Archiwum - ADOPCJA SZCZURKÓW - [KRAKÓW] 1 wolny samiec
lilith - Czw Gru 05, 2013 06:38
niestety jedna pani musiała zrezygnować z adopcji
szukamy domkow dla
nr 1 i nr 4
wolałabym aby oba pojechały do 1 domku ponieważ to juz resztka dawnego stada
szzurki juz nie maja wszolow , za zdrowe i w pelni sil
1 jest bardzo lagodny , wiekszy niz reszta , zaraz biegnie do reki , milusi
4. bardzo towarzyski i mocno lgnie do czlowieka
URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d98af10bc2ea732.html][/URL]
zostalo jeszcze u mnie 5 , 3 pojada w tym tygodniu do nowego domku , czekamy na domki dla misiaczkow
Noxa - Czw Gru 05, 2013 12:19
Ja od siebie dodam, ze bardzo polecam chlopcow. Niebiesciak swietnie odnalazl sie w stadzie, potrawi wejsc pod innego szczura kiedy ten je i podjadac mu od dolu Z czlowiekiem tez dogaduje sie bardzo dobrze, a do tego jest pierwszy na wybiegu. Niestety (dla mnie) zalapal juz ze poza kanapa tez jest swiat, i robi to w pieknym stylu, skokiem na prawie 2 metry do przodu. A pozniej szukaj szczura w pol..pod szafa bo mimo, ze pieknie przybral to nadal jest dlugi i chudy. Mysle ze jeszcze conajmniej 2 tygodnie zajmie zanim chlopcy beda mogli zamieszkac w tridoorze bez ryzyka ucieczki (:
lilith - Czw Gru 05, 2013 18:48
niestety 3 kolejne sie zwolnily wiec w sumie 5 szuka domu
2. WOLNY
5.WOLNY
6.WOLNY
lilith - Czw Gru 05, 2013 18:55
aktualizacja w 1 poscie
lilith - Sob Gru 07, 2013 18:14
mis nr 5 znalazl dom , jutro do niego jedzie \
AKT w poscie
lilith - Nie Gru 15, 2013 11:59
udalo sie oddac 3 miski , ale jeden dzis do mnie wraca , panna nie radzi sobie z laczeniem 2 szczurkow ,,,,,,,,niestety ponoc mama ,,,narzeka , choc pani jest pelnoletnia ,,,,,trudno , szczurek do mnie wraca i nie ma serca juz go tluc do innego domu , chyba zostanie na stale , zobaczymy po swietach .
2 inne znalazly wspanialy dom ale wlascicielka mimo ze nigdy nie byla uczulona na mocz szczurzy , dostala babli , nie wiadomo co dalej bedzie , albo kastracja albo powrot do mnie........
czarnuszek w przyszlym tygodniu jedzie do nowego domu
na chwile obecna czekamy az swieta mina i bedziemy sie zastanwaiac co dalej
lilith - Pią Gru 20, 2013 08:29
niestety jeden maluszek wrocil ...........ale nie jest dobrze ,osoba okazala sie nie dosc odpowiedzilana , wrocil pogryziony i z uszkodzona galka oczna , raczej juz nie bedzie widziec na oko , teraz walczymy z kroplami i czekamy czy nie trzeba bedzie usunac oka , zakazxenia nie ma ,,,,,,,,
decyzja moja i mężowatego Bezik zostaje u nas na stale
rano pojechal ostatni szczurek , nie mamy wiecej do oddania
3 adopciaki zostaly u mnie na stale
dziekujemy za pomoc
TEMAT DO ZAMKNIECIA
|
|
|