To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Odrobaczanie, zabezpieczanie przeciwko pchłom

Anonymous - Śro Wrz 19, 2007 22:20

Czy z założenia zdrowy szczurek ze znanego żródła będący w domu i nie chodzący po trawnikach na spacery może nagle dostać świerzb lub grzybice?
AngelsDream - Śro Wrz 19, 2007 22:26

nadya, może. Np. ze ściółki lub jedzenia.
Anonymous - Czw Wrz 20, 2007 07:58

Nie bardzo rozumiem ale jak z jedzenia?
PALATINA - Czw Wrz 20, 2007 09:33

nadya,
Ale nie panikuj :wink: . Nawet jeśli może, to nie sądzę, żeby to się często zdarzało. Mam szczury w domu od kilkunastu lat i mi sie nie przytrafiło. Tzn. raz miałam szczurkę-staruszkę, która zaczęła łysieć na czole + sie drapać i po iwermektynie jej przeszło, więc może coś jednak złapała (nie wiem, bo nie robiłam zeskrobiny) :roll: .

idaa - Pon Cze 16, 2008 21:12

Mój owczarek (za Tęczowym Mostkiem) miał świeżbowca kociego, chociaż z kotami doczynienie nie miał. Psa nie mam już od wakacji, a królik złapał to samo teraz, chociaż na dwór nie wychodzi. Więc może faktycznie od ściółki, albo pożywienia. Królik u weta dostawał trzy zastrzyki co dwa tygodnie każdy i wet powiedział, że już po pierwszym dla szczurów zagrożenia nie ma. U szczurów objawów nie widzę, chociaż od ostatniego zastrzyku minęło już trzy tygodnie. To chyba wszystko jest w porządku?
Ewa - Pon Cze 16, 2008 23:02

Moje ogonki złapały świerzbowca prawdopodobnie z pestek od słonecznika, nie łuskanych. Nie używam ściółki i stąd podejrzane wydało mi sie jedzenie. Z czterech szczurasów objawy miały tylko dwa ale i tak były leczone wszystkie.
Asica21 - Wto Maj 11, 2010 07:45

Moja Kluska też miałam świerzbowca, najprawdopodobniej jakieś coś było w sianku które dostawała na początku do robienia gniazdka. Oczywiście z sianka zrezygnowałyśmy a wet. u którego byłam z Kluską powiedział, że zdarza się, że to przechodzi na ludzi ale znika po kilku dniach i obawia się niewielką, zaczerwienioną kaszką która swędzi ( przeważnie na rękach bo nimi najczęściej dotykamy swoich zwierząt :wink: ) ale to nic strasznego :)
aneewayz - Sob Lip 31, 2010 15:53

Ja uzywam specjalnych kropli stosuje sie je zapobiegawczo, chronia przed roznymi malymi insektami 12 kropli na jednego i 12 na drugiego szczurka, buteleczka wystarcza na raz.
lepakkomies - Sob Lip 31, 2010 21:31

aneewayz napisał/a:
Ja uzywam specjalnych kropli stosuje sie je zapobiegawczo, chronia przed roznymi malymi insektami 12 kropli na jednego i 12 na drugiego szczurka, buteleczka wystarcza na raz.

A możesz napisać coś więcej? Bo sama informacja, że podajesz profilaktycznie jakieś krople niewiele mówi... Co to za krople (nazwa)? W jakiej formie się je podaje (na skórę, dopyszcznie, do jedzenia/wody) i co jaki czas? Skąd w ogóle pomysł na podawanie takich kropel (czy zalecił Ci je weterynarz)?

aneewayz - Nie Sie 01, 2010 12:12

lepakkomies napisał/a:
A możesz napisać coś więcej? Bo sama informacja, że podajesz profilaktycznie jakieś krople niewiele mówi... Co to za krople (nazwa)? W jakiej formie się je podaje (na skórę, dopyszcznie, do jedzenia/wody) i co jaki czas? Skąd w ogóle pomysł na podawanie takich kropel (czy zalecił Ci je weterynarz)?


Krople nazywaja sie "Bob Martin small animal Spot on" , aplikuje sie je na skóre poczawszy od szyi do konca tulowia. Krople chronia przez 4 tygodnie dlatego zaleca sie to powtarzac. Mozna je kupic w duzych sklepach zoologicznych (w Anglii) na dziale z produktami do higieny. I sa rekomendowane przez weterynarzy. Uzywam ich profilaktycznie zeby chronic moje zwierzaki przed roznymi robakami. Produkt ten nadaje sie takze dla myszek, chomików, swinek i królików tylko, ze kazde zwierze wymaga innej dawki, zalezy od wielkosci. Mozna odwiedzic tez strone bobmartin

Mangusta - Wto Sie 03, 2010 17:02

wątpię by to było dostępne w Polsce ;)
omry - Śro Sie 04, 2010 23:45

Ja odrobaczałam Fazulkę tak na wszelki wypadek. Czasami chodziła gdzieś po trawce, co prawda zawsze przy nodze i pod czujnym okiem, ale zawsze. Do tego miała kontakt z moim psem. Tak co pół roku średnio dostawała od sprawdzonej pani weterynarz do pyszczka ze strzykawki.
Z przyszłymi ogonkami (to już za kilka dni:D) też zamierzam to robić z tych samych przyczyn, z którymi chodziłam odrobaczać Fazi.

Journey - Czw Wrz 08, 2011 10:17
Temat postu: Zabezpieczenie przeciwko pchłom i odrobaczanie?
Zastanawia mnie czy można zakroplić szczura np. Fiprexem? Nasze szczury często są na dworze, buszują w trawie, polują na owady.
Druga sprawa: czy szczura można odrobaczyć np. Pyrantelum?
Jestem ciekawa Waszych opinii.

Mangusta - Czw Wrz 08, 2011 11:02

Fiprex jest zdecydowanie za mocny, jeśli szczur spróbuje go zlizać to prawdopodobnie skończy się śmiertelnym zatruciem.

co do wewnętrznego odrobaczania to ja bym nie eksperymentowała, tylko dała znany i bezpieczny fenbendazol.

Journey - Czw Wrz 08, 2011 11:06

Hm, a jeżeli by wmasować kropelkę Fiprexu tuż za głową szczura? Znasz może inne środki , które byłyby bezpieczne?

Nigdy nie 'używałam' fendenbazolu, ale zapytam o niego weterynarza.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group