jokada - Sob Sty 03, 2009 12:47
wystarczy że zaatakuje ze strachu... mój pierwszy najukochańszy szczur przez przypadek (bo przedstawiałam mu nieumiejętnie jego nową koleżankę) udziabał mnie tak że wbił mi zęby do kości a dokładnie do stawu w małym palcu miałam rozwaloną torebkę stawową (antybiotyk, palec spuchnięty maksymalnie, ból , sporo trwało zanim się zagoiło) jednym ugryzieniem szczur może zrobić na prawdę dużo szkody... nawet sporemu zwierzęciu Anonymous - Sob Sty 03, 2009 12:55 Dokladnie  ja czytalam o dziewczynie, ktora przygarnela ogonka i zostawila klatke kanarka otwarta. Znalazla tylko strzepy kanarka.
PS. Mnie tez rudziol ugryzl na szczescie nie wiem czemu ale ma b krotkie zebiska. Nie poszlam do lekarza ale palec goil sie miesiac i dalej boi. Szczury tez poluja  Moje kiedys sie spotkaly z aleksandretta a to duza papuga, wiec jej sie baly, a ona potraktwala szczury jak wrogow najwiekszych. Bala sie ich i strasznie stroszyla.
Fauka - Sob Sty 03, 2009 19:40
Szczur? mnie mysz ukgyzła tak mocno że miałam spuchnięty palec bo byla bardzo terytorialna. Oli - Nie Sty 04, 2009 15:49
Anonymous - Nie Sty 04, 2009 22:30 Aaa to chyba ta papuga wiedziala, co moze sie stac. W obecnosci szczura cala sie nastroszyla i zaczela potwornie wrzeszczec... PALATINA - Pon Sty 05, 2009 01:45 Mi szczur (młody - 4-5miesięczny) upolował i nadjadł trochę papugę...  łąkówkę wspaniałą (samca). Chyba do końca życia będę to pamiętać... 
pituophis - Śro Sty 14, 2009 13:18 Znajomego konura straciła usiadła na klatce, szczur ugryzł ją w nogę, i w ciągu kilku minut umarła z utraty krwi i szoku. Axii - Czw Sty 15, 2009 08:55 A moja Szilka zjadła mysz
Było to tak ,Gandzio (mysz) był w klatce (takiej specjalnej dla myszy) jakimś cudem wyszedł z niej i weszedł do klatki szczurów gdy weszłam do pokoju zobaczyłam Szile i obok niej coś czarnego. Mama mi mówi ,że to Baziu (mysz która niedawno zdechła) a ja powiedziałam, że to nie może być Baziu bo przecież on nie żyje.
Mama wziełam tą mysz i gdy ja to zobaczyłam odrazu zachciało mi się wymiotować Gandzio nie miał pół głowy i widać było mu mózg i kości 
Dory - Czw Sty 15, 2009 11:39 Właśnie dlatego należy uważać z innymi zwierzętami. Od niedawna mamy kanarka i kiedy lata, moje drzwi są przymknięte, żeby nie dostał się do szczurów. Fauka - Czw Sty 15, 2009 11:45 Moje myszy są trzymane w klatkach, z których nie są w stanie się wydostać, z dala od klatki szczurów i na regale, do którego szczury dostępu nie mają. chomiczka96 - Sob Lut 14, 2009 16:04 Miałam doświadczenie;a raczej nie ja tylko moja kuzynka.Kupiła sobie świnkę morską i szczurka.Było trochę dziwnie ponieważ szczur miał domek a świnka nie.Świnka(o imieniu Czarola)zawsze podjadała jedzenie szczurowi i dlatego nie chciała nic jeść.Poza tym gdy szczur wychodził się załatwiać,ona podglądywała go:).To trochę krępujące. 
Lotya - Sob Lut 14, 2009 16:35 Moja nieżyjąca już szczurzyca (na co dzień bardzo spokojna i mało ruchliwa) upolowała kiedyś zeberkę (to taka mała zięba). Szczur miał zawsze klatkę otwartą i dostęp na wybieg, a głupi ptaszek do klatki wlatywał od góry i potem złaził po 2 pięterkach na parter do szczurzej miseczki. Raz się zdarzyło, że szczura siedziała w pudełku na piętrze... i to był ułamek sekundy - podgryziona tętnica. marhef - Sob Lut 14, 2009 16:43
Ja nie wiem czy to akurat ptaszek był głupi. Przecież wiadomo, że jak się ma zwierzęta, to się ich pilnuje 
Anonymous - Sob Lut 14, 2009 23:14 Ja mam dwie papugi, stoja na tej samej komodzie co szczury, ale odgrodzone tak, zeby sie nie widzialy. Szczury chodzac po pokoju nie maja mozliwosci dostac sie na komode, a papugi lataja po korytarzu. Moja mama kiedys miala sklep zoologiczny, szczury w nocy uciekly z klatki i pozagryzaly wszystkie ptaki przez zamknieta klatke! chomiki i myszy powywlekaly z akwarii, zagryzly i pochowaly po katach. Wiec takie teksty, ze szczurek mieszka sobie z chomikiem/koszatniczka wydaje mi sie malo prawdziwe... lazarko - Pon Lut 16, 2009 01:35 szczurze charaktery są przeróżne 
Dilemmka tak jak kochała ludzi i gdyby mogła to zalizałaby każdego na śmierć, tak nienawidziła i z lubością zabiłaby każde zwierze (oprócz 2 szczurków, z którymi była w klatce), które by zobaczyła w promieniu kilometra. Łazarz i Słomka byli przeuroczy i kochani, spali nawet razem z psem i kotem... dopóki Dilemma tych ostatnich nie ugryzła w nos i od tej pory mieli uraz do każdego szczurzastego. |
||||||||||||||
