ToGo - Pią Lut 13, 2009 13:12 Temat postu: mam wazne pytanie mam szczura i mam problem strasznie sie drapie i zadaje sobie rany ma poprzecinana skÓrę i nie wiem jak temu zapobiec prosze o szybka odpowiedz [ Komentarz dodany przez: babyduck: Pią Lut 13, 2009 13:18 ] błąd poprawiony babyduck - Pią Lut 13, 2009 13:16 Proszę. To mogą być pasożyty lub uczulenie. Pomocy szukaj w istniejących tematach: Czy to może byś świerzb? Wszy, pchły, roztocze i świerzb - tematy główny + artykuły Pasożyty ze ściółki Przebiałczenie Świerzbowiec Alergia pokarmowa [?] Uczulenie na ściółkę [?] ToGo - Pią Lut 13, 2009 13:18 Temat postu: wazne prosze o pomoc co zrobic gdy szczur strasznie mi się drapie i zadaje sobie rany i nie moge na to poradzic czy może to byc problem z podłożem albo z jedzenie prosze o szybka odpowiedz na gg 11925958 [ Komentarz dodany przez: babyduck: Pią Lut 13, 2009 13:21 ] Korzystaj z opcji "edytuj". I staraj się pisać poprawnie, bo za Chiny Ludowe nie można Cię zrozumieć - poprawiłam. sachma - Pią Lut 13, 2009 18:34 ToGo, idz do weta. na razie zmień ściółkę na chusteczki albo papier toaletowy.. może to być świerzb albo uczulenie pokarmowe lub uczulenie na ściółkę. marhef - Pią Lut 13, 2009 19:33 A dlaczego pytania ToGo, są w temacie o fuzzach? babyduck - Pią Lut 13, 2009 19:59 marhef, zakładam, że ToGo ma łysego szczura. nezu - Sob Lut 14, 2009 01:34 Babyduck, a co dało ci powody do tego żeby podejrzewać że ten szczur to łysek? On to gdzieś napisał? Przecież ofutrzeńce też się drapią, a sam fakt drapania do krwi nie oznacza łysości, prędzej już chorobę skóry.. Anonymous - Sob Lut 14, 2009 09:58 Baby optymistycznie zakłada, że jak ktoś pisze w temacie łysych szczurków, to znaczy, że ma łysego szczurka 
babyduck - Sob Lut 14, 2009 10:43
incantatrix - Pon Lut 23, 2009 19:46 Z moich doświadczeń wynika, że fuzzy goją się błyskawicznie. Mój Leto kiedyś nieźle nas wystraszył ogromną raną od ucha do pyska (bardzo precyzyjne cieńcie, jakby go ktoś skalpelem potraktował... do teraz nie wiem który z chłopaków ma takie zadatki na chirurga...). Oczywiście najlepiej chorować/ bić się wieczorem, przecież w godzinach prosperowania weterynarza byłoby za łatwo  , więc musieliśmy poczekać z wizytą do rana, kiedy już za bardzo nie dało się z tym nic zrobić. Wet nas nastraszył problemami z gojeniem i koniecznością rozrywania, ale po tygodniu nie było nawet śladu:)
A wracając do pielęgnacji, to Leto w miejscach gdzie marszczy mu się skóra jest odrobinę brudniejszy. Próbowałam to przecierać wilgotną szmatką, ale nie wiele to pomogło, a sam zainteresowany był bardzo niezadowolony... starać się bardziej, czy dać mu spokój? Oli - Wto Lut 24, 2009 20:48
Anonymous - Wto Lut 24, 2009 22:41 A przynajmniej te z zębami. 
incantatrix - Sob Lut 28, 2009 15:41 No tak, zdaję sobie z tego sprawę, ale wolałabym, żeby moje amatorskie kółko chirurgiczne ograniczyło się do teorii, bo widok szczurzej czaszki mnie nie zachwyca
Niamey - Nie Maj 10, 2009 19:08 Przeglądając różne sklepy dla zwierząt natknęłam się na coś takiego http://www.zoologiczny.sk..._185_195___4678 i pomyślałam o biednych podrapanych fuzzach
karola - Nie Maj 10, 2009 19:19
"Ten całkowicie naturalny, roślinny produkt bardzo skutecznie zmniejsza bolesność ran i przyspiesza ich gojenie". Brzmi dobrze- tylko czy ktoś to już wypróbował? |
||||||||||||||||
