To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Rozedma płuc, Obrzęk płuc. (PROBLEMY Z PŁUCAMI)

Anonymous - Wto Lut 03, 2009 10:44

Oli napisał/a:
To akurat jest nieprawdą - większość zapaleń płuc u szczurów dobry wet leczy z powodzeniem.


Zgadzam sie. Tylko musi wlasciciel dosc szybko zauwazyc objawy i szybko isc do dobrego weta, ktory poda odpowiednie leki... Szczurek w ciagu kilku godzin moze miec uszkodzone pluca przez chorobe... (przerabialam to niestety)

tyszka07 - Wto Lut 03, 2009 18:57
Temat postu: rozedma
No i byłam z prześwietleniem u tego weta. Babka powiedziała, że moja Łatka ma rozedmę. Tzn. , że w jamie brzusznej ma wielki pęcherz powietrza, który zepchnął na jeden boczek płuca i serce. Mówiła też, że nie da się tego leczyć u tak małego zwierzaka. Czy może jednak da się coś z tym zrobić????
Oli - Wto Lut 03, 2009 19:13

tyszka07 napisał/a:
moja Łatka ma rozedmę. Tzn. , że w jamie brzusznej ma wielki pęcherz powietrza
rozedma odnosi się do płuc, nie słyszałam o rozedmie w jamie brzusznej, bo niby co tam miałoby być rozdęte?
Nisia - Wto Lut 03, 2009 20:08

Zgadzam się z Oli, rozedma jest chorobą wynikającą z nieprawidłowości działania pęcherzyków płucnych.

Poza tym - powietrze, jak to powietrze, nie absorbuje promieniowania, więc na zdjęciu miejsca, gdzie jest tylko powietrze, są czarne. Tymczasem (kiepsko widzę, mogę się mylić) na zdjęciach widzę "coś" białego wdzierającego się do klatki piersiowej z brzuszka?
Polecałabym lepszego weta, macanko brzuszka i, w miarę możliwości, usg. Bo tamta diagnoza nawet dla laika (jak ja, nie jestem, ani nie będę wetem) wydaje się być chybioną.

Oli - Wto Lut 03, 2009 20:12

To bardziej wyglądałoby na płyn w jamie brzusznej, ale zdjęcia są bardzo niewyraźne, więc można się mylnie zasugerować.
tyszka07 - Pon Lut 09, 2009 19:20
Temat postu: rozedma
tak po jeszcze jednej konsultacji z wetem juz wiem ze to rozedma pluc. sa na to jakies leki? czym to mozna leczyc i czy wogole da sie wyleczyc?
babyduck - Pon Lut 09, 2009 20:06

tyszka07, zmieniłam temat na adekwatny.
tyszka07 - Wto Lut 24, 2009 11:36

ostatnio Łaci pogorszyło się. Przez weekend nie mogła już złapać oddechu. Zaszłam do weta blisko mojego domu ale tam nie chcieli jej uspać. Zmarła w drodze do innego weterynarza :( [*][*] może i lepiej bo męczyła się. Ale chciałam żeby umarła w spokoju a nie tak w drodze do weta :( smutno mi bez mojej Łaci :(
wuwuna - Sob Cze 06, 2009 19:04

Scaliłam z "Obrzęk płuc i niewydolność krążenia.Lecznie Myszis.", "Nowotwór albo ropień płuc, zapalenie płuc, problemy z sercem".
quatio - Nie Lis 15, 2009 19:35
Temat postu: Woda w płucach
Witam, od wczoraj szukam podobnego tematu na forum i niestety nie moge nic takiego znalezc..
Od wczoraj, moja mala lezala caly czas na hamaku, nie zwracala na nic uwagi..
Pomyslalam - zly dzien.
Jak co wieczor wzielam ja na wybieg, a ona tak dziwnie oddychala.. Tak bardzo szybko, w ogole nie chodzila, nie biegala, caly czas sie tulila praktycznie.
Porobily sie jej czerwone strupki na skorze, co caly czas drapala.
Nasmarowalam jej te ranki polecanym przez was lekiem na grzybice by jej troche ulzyc.
Kupilam cebionmulti, podalam jej na wypadek przeziębienia.
Dzis po poludniu sie przerazilam, nie reagowala w ogole.
Natychmiast pojechalam do weterynarza, gdzie po wysluchaniu jej powiedziala ze mala ma wode w plucach :( no i czerwone krostki to swierzb.
biedna dostala 3 zastrzyki, a mi sie serce krajalo slyszac te piski..
Cala powrotna droge spala.. Teraz lezy, glowke wystawila z hamaku, lezy i zgrzyta zabkami..
jutro znow na zastrzyk.. czy ktoras z was miala taki problem z swoim szczurkiem?
ile to bedzie trwalo? :(
jest mi jej tak zal.. ;(

Anonymous - Nie Lis 15, 2009 20:39

quatio, jakie leki dostała do domu? Był robiony rtg?
quatio - Nie Lis 15, 2009 20:48

zadnych lekow.
mam rano sie zglosic na zastrzyk nastepny.
tylko mam pilnowac ile pije, bo ma pic bardzo malo ze wzgledu na jej pluca..

Oli - Nie Lis 15, 2009 20:50

quatio napisał/a:
Nasmarowalam jej te ranki polecanym przez was lekiem na grzybice by jej troche ulzyc.
Nie rób tego więcej, nie lecz szczura bez diagnozy weterynarza.

Co do wody w płucach to niestety długo się to leczy, no i ważna jest przyczyna. Jeśli to chore serce, to objaw zalania płuc jest tylko wtórny i niewiele dadzą leki, jeśli nie będzie się leczyć serca. Jeśli to zapalenie płuc, to jest trochę lepiej, ale niestety obrzęk płuc (bo tak prawidłowo nazywa się wodę w płucach) szybko się tworzy, natomiast bardzo długo ustępuje.

Viss chodziło o to jakie leki dostała w tych zastrzykach, to dość istotne.

quatio - Nie Lis 15, 2009 20:53

A i rtg nie bylo robione..
W zastrzykach nie mam pojecia co bylo, mowila co, lecz nie zapamietalam, raczej przerazona bylam tym, jak mała piszczala.
Racja, nie zrobie nic juz wiecej bez wczesniejszym uzgodnieniem z weterynarzem.
Jutro mam nadzieje ze dowiem sie co dostanie i dostala w tych zastrzykach

Oli - Nie Lis 15, 2009 21:07

quatio napisał/a:
Jutro mam nadzieje ze dowiem sie co dostanie i dostala w tych zastrzykach
poproś o zapisanie, tak jest najłatwiej ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group