Klatki i wyposażenie - Zabawki i wyposażenie ręcznie robione 
						
												 Straciatella - Pią Paź 05, 2007 16:04
  Fajny pomysł, nawet niekoniecznie z korków, ale z gałązek, albo z rolek papieru toaletowego    jak pójdę do bracika to fotnę toaletowy   ))
												 Anonymous - Nie Paź 21, 2007 19:35
  ciekawe:) tez sprobuje zrobic moim maluchom takie cudo    moze mi sie uda hehe
												 myaku - Nie Paź 21, 2007 19:40
  A ma ktoś zdjęcia takie cuda? Chciałabym zobaczyć  
												 aimee - Śro Lis 28, 2007 16:17
 
  	  | myaku napisał/a: | 	 		  A ma ktoś zdjęcia takie cuda? Chciałabym zobaczyć    | 	  
 
no wlasnie ma ktos ??  
												 Andzia - Czw Lis 29, 2007 13:29
  Fajny pomysł    
 
Może ja też spróbuje   
												 Natalia - Czw Gru 06, 2007 17:07
  !Bankowo wypróbuję, żeby ciury się nie nudziły   . Genialne!
												 czarnaeve - Nie Gru 27, 2009 18:16
  przepraszam ze odkopuje tak stary temat ale wydaje mi sie to dosc fajnym pomyslem..  Mial ktos juz doczynnienia  z takim mostem?
 
Ciekawa jestem jak to sie sprawdza w praktyce no i hm..   moze by tak jakies footy?   
												 Neverestin - Pon Gru 28, 2009 21:44
  Ja miałam podobny mostek ale z drewna. Chłopaki strasznie obsikują i trzeba często wymieniać środkowe drewienka ale poza tym bez zarzutów - szczury lubią na nim spać i nawet nie jest zjadany    
 
 
  
												 grzee_ - Śro Gru 30, 2009 00:08
  ale fajne, ale fajne! jeszcze troche i zabraknie miejsca na nowe pomysły w klatce hihi   
												 Anonymous - Śro Gru 30, 2009 08:42
 
  	  | grzee_ napisał/a: | 	 		  ale fajne, ale fajne! jeszcze troche i zabraknie miejsca na nowe pomysły w klatce hihi     | 	  
 
 
Nasi forumowicze mają tyle wspaniałych pomysłów,że to aż pewne   
												 AgneS - Sob Sty 02, 2010 20:01
  Ja taki mostek stworzyłam, ale dla swoich chomików.
 
Moim skromnym zdaniem jest on trochę wąski jak na szczurzysko, które jest od moich chomików karłowatych ze 4-5 razy większe (ok. 20g waży więc jeszcze więcej) a na szerokość ledwo włażą.
 
Chyba, ze bardziej jako huśtawka.
 
 
PS. Czy nie zaszkodzi im brzoza? Bo mam parę super zabawek   
 
Dodam, a najwyżej skasują  
												 AgneS - Sob Sty 02, 2010 20:59 Temat postu: Zabawki ręcznie robione Hej   
 
Szczurów nie mam, ale za to 12 chomików.
 
Może któreś pomysły się Wam przydadzą, więc napiszę.
 
`
 
DRZEWKO
 
Drzewko to nic innego jak gałąź.
 
Prosimy kogoś dorosłego o pomoc w ucięciu odpowiedniej gałęzi lub sami to robimy. Najlepsza jest z jabłoni. Dajemy taką oto gałązkę pod bieżącą, ciepłą wodę. Później najlepiej jeszcze polać ją wrzątkiem. Wycieramy ją. Otrzepujemy nad wanną. Następnie dajemy suszyć na lub obok kaloryfera. Kiedy już uschnie <gdzieś 2-3 dni ma schnąć> mocujemy w klatce za pomocą sznureczka, bawełnianego. Najlepsza będzie sznurówka. Oczywiście trzeba obciąć z niej te plastikowe końcówki!
 
I oto gotowe drzewko. Po zamocowaniu wygląda tak:
 
  
 
  
 
 
ZABAWKI Z GAŁĄZEK BRZOZY I KŁOSÓW ZBÓŻ:
 
 
SZASZŁYK
 
Na słomkę, która zostaje po odcięciu kłoska nabijamy listki.
 
Rożne, ja dałam liście czarnej porzeczki, maliny, brzozy.
 
Trzeba dać na słoneczko na jakieś 2-3 dni, aż porządnie uschnie.
 
Następnie można albo położyć w klatce tak jak ma Missy(2), albo zamontować tak jak u Maxa i Magnusa(1).
 
  
 
  
 
 
HUŚTAWKA
 
Cienkie gałązki z brzozy, oberwane listki, zwijamy w kółeczko jakiej wielkości chcemy huśtawkę. Następnie związujemy to kolko sznurkiem ekologicznym co jakieś 5 cm.
 
Kiedy mamy już gotowe to robimy zawieszanie. Można mieć huśtawkę pionowo lub poziomo.
 
W miejsca pomiędzy gałązkami wciskamy listki np. brzozy, czarnej porzeczki czy maliny.
 
Można tez dać kłoska zbóż.
 
Dajemy na pole* na ok. 2-3 dni aby wyschły listki.
 
* rano dajemy na słońce, a na noc do domu i to tylko w lecie, a tak to na kaloryferze
 
  
 
 
NORKA
 
Norkę również robimy z gałązek brzozy.
 
Zwijamy je wiązać co ok. 5 cm i tak dokładamy kolejne gałązki.
 
Robiąc to zwężamy do wewnątrz, tak aby powstało małe wejście.
 
Można dać listki i kłosa.
 
  
 
 
ŁUK SMAKOŁYKÓW
 
Cienkie gałązki brzozy wiążemy co ok.5 cm nie zwijając. Maja być proste. Jak skończymy to lekko wyginamy to w luk.
 
Wpychamy listki i kłosy.
 
Dajemy do wyschnięcia.
 
Następnie wieszamy w klatce tak jak u Trojaczków.
 
  
 
 
KÓŁKO
 
Takie jak ma Riki, robimy tak jak huśtawkę, tylko, że po prostu kładziemy.
 
Wtykamy listki i kłosy.
 
  
 
 
WIENIEC Z KŁOSÓW
 
Kilka kłosów wiążemy sznurkiem. Przywiązujemy tez np. listki.
 
Dajemy wysuszyć.
 
Można zawiesić jak u Alwina (1) albo położyć jak u Knotka (2).
 
  
 
  
 
 
Zachęcam do wypróbowania!
 
Moim chomiczkom się podobały, ale szczury to co innego w końcu   
 
Czekam na opinie.
 
W razie pytań co do montażu, budowy piszcie  
												 Nik - Sob Sty 02, 2010 21:34
  Myślę, że u szczurów długo by to nie przetrwało, to zależy od ich charakteru. Nie opłacałoby się wiązać, zwijać i przywiązywać, i tak większość zgryzie.   . No i dla ciurów musiałoby być to duuże, tym gorzej   . 	  | Off-Topic: | 	 		  Widzę, AgneS, że dopiero się tu 'wprowadziłaś'. W ''zwierzątkach'' nie masz szczurów, więc wnioskuję, że nie masz ich na serio. Jeśli tak, to witaj w klubie i napisz, czy masz co do tego jakieś plany.    pozdrawiam |   
												 karola - Sob Sty 02, 2010 21:38
  AgneS, ja jestem pod wrażeniem   
 
Mam pytanie czy gałązki brzozy mają być zrywane w jakimś konkretnym czasie, np. tylko wiosną, czy mogę choćby jutro oberwać drzewka sąsiadowi? Bo taką huśtawkę chętnie bym wypróbowała- niby prosta sprawa, ale jakoś do tej pory sama nie wpadłam żeby cuś takiego zrobić...
 
 
I przy okazji: niezła gromadka     To dżungarki czy się mylę?
												 AgneS - Sob Sty 02, 2010 23:46
  Hm, ja te zabawki robiłam latem.
 
Zobacz czy gałązki są elastyczne, bo jeżeli tak to rób śmiało   
 
A tak szczerze to tych zabawek już nie ma    
 
Był robione w lipcu i w październiku/listopadzie już je wyrzuciłam, bo w sumie nie wyglądały już na zabawki     
 
Chomiki to też niczego nie oszczędzą.
 
No fakt dla szczurków oczywiście większe to musi być, ale ja robiłam wtedy dla kuzynki-królikowi takie z 3-4 razy większe od moich i to powiesiła tą huśtawkę pionowo i on prze tą obręcz przeskakiwał i było to cudaśne     
 
A na te pomysły wpadłam z prostego powodu - brak aktualnych funduszy.
 
Zwykle mam kasę w okresie świątecznym, urodziny, ale wszystko mi przypada na jesień i wtedy robię zakupy na cały rok.
 
Na zabawki nie starczyło, ale sama coś wymłodziłam     
 
A chomiczki to Dżungarki - mam ich 10 i jeszcze mam 2 Roborki    
 
Dla zainteresowanych adres mojego bloga o nich:
 
www.chomchomiki.blog.onet.pl
 
tam są galerie itd.
 
No i sorry za off   
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |