, 2011 16:00

Taaak, obie umierały, ale Pyl szczególnie wymiękła, jak stwierdziłam, że zostawię Vigo z chłopakami w klatce i wyjdę z nimi - bo jak bym nie wyszła to bym wymiękła i go wyjęła ;)
Pyl - Śro Wrz 21, 2011 16:22

Ciekawe czemu, nie quag? :wink:

Leonidia, jak quagowe ogony bywały u mnie w domu to zawsze ktoś oberwał porządnego dziaba - nie musi być do tego nikogo nowego w stadzie, wystarczą zapachy moich ogonów i całe stado chodzi podminowane.
Tfu, tfu, tfu w moim stadzie tylko raz miałam poważnego dziaba, więc to nie jest norma i nie należy panikować, ale jakoś wizja quagowych ogonów z maluchami mnie przerasta.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group