Leczenie - Przebiałczenie
AngelsDream - Śro Lip 04, 2007 13:51
Nisia, używamy FlucinaruN, bo on jeden w ogóle pomaga. Eldir jest ciężkim przypadkiem - zawsze był. Po badaniach zmienimy na cokolwiek, co zaleci lekarz - na razie nie chcemy mieszać.
Nisia - Śro Lip 04, 2007 13:54
Jeśli zrobisz szybko badania, to i pewnie szybko będą wyniki.
Nie wiem, co zawiera Flucinar, ale jeśli nawet zawiera sterydy to przez kilka dni małemu się nic nie stanie.
A czy jego to swędzi?
AngelsDream - Śro Lip 04, 2007 14:05
Nisia, jego to swędziało... Teraz już nie chyba, ale też boli go na pewno mniej niż na początku. No i zniknęły mniejsze okoliczne strupki, więc chyba jest dobrze. Cytat: |
Zawartość: substancje czynne - fluocinolone acetonide, neomycyna.
Sposób działania: Flucinar N przeciwdziała świądowi oraz stanom zapalnym. Jest to silnie działający preparat kortyzonowy - działa 40 razy silniej od hydrokortyzonu. Działa również przeciwbakteryjnie, dzięki zawartości antybiotyku - neomycyny.
Zastosowanie: Alergiczne choroby skóry z powikłaniami bakteryjnymi. Owrzodzenia podudzi, czyraki, zapalenie mieszków włosowych. |
Nisia - Śro Lip 04, 2007 14:09
To dobrze, że go nie swędzi.
Ciekawa jestem, co to jest? Bo jakoś to przebiałczenie mi tutaj nie pasuje, gdyż, z tego co zrozumiałam, mały jest na diecie bezbiałkowej cały czas, a chamstwo nadal się rozwija?
I chyba nie alergia.
A lek ten do ciągłego stosowania też mi nie pasi. Tym bardziej sterydy doustne (sterydami załatwiłam sobie Fatkę - dzięki Ci Bielecki!!).
Ale trudno trafiać w ciemno.
AngelsDream - Śro Lip 04, 2007 14:16
Nisia, do tej pory był na ogólnej diecie - takiej jak wszyscy. Do 20% białka. Teraz jest na tak niskobiałkowej jak tylko może... Wg mnie to silna reakcja alergiczna - widziałam taką u mojego znajomego, wyglądało identycznie i w podobnym tempie się rozwijało. Wprawdzie nie szczur, bo człowiek i nie pokarmowa, bo na koty, ale jednak...
Layla - Pon Sie 06, 2007 11:05
Mam taki problem. Byłam u weta z Betty, na kontroli, bo miała zapalenie oskrzeli. Oskrzela są ok, natomiast pogorszył się wygląd futerka, pojawiło nieco strupków (sądziłam, że ma za długie pazury ), a przede wszystkim Betty w ciągu 6 dni zgubiła 20 gramów. Waży 362 gramy. Cały czas apetyt ma normalny. Wetka podejrzewa przebiałczenie, bo przemycałam małej enroxil w puddingu mlecznym i dostawała sporo białka, także w gerberach, które jak wiadomo zawierają dużo białka. Ale czy przebiałczenie objawia się również chudnięciem i "brzydkim" futrem? Mała nie ma żadnych pasażerów na gapę. Bawi się jak normalny ponad półtoraroczny szczur. Nie miałam do czynienia nigdy z przebiałczeniem, dlatego pytam.
PS Na to futerko wetka poleciła Roboran H. No i zaleciła ograniczyć spożycie białka. Martwi mnie ta utrata wagi
falka - Pon Sie 06, 2007 11:17
Layla, przede wszystkim jak wyglądają te strupki. Te od przebiałczenia są "płaskie" odłażące od skóry, jak takie małe ogniska zapalne (jak się mylę to mnie poprawcie, piszę z obserwacji netowych), aha zresztą ma to Eldir i widziałaś jakie są objawy. Strupki od roztoczy, bardzo często załapywanych przez szczury przy osłabieniu organizmu (dla nas niezauważalnym, bo szczury starają się nie okazywać słabości), są jak maleńkie strupki lekko wystające, często wyrastające razem z włosami co tworzy taką spiralkę. Przy chorobie i antybiotyku dla mnie jest to normalne, że mała załapała roztocze, moja Iset miała to za każdym razem przy chorobie, a wtedy nie wiedziałam co to jest i jak jej pomóc. Normalnie zdrowe szczurki wyiskują sobie takie rzeczy, ale przy osłabieniu nie nadążają. Mam nadzieję że trochę pomogłam
Layla - Pon Sie 06, 2007 11:20
falka, to są małe strupki, czuję je jak głaskam Betty. Widzę po prostu związek między wciskaniem jej puddingów i serków a wzrostem ilości strupków...
AngelsDream - Pon Sie 06, 2007 12:41
Layla, falka ma rację. Strupki i ranki od przebiałczenia są zwykle płaskie, jakby ukryte w skórze i to tak naprawdę są małe ogniska zapalne. Dobrze działa na to steryd, bo redukuje świąd i obniżenie zawartości białka w diecie do 10% w sumie. Najniżej jak można zejść to 5%, a potem to już tylko cięte na aminokwasy tak jak ma Eldir.
Layla - Pon Sie 06, 2007 14:18
Dzięki dziewczyny, jeśli strupki będą nadal, będę leczyła pod kątem roztoczy.
Andzia - Wto Sty 08, 2008 23:20
A ja się tak zastanawiam....zauważyłam dziś u Fokusa mały strupek a naokoło łysy placek zupełnie nie wiem co to może być. Mam fotke i wrzuce potem. Myślałam o przebiałczeniu bo chłopaki dostają codziennie rutinoscorbin "ukryty" w połowie łyżeczki jogurtu....Poza tym zauważyłam że u Fokusa również pojawił się pomarańczowy łupież. Może się zadrapał albo coś....ma ktoś jakiś pomysł???
AngelsDream - Wto Sty 08, 2008 23:37
Andzia, może być i zwyczajne zadrapanie i przebiałczenie i pasożyty...
My ostatnio chłopaków załatwiliśmy gerberem
Oli - Wto Sty 08, 2008 23:37
Taka małą ilość nawet dziennie według mnie nie powinna zaszkodzić. Poza tym przebiałczenie jest w kilku miejscach (strupki znaczy się). Pomarańczowy łupież pojawia się przy dojrzewaniu i u dorosłych samców. Zdjęcie myślę, że duzo by pomogło.
Andzia - Wto Sty 08, 2008 23:59
No więc wklejam. Kurcze sama nie wiem...oprócz tego nie widze żadnych dodatkowych strupków. Jeszcze dziś raz pooglądam...A co do łupieżu to tym się nie martwie, ale mam nadzieje że ich to nie swędzi bo wolałabym uniknąć teraz kąpieli w nizoralu, szczególnie że zdarza im się kichać...
Ewa - Śro Sty 09, 2008 00:02
Ja przebiałczyłam wychudzonego Śpiewaja nutridrinkiem. Dr Jałonicka nie była pewna, ale był w tak kiepskim stanie, ze założyła przebiałczenie, a nie pasożyty.
I tak było, po odstawieniu nabiałów, ranki przestały sie pojawiać i zaczęły goic się.
Nie były to rozległe ranki, ale punktowe ze strupkiem.
|
|
|