Zachowanie, psychika i oswajanie - Zachowania szczurów, które mogą świadczyć o chorobie
Pyzia - Czw Mar 11, 2010 22:01
Mazoku napisał/a: | a może ona po prostu chce się bawić? moje ciury też podskakują i kręcą łebkami, tzn kręciły jak były małe. |
W sumie mogłaby być też taka opcja bo zaraz po tym goniła jak oszalałą moją rękę, chociaż robiła też tak w klatce. Nie wiem kompletnie już...
Dori - Czw Mar 11, 2010 22:40
A może rujka? Moje trzepią uszami i wyginają grzbiet. Są też trochę niespokojne.
polonistka - Pią Mar 12, 2010 08:15
No właśnie mi też to wygląda na rujkę... A zobacz, czy jak ją pogłaszczesz, to wygina grzbiet?
Zresztą, jeśli rujka, to dziś już powinno się uspokajać...
LunacyFringe - Pią Mar 12, 2010 09:28
Cytat: | a może ona po prostu chce się bawić? moje ciury też podskakują i kręcą łebkami, tzn kręciły jak były małe. |
Od poczatku mialam takie wrażenie. Małe ciury świrują, podskakuja jak opętane, biegają a potem szybo się drapią Moim zdaniem nie ma się czym przejmować, ale jeśli się martwisz, to zawsze możesz podskoczyć do weta
Polaczka - Pią Mar 12, 2010 11:51
Mysle, ze dziewczyny maja racje. Nie kazdy szczur tak ma, ale w moim przypadku tak samo zachowywal sie Kuba jako mlodziak. Mial nawet 3-4 miesiace. Wszystko ok, a nagle "glupawka", bo inaczej tego nie mozna nazwac. Podskoki z miejsca na miejsce, jakby nagle zwariowal. Robil tak czesto po mojej zaczepce. Denerwowal sie albo cieszyl, nie wiem . Po chwili przechodzilo. A z wiekiem czasu juz calkowicie.
Inny moj ogon, Czarnuch, mial problemy neurologiczne i nowotworowe, ale jak dochodzilo do atakow, juz przy kresie jego zycia... Nie da sie opisac. Byl przerazliwy pisk, jakby go w srodku rozrywalo, szczurem rzucalo po pokoju, obijal sie.. to najgorszy widok jakiego mozna doswiadczyc. Nie chce sobie nawet wyobrazac, co on wtedy czul.
Pyzia - Sob Mar 13, 2010 00:13
Polaczka napisał/a: |
Inny moj ogon, Czarnuch, mial problemy neurologiczne i nowotworowe, ale jak dochodzilo do atakow, juz przy kresie jego zycia... Nie da sie opisac. Byl przerazliwy pisk, jakby go w srodku rozrywalo, szczurem rzucalo po pokoju, obijal sie.. to najgorszy widok jakiego mozna doswiadczyc. Nie chce sobie nawet wyobrazac, co on wtedy czul. |
Mam nadzieję, że jednak to nie jest to moja Pyzia nie piszczy a raczej właśnie tak wariuję, więc macie rację i dzięki wam wszystkim w sumie się uspokoiłam znacznie
baradwys - Sob Mar 13, 2010 14:15
Pyzia napisał/a: | A może rujka? Moje trzepią uszami i wyginają grzbiet. Są też trochę niespokojne. | wyjęłaś mi to z ust ja obstawiam rujkę
brebis - Nie Gru 12, 2010 11:01 Temat postu: Ospałość, niechęć do biegania - kiedy normalne? Witam
Jakiś czas temu kupiłam (w sklepie zoologicznym) szczurka (samca) Nuno, maleństwo jest wspaniałe, baardzo towarzyski jak sobie biega to przybiega do mnie i nie oddala się za daleko ode mnie, ma wieelki apetyt, nigdy nie mnie ugryzł a wręcz przeciwnie liże rękę. Niestety po 2 tygodniach zauważyłam że posmutniał i kupiłam mu towarzysza (brata) bo z tego samego miotu, szybko siebie zaakceptowali nawzajem. Szczurek Nemo od samego początku był jakiś dziwny, miał takie jakby zaropione oczka chociaż teraz mu przeszło, jest o wiele mniejszy od swojego brata Nuno (gdy byłam u weta zważyłam ich i Nuno ważył 150 gram a Nemo zaledwie 114 gram), od początku ma kiepski apetyt a próbowałam już chyba wszystkiego (jajka, makaron, gerberki, kaszki dla dzieci, dropsy, zmieniłam ściółkę z trocin na pinio z siankiem) a największy problem jest taki, że ciągle śpi praktycznie przez cały dzień....tylko wieczorem po 23 nagle się budzi i do rana jest w miarę aktywny. Czy mogę na to jakoś wpłynąć??
Anonymous - Nie Gru 12, 2010 11:16
brebis, erm, ogólnie szczury to zwierzęta, które są aktywne głównie w ciągu nocy... więc jeśli malec wygląda normalnie, nie ma wycieków porfiryny, nie kicha ani nie świszczy, to ja bym się nie przejmowała.
a to, że 'nie ma apetytu' - przecież nie siedzisz z nimi całą noc, więc tak naprawdę nie wiesz ile smarki jedzą
i szkoda, że kupiłaś je w zoologicznym.
edit:
i wstawiaj zdjęcia w formie miniaturek, nie każdy ma szybkie łącze
brebis - Nie Gru 12, 2010 11:21
ale jeden cały dzień śpi a drugi jest w miarę aktywny, wychodzi z klatki i bryka sobie a ten drugi woli siedzieć w klatce i tylko spać...
harpoonka - Nie Gru 12, 2010 11:21
brebis, szczurki mają nocny tryb życia, więc skoro Nemo jest aktywny w godzinach nocnych, to raczej nie ma powodu do niepokoju. Nie zauważyłaś, żadnych innych niepokojących objawów? A jak wstajesz rano, jedzonko z miski znika?
Moje szczury też przesypiają większość dnia i budzą się w nocy, żeby pobuszować. Czasami w dzień zapominam, że mam szczury, taka jest cisza
[ Dodano: Nie Gru 12, 2010 11:23 ]
Nie widziałam 2 postów przede mną, wybaczcie.
brebis, każdy szczur jest inny. Jeden może chcieć szaleć w dzień, drugie nie. To raczej normalna sprawa.
Segreen - Nie Gru 12, 2010 11:30
A jaką pewność masz ze mniejszy nie jest tez młodszy? Jezeli jest jeszcze "Szczurzym dzieckiem" to trudno wymagać od niego ciągłego buszowania, ale nie martw sie tez tak miałem z Amy a teraz? To największe i najbardziej denerwujące ADHD ! Włazi na parapet sciagam ją zeby nie spadła a ona? Nie mija chyba 10 sec jak znowu stoi na parapecie.. taka z niej krowa xP
brebis - Nie Gru 12, 2010 11:41
To moje pierwsze szczurki. Są z tego samego miotu, Nemo ten jasny był najmniejszy i najsłabszy z miotu. Dlatego tak się o niego martwię...
greenfreak - Nie Gru 12, 2010 12:21
brebis, w zoologicznym często są szczury z jednego miotu, ale jednak nie zawsze. Mogło się zdarzyć, że oni mimo podobieństwa nie są.
A skoro był najmniejszy i najsłabszy, a wciąż żyje - sądzę, że nie trzyma się źle, ale nie zdziw się, jak nigdy nie urośnie duży. Moja Chii też jest malutka, mając ok. 9(?) miesięcy i nie rośnie, na początku zdawało mi się, że mało je i jest mniej ruchliwa, ale dotąd nie było z nią problemów, raz tylko któraś ją przy oczku dziabnęła pazurem i trzeba je było przemywać, niczego innego nie widziałam.
Segreen - Nie Gru 12, 2010 13:28
Tak, ale to ze najmniejszy z miotu nie znaczy ze najslabszy. Amy wazy 285g i wyglada jak szczur ktory nic nie je, a jednak wydaje mi sie ze to ona jest alfą...Wydaje mi sie boo, wygląda na to ze ona jest najszybsza i najsliniejsza ale w tym stadzie nie ma chyba dominatora ;D
|
|
|