Leczenie - Białe kupki i piszczenie
mmarcioszka - Czw Cze 06, 2013 13:34
LawinaPL, niestety Twoja wina. Znasz swoją mamę, wiesz jaka jest, a mimo to przygarnęłaś zwierzęta. Musisz teraz zrobić wszytsko by miały jak najlepiej.
Nashi - Czw Cze 06, 2013 14:31
LawinaPL napisał/a: | Nashi,
NO CHYBA BO JAK MA SIE TAKA MATKE TO NIE MOJA WINA
|
Sorry, nie chcę na nikogo naskakiwać, ale takie sytuacje przewiduje się PRZED sprawieniem sobie jakiegokolwiek zwierza. Albo masz zaufanego fundatora, albo tyle pieniędzy, że zawsze wystarczy na wszystko, co będzie mu potrzebne, w tym lekarza. I koniec kropka.
Z łaski swojej, nie spisz na caps lock'u, bo to nie usprawiedliwia twojej nieodpowiedzialności.
LawinaPL - Czw Cze 06, 2013 14:43
Cegriiz, nakłonie.. oby ona nie mysl.ała jak mama
Nashi,
1. nie wiedziałam kiedy mama kupiła mi Remiksa.. przyszła z zoologa z nim niewiadomo kiedy
2. nie jestem nieodpowiedzialna
mmarcioszka, ona przygarneła..
Scaliłam posty. Używaj opcji 'edytuj'. Kluska
Wampiwor - Czw Cze 06, 2013 15:03
Off-Topic: | LawinaPL, istnieje opcja edytuj, nie pisz posta pod postem. |
Ebia - Czw Cze 06, 2013 15:25
LawinaPL, skoro Twoja mam przyniosła do domu szczurka, tzn., że wcale się ich nie brzydzi tak, jak mówi. Porozmawiaj z mamą o odpowiedzialności. Powiedz, że Ty chcesz być odpowiedzialna za zwierzęta, którymi się opiekujesz, ale potrzebujesz w tym jej finansowej pomocy. Do weterynarza możesz pójść sama bądź ze starszą siostrą, ale Twoja mama również powinna być odpowiedzialna.
A co do kup - były białe, czy była na nich biała wydzielina?
LawinaPL - Czw Cze 06, 2013 20:08
Ebia, Porozmawiam ...
Brzydzi sie ich odkad zaczal kupkac bialymi kupkami Emil...
sa częsciowo białe
mmarcioszka - Czw Cze 06, 2013 21:37
LawinaPL, chyba żartujesz
Kluska - Pią Cze 07, 2013 07:39
Bardzo proszę uczestników dyskusji o zmianę tonu wypowiedzi. Szanujmy się nawzajem.
LawinaPL - Sob Cze 08, 2013 10:27
mmarcioszka, tez sie zdziwiliam.. jest dziwna .. sczerze to zaluje ze je kupila bo i w zoologu byloby im lepiej niz u nas.. czasem tak mysle
cornflakegirl - Sob Cze 08, 2013 10:34
LawinaPL, nie rozumiem jednego. Czyli to wasza mama je chciała, czy kupiła je na prośbę Twoją, bądź młodszej siostry?
Nie chce mi się wierzyć, by dorosła osoba była aż tak skrajnie nieodpowiedzialna.
Właśnie, może jeśli młodszej siostrze wyjaśnisz, że szczurek jest chory i trzeba zmusić mamę, by zgodziła się na wizytę u weta to się uda? Małe dzieci mają silny dar przekonywania.
Ile masz lat? może jakaś praca dorywcza, zbliżają się wakacje? W ten sposób zdobyłabyś fundusze na weterynarza.
Devona - Sob Cze 08, 2013 10:34
LawinaPL, ile macie lat Ty i Twoja siostra? Może warto mimo oporów mamy zadzwonić do weterynarza i zorientować się, czy ze swojej kieszeni jesteście w stanie zapłacić za wizytę u weterynarza? Znam ten ból z rodzicami, od dawna już z nimi nie mieszkam, ale zawsze mieli podobne do opisywanego przez Ciebie podejście do zwierząt, swoich własnych nie odrobaczają, nie kąpią, nie leczą, tylko psa szczepią przeciw wściekliźnie, bo trzeba.
\dopisek
cornflakegirl napisał/a: | Nie chce mi się wierzyć, by dorosła osoba była aż tak skrajnie nieodpowiedzialna | Uwierz, że to nie jest jeszcze skrajna nieodpowiedzialność, a raczej "normalna".
LawinaPL - Sob Cze 08, 2013 10:46
cornflakegirl, Mam niecałe 13 lat , a siostra 5 starsza 17 i pół
Mówiłam jej że chciałam szczurka .. no i na zakupy poszli i kupili Remika a potem Emil'a no i odkąd zaczeła się przkeonywać że szcur potrzebuje więcej odpowiedzialności i zobaczyła jak robią kupki i sikaja... to sie przelekla...
Może .. ale mama będzie wiedzieć że jej coś nagadałam i pewno nic nei zrobi.. ale naszcescie pzrestał kupkać i piszczeć.. tzn popiskuje czasami wydaje mi się że to może taki histery
a kupki były od wapna .. [
Devona, 13 lat nie całe ja a siostra 5
Możliwe ... spróbuję jakoś
To jest okreopne uczucie co nie? Wiesz że coś się dzieje , ale bezsilnośc ponieważ żadnej pomocy..
Naszczęscie pysiek przestał tak piszczeć i nie kupka już białym .. czymś
Kciukujcie jednak błagam ...
Layla - Sob Cze 08, 2013 10:51
Kurcze, gdy miałam 13 lat, miałam stadko papużek i sama z nimi chodziłam do weta... Naprawdę nie dasz rady iść?
LawinaPL - Sob Cze 08, 2013 10:56
Layla, zdobęde pieniądze i pójdę chociaż nie wiem czy mnie przyjmą .. kolega poszedł z rannym ptaszkiem i go odrzucili...
Cegriiz - Sob Cze 08, 2013 10:58
LawinaPL, dziki ptak to co innego jak hodowlany szczur. Ale musisz specjalistę znaleźć. Gdzie mieszkasz ? To moze jakiego weterynarza specjalistę dało by się koło Ciebie znaleźć ..
|
|
|