Higiena i pielęgnacja - Urine off - środek usuwający plamy z moczu (stare i nowe)
Anonymous - Czw Lip 23, 2009 22:10
Magnes napisał/a: | Ten temat spadł mi jak z nieba | cieszę się.
Ja też najdłużej stosowałam Vitopar, ale jest jednak rozczarowujący. Może i usuwa brud ale nie zapach. Mycie nim domków nic nie dawało (poza czystością).
Oli - Czw Lip 23, 2009 22:36
nie wiem o co caman, ale w lecznicy mnie Pani dzisiaj zagadnęła czy ten preparat w wersji dla kotów jest dobry
Anonymous - Pią Lip 24, 2009 08:09
Tego jednego akurat nie wiem i nie będę wiedziała.
PALATINA - Sob Lip 25, 2009 22:59
U nas w lecznicy w zeszłym tygodniu był jakiś przedstawiciel handlowy i tak zachwalał urine off, że aż uwierzyłam, że to coś fajnego.
Może spróbuję!
maris - Sob Wrz 12, 2009 11:09
Moje hamaczki właśnie się piorą razem z urine off:) Zobaczymy jaki będzie efekt;)
Oli - Sob Wrz 12, 2009 18:22
jak dalsze podboje z urine? nadal działa na kanapach itp. meblach? pytam, bo coś mi w głowie zaświtało - nie wiedzieliśmy jak rozwiązać problem czyszczenia kocich drapaków... Jak myślicie - urine dałoby radę?
Anonymous - Sob Wrz 12, 2009 19:36
Oli, moja mama jest zadowolona z dużego opakowania (1l) tego psiego. Pierze posłania, psie koce i ręczniki, jest zadowolona, zapach się nie utrzymuje na materiałach.
maris - Sob Wrz 12, 2009 20:32
Wyprałam hamaki dodając urine off jako płyn do płukania, ale zapach moczu dla mnie był nadal wyczuwalny. Musiałam je jeszcze raz wypłukać z Lenorem fioletowym natural extracts i teraz pachną pięknie Wypróbowałam urine off również na plastikowych półeczkach i koszyczkach, drewnianych domkach i drabinkach oraz w pokoju na podłodze, biurkach, półkach i efekt bardzo dobry - zero przykrego zapachu. Przemyłam też pręty woliery, ale nie do końca podziałało. Przypuszczam, że gdybym zostawiła to na dłużej, wyszorowała dokładnie i spłukała to byłoby super Jak będę czyścić całą wolierę w wannie, na pewno tego użyję.
Anonymous - Sob Wrz 12, 2009 22:47
maris napisał/a: | Przemyłam też pręty woliery, ale nie do końca podziałało. | i nie podziała. Ocynkowanie to zuo i zawsze śmierdzieć będzie, czym byś nie myła, włącznie z domestosem.
Oli - Sob Wrz 12, 2009 22:48
Viss napisał/a: | Ocynkowanie to zuo i zawsze śmierdzieć będzie, czym byś nie myła, włącznie z domestosem. | oj tak, ja dopiero teraz wiem jaka byłam głupia mając ocynkowane klatki - nie ma jak farba
maris - Sob Wrz 12, 2009 22:58
Oli napisał/a: | oj tak, ja dopiero teraz wiem jaka byłam głupia mając ocynkowane klatki - nie ma jak farba |
Miałam wcześniej farbę (super) i nie wiedziałam co to znaczy ocynk. Teraz już niestety wiem... Moje szczury prętów nie gryzą, więc rozglądam się za kimś, kto by mógł wolierę profesjonalnie pomalować/polakierować.
Viss napisał/a: | Ocynkowanie to zuo i zawsze śmierdzieć będzie, czym byś nie myła, włącznie z domestosem |
No, domestos też już przerabiałam... bezskutecznie (choć nie było czuć zapachu moczu a inny, też nieprzyjemny ). Zuo, bo do tego będzie wyglądać co raz gorzej... Nie cierpię wszystkiego, czego nie mogę doczyścić.
Ale i tak spróbuję tego urine off przy myciu woliery, może choć trochę pomoże
doraxx - Czw Paź 08, 2009 12:17
Witam ,urine off jest poprostu rewelacyjny ,dziwię sie ze jeszcze tego nie znacie ,bo ja mam szczurka od bardzo niedawna ale ten zapach z klatki był tak drastyczny,ze zaraz znalazłam środek (właśnie ten ) Jest jeszcze jedna firma tez bardzo dobre produkty osobiśćie przetestowałam ,mają środki zarówno do dezynfekcji jak i typowe tylko do zwalczania przykrych zapachów ,((((( Beaphar))))) polecam bo też dobre , cenowo jak urine -pozdrwaim serdecznie
madzial13 - Czw Paź 08, 2009 19:00
Potwierdzam, że to dobry środek, niweluje zapach, powiedziałabym, że nie całkiem, ale znacząco. Ale ma też wady. Mój mąż alergik się po nim straszliwie dusi. Więc przed użyciem pytam: wolisz, żeby śmierdziało, czy żebyś nie mógł oddychać
|
|
|